Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Swiniobicie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Swiniobicie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-31 14:13:43

Temat: Swiniobicie
Od: Bogusław Kempny <k...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie moge sie oprzec, musze sie pochwalic.
Przed tygodniem razem z kuzynem kupilismy swinie.
W ubiegla sobote bylo prawdziwe, jak to sie w tamtych rejonach
nazywa, swiniobicie. Salceson, krupnioki, pasztet, poledwica
w miesie mielonym zawijana w przepone, a przede wszystkim
podjadanie prosto z kotla po kawalku roznych smakolykow,
z glowy, podgardle, nerki itp.
Przedwczoraj bylo wedzenie - szynka, lopatka, boczek.
Smak - rewelacyjny. Juz prawie zapomnialem, jak smakuje
schab ze swini chodowanej w naturalny sposob, boczek
wedzony w dymie, prawdziwy salceson.
Dlaczego takich rzeczy nie mozna kupic w sklepie?

BK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-31 14:16:33

Temat: Re: Swiniobicie
Od: Marcin Milkowski <m...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 31 Jan 2000, Bogusław Kempny wrote:

> Nie moge sie oprzec, musze sie pochwalic.
Chwalipieta!
> Dlaczego takich rzeczy nie mozna kupic w sklepie?
Bo z 3 kg swinskiego miesa robi sie 17 kg wedlin :-)) Po prostu dodaja
maczke rybna tudziez zamiast wedzic zanurzaja w takiej brei, co to smola
troche jedzie i gotowe. Potem w plastik i do supermarketu. Czysty zysk.
Nara. MM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-02-01 09:43:18

Temat: Odp: Swiniobicie
Od: "Janusz Danak" <d...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


> Przedwczoraj bylo wedzenie - szynka, lopatka, boczek.
> Smak - rewelacyjny. Juz prawie zapomnialem, jak smakuje
> schab ze swini chodowanej w naturalny sposob, boczek
> wedzony w dymie, prawdziwy salceson.
> Dlaczego takich rzeczy nie mozna kupic w sklepie?

To fakt, nabralem sie ostatnio na na sloninie kupionej w Real'u chcialem
zrobic z niej skwareczki, tluszczu z niej wytopilo sie bardzo duzo, ale
skwarki to gabka pusta w srodku.
Peklowalem ostatnio (kupione tez w sklepie) szynke, lopatke i golonko, 2
tygodnie w zalewie i do wedzarni. Wyszlo pycha, smak i kolor miesa
wysmienity, ale zdecydowanie lepiej smakowal mi karczek niz szynka (karczek
mial bardzej delikatne mieso), przed wczoraj skonsumowalem golonko,
gotowalem 2 godz. + wczesniejsze wedzenie, a skora beton :-O nie do
zjedzenia.

--
Pozdrawiam
-------------------------------------------------
Janusz
ICQ: 31950147
d...@p...fm
-------------------------------------------------



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytanie o slowka
dziczyzna?
co zrobic z zającem???
Debiutant w barze :)))
Ruszt, grill itd....

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »