Data: 2009-05-22 14:16:17
Temat: Strzygi i Wieśniacy - zabawa usenetowa.
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Proponuję zabawę usenetową.
Ogólny opis:
Strzyga to taka paskudna potwora, która dobrze sobie żyje w stawie,
pod bokiem społeczności Wieśniaków i dybie na ich życie.
Uwodzi ich swoimi sztuczkami i wciąga do stawu. Ci, którzy ulegną
kończą marny żywot człowieczy i rozpoczynają jeszcze marniejszy byt
Utopca, Topielicy, Strzygonia czy czego, co się tam w zabagnionym,
ciemnym stawie jeszcze potrafi uląc.
Zasady są takie:
1. Wyznaczamy jedną osobę i dajemy jej rolę Strzygi.
2. Wszyscy pozostali uczestnicy zabawy to Wieśniacy.
3. Wyznaczamy dokładną datę i godzinę startu i końca zabawy.
Zabawa trwa tydzień.
3. Strzyga (czy każdy inny mieszkaniec stawu) uwodzi poprzez
wciąganie w rozmowę. Każdy Wieśniak, który zbytnio zbliży się
do stawu - czyli _odpowie na post mieszkającego tam stwora_ -
sam zamienia się w bagienniaka. Każda odpowiedź się liczy.
4. Strzydze wolno praktycznie wszystko: może udawać, że nie
nie jest Strzygą, może twierdzić, że wcale nie jest niebezpieczna,
może twierdzić, że staw nie jest stawem, może ... - innymi słowy
może stosować najwymyślniejsze (usenetowe) tricki, zaklęcia i zaczepki.
Stoi po stronie bagiennej magii ale też i nieokiełznanych niskich
instynktów i rozbuchanych namiętności.
5. Wieśniak/wieśniaczka, chłopek-rozropek, baba, której diabeł
nie dał rady - stoi po stronie dyscypliny i rozsądku, musi być
uważnym obserwatorem i dobrze pilnować, co tam się w stawie
lęgnie ...
6. Nie wolno zapraszać Strzygi do chałupy ani wymieniać jej imienia.
Wieśniakom nie wolno rozmawiać ( także miedzy sobą ) o bagiennych
potworach. Prowokowanie rozmow o bagienniakach jest traktowane
jak umizgi do samych bagienniaków i jest uznawane za objaw dotknięcia
przez ich uroki - stąd droga idzie prosto do stawu.
7. Oberża "Pod Zieloną Strzygą"
Oberża "Pod Zieloną Strzygą" to cuchnąca wilgocią, ale solidna chałupa,
która ma od strony stawu jedynie malutkie okienko - wystarczające
do tego, że przez nie słychać czasem bulgot z dna stawu, ale przez
które żaden utopiec, choćby podszedł bardzo blisko - nie wyciągnie
wieśniaka na zewnatrz.
Jednak oberża "Pod Zieloną Strzygą" jest miejscem dla Wieśniaków
niebezpiecznym. Powiadają we wsi, że Topielice potajemnie dolewają
bagiennej wody do wina i mącą Wieśniakom zmysły.
Jest to miejsce, w którym Wieśniacy cichym głosem ostrzegają się
przed bagiennikami - mogą wymieniać imiona Umarłych. To jedyne
miejsce, w którym Wieśniak może krzyknąć przez okienko do
potwora, który zbliży się do karczmy: "A kysz, paskudo, do stawu !".
Inne zawołania (do potworów) nie są dozwolone. Jeśli zepsute wino
zmąci bywalcowi karczmy język lub zbytnio rozplącze - nie wróci
on już do domu ... Nieszczęśnik taki wstaje od stołu i bełkocząc
wychodzi na zewnątrz. A droga za drzwiami wyda mu się wyjątkowo
kręta i porosła gęstymi szuwarami ...
Poza tym, oczywiście, w karczmie jest miejsce na dobre jedzenie, dobrą
zabawę itp itd.
8. Podróżny z dalekich stron.
Podróżny z dalekich stron to osoba, który przychodzi na grupę
z daleka i uczestniczy w zabawie, przynajmniej na początku,
nieświadomie. Podróżni świat znają i z zasady są ostrożni - z
tego powodu ich ewentualna rozmowa z potworem będzie
oceniana inaczej - nie po pierwszym poście, ale dopiero po kilku.
I zależeć to będzie od treści - jeśli rozmowa przekształca się
w spektakl namiętności lub niskich instynktów, jeśli zejdzie na
płaszczyznę osobistego związania Podróżnika z bagiennym stworem
- jest utopion ... Podróżnika nie wolno ostrzegać, kierować do
oberży (takie rzeczy robią tylko bagienne stwory) - musi sam
do niej trafić, by poznać zasady gry, w której uczestniczy.
Wieśniakom pozostaje tylko obserwować.
9. Zakończenie
Po ustalonym czasie próbujemy określić zawartość stawu ...
Czy we wsi w ogóle mieszka ktoś bez śladów rzęs i wodorostów
we włosach ... ? :))
Będzie okazja, by wyjaśnić wątpliwości i omówić techniki, które
zastosowały potwory do uwodzenia wieśniaków, które były najsprytniejsze,
które miały największą siłę rażenia, które zupełnie nieoczekiwane ...
Będzie okazja sprawdzić, jak działa pociągająca, zła magia
oberży "Pod Zieloną Strzygą" i w jakim stopniu, pomimo małego okienka,
ma swój udział w wypełnianiu stawu ...
********** Zaczynamy ! **********
Niniejszym ogłaszam, jako pomysłodawca:
- tworzę osobny wątek o nazwie "Oberża >>Pod Zieloną Strzygą<<" - do czego,
każdy wie.
- start zabawy - _dzisiaj_, tj. piątek 22 maja 2009, godz 21.00,
- koniec tury - piątek 29 maja 2009, godz 21.00
- jako pomysłodawca daję sobie prawo do wyznaczenia pierwszej strzygi ...
Pierwszą Strzygą zostaje Ikselka.
*******************************
Mam nadzieję, że do godz. 21.00 oberża się zbytnio nie zaśmieci :)
Życzę obu stronom powodzenia ... :)
Jak się okaże, że zabawa się nie klei bez moderatora/arbitra
to za tydzień pomyśłimy ... albo i nie ...
Jak za tydzień się okaże, że utopce nie dają rady, to zrobimy kilka
crosspostów ... pl.soc.religia, pl.soc.polityka ... usenet czeka otworem
(zielonym) :)
|