| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-29 09:07:19
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latkaUżytkownik "Ania (Foxy)" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bnl67n$20n$1@atlantis.news.tpi.pl...
Tez to mialem, w sumie chyba z 6 razy (mialem gdzies 5 lat)
lek jest mocny i jeszcze po przebudzeniu jest jakies 10 minut, ale ustepuje,
tak jak piszesz.
I tez mialem charakterystyczny sen, czasami podobny, ze .. np. jakies dwie
linie biegna,
biegna, chca sie zetknac ale nie moga, sa coraz blizej ale nie moga i to
mnie napelnialo lekiem.
Albo ze, moze nie puchane ale powiekszam sie do poteznych rozmiarow albo
maleje.
Moze tak: sen nie byl az taki podobny ale uczucie zawsze to samo.
Najsmieszniejsze jest to ze... umiem do teraz przywolwac do siebie to
uczucie.
Przeszlo mi to potem samo.
> ...tobył
> też mój lęk gdy byłam dzieckiem.ale niegdy mu o tym nie mówiłam.
Czyli ze to jest wpolne dla was obojga.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-29 09:28:49
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latka"Duch" w wiadomości news:bno013$del$1@atlantis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> I tez mialem charakterystyczny sen, czasami podobny,
> ze .. np. jakies dwie linie biegna, biegna, chca sie zetknac
> ale nie moga, sa coraz blizej ale nie moga i to mnie
> napelnialo lekiem.
Mialem podobna schize. Byl to zazwyczaj jakis nieduzy punkcik poruszajacy
sie w przestrzeni bez najmniejszych zaklocen (tutaj jeszcze czulem
przyjemny spokoj). Pozniej zaczynal drgac - najpierw bardzo delikatnie. Z
kazda chwila drgania sie jednak zwiekszaly, az wreszcie punktem miotalo na
wszystkie strony - przerazajace. Zreszta czulem przy tym jakas taka
niesamowita zlosliwosc... jakby za tym punktem kryl sie usmiech,
satysfakcja z mojego "cierpienia" (w cudzyslowie, bo to chyba za mocne
slowo) i ogromne zainteresowanie moimi reakcjami - czulem sie tez troche
tak jak musi sie czuc krolik doswiadczalny. Pozniej ten stan zaczalem
laczyc z goraczka. Nawet gdy bylem duzo starszy to czasem tego
doswiadczalem.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 10:44:14
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latka
Użytkownik "Duch" <> napisał w wiadomości
>
> Tez to mialem, w sumie chyba z 6 razy (mialem gdzies 5 lat)
> lek jest mocny i jeszcze po przebudzeniu jest jakies 10 minut, ale
ustepuje,
> tak jak piszesz.
>
No z tego co widzę to chyba nie jestem tak do końca"rąbnięta", skoro więcej
takich "wariatów" nocnych jest...i to mnie pociesza. Jak sniły mi się te
"puchnące ręce" i po przebudzeniu pojawiał się lęk..to najbardziej bałam
się, że zwariuję..tzn, że przestane sie kontrolować..i to mnie nakręcało
jeszcze bardziej.Mam nadzieję, że okres dojrzewania i gwałtownych przemian
juz sie skończył...teraz mi tylko czekac na menopauzę..wtedy też będą
cyrki.......bo na ogół takie rzeczy pojawiają się w okresach kiedy organizm
rosnie lub jest jakoś "rozregulowany"- gorączka, choroba, kłopoty.
pozdr Avf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 10:54:35
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latkaczesc aniu
jeszcze mi daleko do towjego wieku, ale wiem ze to bardzo ciezki okres.
najlepiej jakbys skupila sie na milszych rzeczach i im mniej o tym myslisz
tym lepiej dla ciebie i twojego organizmu. moze skupisz sie na dziecku,
staraj sie przed snem nie myslec ze "czemu my tak cierpimy". bedzie dobrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 11:20:32
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latkacze Iva
Ja nie mam żasdnych lęków......od dawna. Dziecko ma....to problem.A do
menopauzy trochę chyba czasu mi z moją 30-stką zostało:)
Avf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 14:53:54
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latkaAnia \(Foxy\) <f...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Joannka" <> napisał w wiadomości
> > witaj w klubie "wrażliwych 6-latków"
> (ciach)
>
>
> Wczoraj wrażliwiec pojechał do dziadków,w więc ja jestem wyspana...on ponoć
> też.jakoś u dziadków czuje sie lepiej....może dlatego że tam cisza, a my to
> takie "włoskie tempertamnty".W każdym razie dzięki JOanko za słowa otuchy.
> pozdr
> Avf
hej
w jakimś wcześniejszym poście wspomniałaś że w pokoju gdzie młody śpi - stoi
komp...U mnie była podobna sytuacja:(- no trochę grywałem nocami i mój tez
miał nocne sny.... Jak przestałem grać - spokój
w każdym bądź razie powodzenia:)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 22:41:15
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latkaUżytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bno1a0$j3u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mialem podobna schize. Byl to zazwyczaj jakis nieduzy punkcik poruszajacy
> sie w przestrzeni bez najmniejszych zaklocen (tutaj jeszcze czulem
> przyjemny spokoj). Pozniej zaczynal drgac - najpierw bardzo delikatnie. Z
> kazda chwila drgania sie jednak zwiekszaly, az wreszcie punktem miotalo na
> wszystkie strony - przerazajace.
Tak, wlasnie to cos w tym stylu - czyli nie bylo ze mna tak zle ;)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-29 23:47:19
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latkain article bnm438$4t2$...@n...news.tpi.pl, Ania (Foxy) at
f...@p...onet.pl wrote on 10/28/03 17:03:
> On zasypia z zapalonym światłem, dosłownie przy drzwiach jest komputer, przy
> którym ktos siedzi, ma codzienną porcję bajek czytanych. W nocy pędze na
> każde jego stęknięcie..tulenia ma na pewno pod dostatkiem......już po prostu
> nie wiem co robić..może to chwilowe załamanie z racji pojawienia się 5 m-cy
> temu siostry......
> aVF
> Użytkownik "Adi" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
>
;) Witaj;)
Przyczyn takich cudów u 6 cio latka moze byc mnoostwo.. moze to byc wlasnie
przez pojawienie sie siostry, jesli chodzi do przedszkola, któres z
dzieciakow moglo mu podrzucic taki pomysl ze teraz go mniej kochacie, dzieci
w tym wieku potrafia takie rzeczy wymyslac ze wlos sie jezy na glowie.
Greg sensownie mowil o uderzeniu w sam lek, problem w tym, ze nie wiesz jaki
on jest ... Uspokajajac go i odwracajac jego uwage, problemu nie rozwiazesz,
mozesz go tylko przeczekac, o ile sie nie utrwali. Oczywiscie nie mowie nic
w stylu ze masz go nie przytulac i nie pocieszac;)
Dobrze byloby sie "wywiedziec" co mu sie tam w główce dzieje;) Tez mam 6 cio
latke i wiem jakie to czasami bywa skomplikowane, zwlaszcza, ze on sam po
gwaltownym wybudzeniu moze swojego snu nie pamietac, albo nie chciec o nim
mowic.. Moze spróbuj, w ciagu dnia, podpytac go lekko, nie w trakcie rozmowy
"siadaj pogadamy", co mu sie snilo, co koledzy mowia o jego siostrze, czy w
grupie dzieci maja mlodsze rodzenstwo ... Przy odrobinie samozaparcia mozna
sie ciekawych rzeczy podowiadywac...
W kazdym razie nie denerwuj sie za bardzo ta sytuacja, bo u dzieci lek
generuje lek i Twoje napiecie moze zwiekszac jego dyskomfort... W trakcie
"akcji ratunkowej" spróbuj sie nad nim nie rozczulac ( to wlasciwe slowo?;)
nie okazywac zdenerwowania ? Przejecia?
;) Troche malo danych by cos diagnozowac;)
I nie strasz go przypadkiem wizyta u psychologa, bo jka sie "zatnie" to na
amen;)
Wszystkeigo Dobrego
i pozdrowionka dla 6;)
Kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-31 00:19:56
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latkaCzy dziecko śpi w jednym i tym samym miejscu ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-31 07:46:37
Temat: Re: Stany lękowe u 6-latka
Użytkownik "prompter" <> napisał w wiadomości
> Czy dziecko śpi w jednym i tym samym miejscu ?
>
>
Ma swój pokój i tam zasypia i teoretycznie śpi, ale w nocy łazi. Przychodzi
do nas (rodziców) i albo jedn z nas wraca z nim do jego pokoju, albo idzie
do babci...i babcia też wraca z nim do jego łózka..i wtedy jest ok.......
Avf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |