| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-17 07:20:58
Temat: Re: Świnia na Rynku!On Sat, 17 Jul 2004 02:07:14 +0200, "waldek" <A...@o...pl>
wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>> On Fri, 16 Jul 2004 21:55:53 +0200, Wladyslaw Los
>> <w...@o...pl> wrote:
>>
>>> In article <cd994h$hir$1@inews.gazeta.pl>,
>>> "waldek" <A...@o...pl> wrote:
>>>
>>>
>>>> Codziennie w po?udnie mistrz kuchni nadziewa na pot??ne szpikulce
>>>> ca?ego prosiaka, ca. 60-70kg. Bydl? kr?ci si? do wieczora z
>>>> czu?o?ci? polewane wytopionym sosem. G??boko ponacinana w kratk?
>>>> skórka, pi?kny ?eb z d?ugim ryjem, aromaty skr?caj?ce trzewia -
>>>> krótko mówi?c uczta jak u Ulricha von Jungingena.
>>>
>>> A co on ma do tego?
>>>
>>> W?adys?aw
>>
>>
>> mnie raczej martwi klasyfikowanei swini jako "bydle"!
>>
>> pierz
>> K.T. - starannie opakowana
>===
>A to niby dlaczego?
>Jak człowiek może być bydlakiem, to świnia tym bardziej. LOL
>
>waldek
>===
kochaniutki - czlowiek sobie na to na pewno zasluzyl, swinia
raczej nie
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-17 10:29:27
Temat: Re: Świnia na Rynku! PSWladyslaw Los wrote:
> In article <w...@n...onet.pl>,
>
>>>> Władysław
>>> ===
>>> Krzyżaków nie oglądałeś? Uczty na zamku? Tam właśnie wjeżdżał na
>>> stół taki prosiak. Ot, skojarzyło mi się :-)
>>
>> Możliwe. Jednak wątpię, żeby na dworach europejskich w późnym
>> średniowieczu coś takiego podawali.
>
> Ponadto, o ile pamiętam, to tę ucztę w "Krzyżakach" wydawał Konrad,
> nie Ulrich von Jungingen.
>
> Władysław
===
Gratuluję pamięci. Ostatni raz oglądałem Krzyżaków pewnie z 10 lat temu. Ale
chyba masz rację.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-17 10:33:52
Temat: Re: Świnia na Rynku! PSIn article <cdav1n$ai5$1@inews.gazeta.pl>,
"waldek" <A...@o...pl> wrote:
> Gratuluję pamięci. Ostatni raz oglądałem Krzyżaków pewnie z 10 lat temu. Ale
> chyba masz rację.
Ale chyba czytałeś nie aż tak dawno?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-17 10:36:30
Temat: Re: ?winia na Rynku!Krysia Thompson wrote:
> On Sat, 17 Jul 2004 02:07:14 +0200, "waldek" <A...@o...pl>
> wrote:
>
>> Krysia Thompson wrote:
>>> On Fri, 16 Jul 2004 21:55:53 +0200, Wladyslaw Los
>>> <w...@o...pl> wrote:
>>>
>>>> In article <cd994h$hir$1@inews.gazeta.pl>,
>>>> "waldek" <A...@o...pl> wrote:
>>>>
>>>>
>>>>> Codziennie w po?udnie mistrz kuchni nadziewa na pot??ne szpikulce
>>>>> ca?ego prosiaka, ca. 60-70kg. Bydl? kr?ci si? do wieczora z
>>>>> czu?o?ci? polewane wytopionym sosem. G??boko ponacinana w kratk?
>>>>> skórka, pi?kny ?eb z d?ugim ryjem, aromaty skr?caj?ce trzewia -
>>>>> krótko mówi?c uczta jak u Ulricha von Jungingena.
>>>>
>>>> A co on ma do tego?
>>>>
>>>> W?adys?aw
>>>
>>>
>>> mnie raczej martwi klasyfikowanei swini jako "bydle"!
>>>
>>> pierz
>>> K.T. - starannie opakowana
>> ===
>> A to niby dlaczego?
>> Jak człowiek może być bydlakiem, to świnia tym bardziej. LOL
>>
>> waldek
>> ===
>
>
> kochaniutki - czlowiek sobie na to na pewno zasluzyl, swinia
> raczej nie
>
> pierz
> K.T. - starannie opakowana
===
Aby być ścisłym - słownik PWN podaje, że to określenie może odnosić się
również do każdego zwierzęcia. A i w mowie potocznej tak ono funkcjonuje.
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6104
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=6107
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-17 10:38:21
Temat: Re: Świnia na Rynku!traszka wrote:
> Użytkownik "waldek" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:cd9qiu$ce9$1@inews.gazeta.pl...
>>> mnie raczej martwi klasyfikowanei swini jako "bydle"!
>>>
>>> pierz
>>> K.T. - starannie opakowana
>> ===
>> A to niby dlaczego?
>> Jak człowiek może być bydlakiem, to świnia tym bardziej. LOL
>>
>> waldek
>> ===
>>
> Staranna i dogłębna samoanaliza.
> ;-)
> traszka
===
Dziękuję za włączenie mnie do gatunku ludzkiego. Czyżbyś Ty się od tego
odżegnywała? :-)
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-17 10:41:01
Temat: Re: Świnia na Rynku! PSWladyslaw Los wrote:
> In article <cdav1n$ai5$1@inews.gazeta.pl>,
> "waldek" <A...@o...pl> wrote:
>
>
>
>> Gratuluję pamięci. Ostatni raz oglądałem Krzyżaków pewnie z 10 lat
>> temu. Ale chyba masz rację.
>
> Ale chyba czytałeś nie aż tak dawno?
>
> Władysław
===
Jak widzę, po ilości zapamiętanych szczegółów - znacznie dawniej od ciebie.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |