Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Syndrom baraku

Grupy

Szukaj w grupach

 

Syndrom baraku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-30 00:40:18

Temat: Syndrom baraku
Od: "Jacek Bialy" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Okazuje sie, ze dzisiejszy Sejm i rzad,
to jeden wielki polityczny jarmark, w ktorym kupczy sie
ustawami i groszem z panstwowego budzetu.
Inwalidzi nie maja takiego "lobby", ktore rzucajac pieniadze
na szale kompetencji funkcjonariuszy panstwa
mogloby dla nich cos uzytecznego zrobic.
Dlatego ograniczanie wydatkow budzetowych
bedzie zawsze postepowalo kosztem najubozszych,
czyli ludzi o najmniejszych wplywach.
:
Przygotowania do rozprawy z inwalidami nastapily
juz rok temu, kiedy zastapiono pojecie grupy inwalidzkiej
pojeciem niezdolnosci do pracy.
:
Zdolnosc do pracy jest dla inwalidy z psychologicznego punktu widzenia
czyms bardzo waznym. Jesli wrecz nie zyciowym.
Teraz przestaje on byc czlowiekiem chorym,
staje sie kims "nie nadajacym sie do pracy"
:
Zastanawiam sie jeszcze jakie takie postawienie sprawy
moze miec nastepstwa jesli chodzi o np. rozumienie roli lekarza orzecznika.
Przeciez ten lekarz przestaje orzekac o czyjejs niepelnosprawnosci,
ale o jego niezdolnosci do pracy.
Jest tutaj pewna subtelna roznica obu znaczen.
W pierwszym przypadku lekarz koncentruje sie
na stanie zdrowia pacjenta.
W drugim przypadku lekarz nie zajmuje sie juz zdrowiem czlowieka
jako takim, lecz czyms w stosunku do tego zdrowia wtornym,
a mianowicie jego przydatnoscia do pracy.
:
Kochani!
To mi sie bardzo zle kojarzy.
Tacy lekarze stali na rampach kolejowych.
Teraz w stosunku do inwalidow wprowadza sie
zasade odpowiedzialnosci zbiorowej, obarczajac ich skutkami
korupcji w ZUS-ach, ktorej nie sa oni winni.
:
Inwalidzi, jak pisalem naleza do najslabszych grup spolecznych.
Media, kasyna, domy gier posiadaja takie mozliwosci,
ze moga wplywac korzystnie na decyzje wladz.
Inwalidzie pozostana reguly baraku.
j


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-12-01 11:59:09

Temat: Re: Syndrom baraku
Od: "Leszek Maziarz" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pozostaje jeszcze pytanie natury praktycznej: na ile lekarz orzecznik ma
znajomość wszystkich zawodów wykonywanych w XXI wieku, żeby ocenić, czy
akurat do wykonywania tego lub tamtego, albo jakiegokolwiek dana osoba się
nadaje lub nie.

LM

Użytkownik "Jacek Bialy" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bqbh8q$2c4$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Okazuje sie, ze dzisiejszy Sejm i rzad,
> to jeden wielki polityczny jarmark, w ktorym kupczy sie
> ustawami i groszem z panstwowego budzetu.
> Inwalidzi nie maja takiego "lobby", ktore rzucajac pieniadze
> na szale kompetencji funkcjonariuszy panstwa
> mogloby dla nich cos uzytecznego zrobic.
> Dlatego ograniczanie wydatkow budzetowych
> bedzie zawsze postepowalo kosztem najubozszych,
> czyli ludzi o najmniejszych wplywach.
> :
> Przygotowania do rozprawy z inwalidami nastapily
> juz rok temu, kiedy zastapiono pojecie grupy inwalidzkiej
> pojeciem niezdolnosci do pracy.
> :
> Zdolnosc do pracy jest dla inwalidy z psychologicznego punktu widzenia
> czyms bardzo waznym. Jesli wrecz nie zyciowym.
> Teraz przestaje on byc czlowiekiem chorym,
> staje sie kims "nie nadajacym sie do pracy"
> :
> Zastanawiam sie jeszcze jakie takie postawienie sprawy
> moze miec nastepstwa jesli chodzi o np. rozumienie roli lekarza
orzecznika.
> Przeciez ten lekarz przestaje orzekac o czyjejs niepelnosprawnosci,
> ale o jego niezdolnosci do pracy.
> Jest tutaj pewna subtelna roznica obu znaczen.
> W pierwszym przypadku lekarz koncentruje sie
> na stanie zdrowia pacjenta.
> W drugim przypadku lekarz nie zajmuje sie juz zdrowiem czlowieka
> jako takim, lecz czyms w stosunku do tego zdrowia wtornym,
> a mianowicie jego przydatnoscia do pracy.
> :
> Kochani!
> To mi sie bardzo zle kojarzy.
> Tacy lekarze stali na rampach kolejowych.
> Teraz w stosunku do inwalidow wprowadza sie
> zasade odpowiedzialnosci zbiorowej, obarczajac ich skutkami
> korupcji w ZUS-ach, ktorej nie sa oni winni.
> :
> Inwalidzi, jak pisalem naleza do najslabszych grup spolecznych.
> Media, kasyna, domy gier posiadaja takie mozliwosci,
> ze moga wplywac korzystnie na decyzje wladz.
> Inwalidzie pozostana reguly baraku.
> j
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-12-22 11:44:20

Temat: Re: Syndrom baraku
Od: "Enable" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Leszek Maziarz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6811-1070279952@213.17.164.114...
> Pozostaje jeszcze pytanie natury praktycznej: na ile lekarz orzecznik ma
> znajomość wszystkich zawodów wykonywanych w XXI wieku, żeby ocenić, czy
> akurat do wykonywania tego lub tamtego, albo jakiegokolwiek dana osoba się
> nadaje lub nie.
>
> LM

nasunęło mi się pytanie czy mozna dyskwalifikować osobę z nabytą wadą wzroku
do pracy z komputerem - skoro tylko to potrafi i może robic ?
Na ostatnich badaniach pracowniczych, okulistka nie chciała wyrazic zgody na
wykonywaną przeze mnie pracę, ponmieważ na lewe oko jestem prawie "slepy".
Zredukowanie mi 7 godzinnej pracy przy komputerze do 4 równałoby się z
utrata etatu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-12-22 14:20:04

Temat: Re: Syndrom baraku
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam astygmatyzm i musze uzywac okularow, ale ostatnio lekarze dali mi
spokoj.

Leszek :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ostateczne Rozwiazanie na 2003 rok (dla mkarwana)
Szukam kontaktu z Sylwia Kakolewska
nowa
Cos takiego:-)
akcja pod kryptonimem "i chuj".

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »