| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-01-29 13:19:50
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?
Użytkownik "Kmarc" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctftaa$b3j$1@news.onet.pl...
> > Endometriozy nie da się stwierdzić przy pomocy usg.
> >
>
> Zgadzam sie, chodzilo mi tutaj o torbiel endometrialna
> Pozdrawiam
Czy w przypadku silnego podniecenia i dostatecznie duzej wilgotnosci u
kobiety zmniejsza sie intensywnosc odczuwanego bolu? To nie dotyczy calego
stosunku, a jedynie samego jego poczatku, momentu wejscia. Zauwazylem
jednak, ze czasami (wlasnie przy bardzo silnym podnieceniu) te jej
dolegliwosci sa mniejsze, mniej na nie reaguje - a czasem nawet wcale (choc
to naprawde rzadko sie zdarza).
Byc moze jest to tez przeszkoda natury psychicznej, jak to ktos wczesniej
wspomnial, poniewaz kiedys jej byly juz wowczas chlopak probowal ja
zgwalcic, a ona do 23 roku zycia nawet nie dotykala sie z facetem, nie
mowiac juz o stosunku. Zeby jednak objawialo sie to poprzez taki bol? Troche
mnie to dziwi.
Pozdrawiam,
zf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-01-29 13:24:26
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?zwykly facet wrote:
> Czy w przypadku silnego podniecenia i dostatecznie duzej wilgotnosci
u
> kobiety zmniejsza sie intensywnosc odczuwanego bolu? To nie dotyczy
> calego stosunku, a jedynie samego jego poczatku, momentu wejscia.
> Zauwazylem jednak, ze czasami (wlasnie przy bardzo silnym
> podnieceniu) te jej dolegliwosci sa mniejsze, mniej na nie reaguje -
> a czasem nawet wcale (choc to naprawde rzadko sie zdarza).
no to widzisz...
staraj się żeby zdarzało się częściej ;)
> Byc moze jest to tez przeszkoda natury psychicznej, jak to ktos
> wczesniej wspomnial, poniewaz kiedys jej byly juz wowczas chlopak
> probowal ja zgwalcic, a ona do 23 roku zycia nawet nie dotykala sie z
> facetem, nie mowiac juz o stosunku.
no to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie...
>Zeby jednak objawialo sie to
> poprzez taki bol? Troche mnie to dziwi.
bardzo możliwe, że tak właśnie jest... jestem tego nawet pewna....
nasza psychika ma bardzo duży wpływ na nasz organizm...
--
e_m_i_
"Ci,co poznali mrok, światło kochają;
Oczekują świtu, nocy się lękając." Dean R. Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-01-31 19:04:52
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?
Użytkownik "Emi" <e...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ctg2q8$t94$1@news.onet.pl...
> > Zauwazylem jednak, ze czasami (wlasnie przy bardzo silnym
> > podnieceniu) te jej dolegliwosci sa mniejsze, mniej na nie reaguje -
> > a czasem nawet wcale (choc to naprawde rzadko sie zdarza).
> no to widzisz...
> staraj się żeby zdarzało się częściej ;)
>
Nie, nie chodzi mi o to, ze nie potrafie postepowac z dziewczyna tak, zeby
ona nie byla gotowa do stosunku. Gdy jest jednak podniecona na maksa,
wowczas te jej dolegliwosci sa mniejsze - nadal jednak wystepuja. Bardzo,
ale to bardzo rzadko zdarzy sie, ze ona o nich zapomina i nie wzdryga sie od
bolu.
> > Byc moze jest to tez przeszkoda natury psychicznej, jak to ktos
> > wczesniej wspomnial, poniewaz kiedys jej byly juz wowczas chlopak
> > probowal ja zgwalcic, a ona do 23 roku zycia nawet nie dotykala sie z
> > facetem, nie mowiac juz o stosunku.
>
> no to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie...
No tak, tyle tylko, ze nie chodzi tu o pierwszy czy drugi stosunek, a o
regularne wspolzycie i powtarzajace sie reakcje z jej strony.
> >Zeby jednak objawialo sie to
> > poprzez taki bol? Troche mnie to dziwi.
>
> bardzo możliwe, że tak właśnie jest... jestem tego nawet pewna....
> nasza psychika ma bardzo duży wpływ na nasz organizm...
Czyli znaczy sie, ze co - ona wyolbrzymia sobie naturalny, minimalny nawet
bol, ktorego zadna inna kobieta nawet by nie dostrzegla do niebotycznych
wrecz rozmiarow i przez to tak na niego reaguje? Przez to wlasnie moze miec
wrazenie, ze boli ja mocno, za mocno, i adekwatnie do tego reagowac,
odczuwajac tym samym autentycznie silny bol? Czy to jest wogole mozliwe?
Pozdrawiam,
zf
PS. Sor bardzo, jesli dyskusja zaczyna nabierac charakteru "NTG", ale skoro
juz zaczalem, to ciagne temat do konca.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-01-31 19:15:27
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?zwykly facet wrote:
> Nie, nie chodzi mi o to, ze nie potrafie postepowac z dziewczyna tak,
> zeby ona nie byla gotowa do stosunku. Gdy jest jednak podniecona na
> maksa, wowczas te jej dolegliwosci sa mniejsze - nadal jednak
> wystepuja. Bardzo, ale to bardzo rzadko zdarzy sie, ze ona o nich
> zapomina i nie wzdryga sie od bolu.
tam była emotka ;)
> No tak, tyle tylko, ze nie chodzi tu o pierwszy czy drugi stosunek, a
> o regularne wspolzycie i powtarzajace sie reakcje z jej strony.
na to potrzeba czasu... wierz mi...
> Czyli znaczy sie, ze co - ona wyolbrzymia sobie naturalny, minimalny
> nawet bol, ktorego zadna inna kobieta nawet by nie dostrzegla do
> niebotycznych wrecz rozmiarow i przez to tak na niego reaguje? Przez
> to wlasnie moze miec wrazenie, ze boli ja mocno, za mocno, i
> adekwatnie do tego reagowac, odczuwajac tym samym autentycznie silny
> bol? Czy to jest wogole mozliwe?
nie, ja bym powiedziała inaczej - denerwuje się, bolało ją wcześniej,
więc teraz obawia się tego bólu, pamieta o nim, *podświadomie* się na
niego "nastawia"...
myślę, że na to potrzeba dużo ciepła, czułości, cierpliwości i zaufania
:)
--
e_m_i_
"Ci,co poznali mrok, światło kochają;
Oczekują świtu, nocy się lękając." Dean R. Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-02-01 07:43:49
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?Po mojemu to pewnie wystepuje problem z nawilzeniem oraz pewne "zcisniecie"
miesni wystepujace u osob ktore uprawiaja seks od czasu do czasu. Jak
dochodzi do penetracji to wszystko musi sie rozszerzyc i boli - potem juz
nie.
Sa dwa sposoby:
- po pierwsze przed penetracja delikatnie wkladasz palucha i w ten sposob
lekko rozszerzasz
- po drugie wchodzisz bardzo bardzo po woli posuwajac sie po milimetrze
Obydwa sposoby wymagaja baaaardzo dlugiej gry wstepnej (i ty masz wygrac)
:)
Simonto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-02-01 13:02:44
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?zwykly facet <z...@t...pl> napisał(a):
> Tylko prosze, nie odsylajcie mnie na zadna z grup o seksie, poniewaz
> zastanawiam sie nad medycznym aspektem tego problemu. Niemal za kazdym
> razem, kiedy rozpoczynam stosunek ze swoja dziewczyna, ona odczuwa (w
> pierwszej chwili) dosc silny bol.
Niech się zgłosi do ginekologa. Na wejściu do pochwy jest coś co się nazywa
"wiązadełko", to ono powoduje ten ból. Mały zabieg i.. pobólu ! :-))
Monaluiza
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-02-02 20:06:11
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?
Użytkownik " Mona" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ctnulk$fq0$1@inews.gazeta.pl...
> Niech się zgłosi do ginekologa. Na wejściu do pochwy jest coś co się
nazywa
> "wiązadełko", to ono powoduje ten ból. Mały zabieg i.. pobólu ! :-))
Dlaczego akurat jej to przeszkadza, a wielu innym kobietom nie? Poza tym czy
nie w tym wiazadelku (takze) tkwi jakas tam czastka przyjemnosci doznawanej
podczas seksu? Szkoda by bylo...
Pozdrawiam,
zf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-02-02 20:09:32
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?
Użytkownik "Simonto" <s...@T...TOonet.pl> napisał w wiadomości
news:ctnbvk$iho$1@news.onet.pl...
> Po mojemu to pewnie wystepuje problem z nawilzeniem oraz pewne
"zcisniecie"
> miesni wystepujace u osob ktore uprawiaja seks od czasu do czasu.
Ostatnio uprawiamy seks dosc regularnie, ale rzeczywiscie zaczela dosc
niedawno. Moze to i to...
> Sa dwa sposoby:
> - po pierwsze przed penetracja delikatnie wkladasz palucha i w ten sposob
> lekko rozszerzasz
Na to to ona nie pojdzie - cofa mi reke, bo woli cos inne, zamiast palucha.
> - po drugie wchodzisz bardzo bardzo po woli posuwajac sie po milimetrze
Tak wlasnie postepuje. Czasem pomaga, ale wymaga to ogromnej cierpliwosci i
opanowania z mojej strony.
> Obydwa sposoby wymagaja baaaardzo dlugiej gry wstepnej (i ty masz wygrac)
Dzieki! ;)
Pozdrawiam,
zf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-02-03 06:54:17
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?>
> Na to to ona nie pojdzie - cofa mi reke, bo woli cos inne, zamiast
> palucha.
>
ale paluch naprawde pomaga - sprobujcie
Simonto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-02-03 12:54:22
Temat: Re: Stosunek (plciowy) - dlaczego boli?zwykly facet <z...@t...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " Mona" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ctnulk$fq0$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> > Niech się zgłosi do ginekologa. Na wejściu do pochwy jest coś co się
> nazywa
> > "wiązadełko", to ono powoduje ten ból. Mały zabieg i.. pobólu ! :-))
>
> Dlaczego akurat jej to przeszkadza, a wielu innym kobietom nie?
:-))) a dlaczego jedne mają coś, a drugie nie ??? Po prostu tak akurat jest.
Poza tym czy
> nie w tym wiazadelku (takze) tkwi jakas tam czastka przyjemnosci doznawanej
> podczas seksu?
Jest to sprawa budowy anatomicznej.
Mona
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |