Witam serdecznie!
Jeśli wiadomość nie jest na tą grupę - z góry przepraszam i proszę o wskazanie
właściwej...
Moje pytanie (zachęta do ew. dyskusji) dotyczy szkodliwości tarcz ściernych -
takich do szlifierek - przecinarek, do szlifowania i cięcia metali. Otóż mam
uciążliwego sąsiada, który tuż za ażurowym ogrodzeniem prowadzi działalność, do
której używa m. in. takich narzędzi. Gryzący po gardle smród pochodzący od
tychże (pominąwszy snopy iskier padające na moją posesję) jest nie do
wytrzymania. Znajomy widząc to "zjawisko" ostrzegł mnie, że do wyrobu takich
tarcz używany jest m. in. azbest co, jak wszyscy już chyba wiemy, jest
rakotwórczym materiałem. Czy potwierdzacie tą hipotezę? Rzadko kto w zakładach
przywiązuje wagę do "zapachu", jaki wydziela się przy cięciu czy szlifowaniu,
mówi się jedynie o okularach, rękawicach ochronnych, nie mówi się o jakichś
maskach na twarz, nie mówi się W OGÓLE o szkodliwości tego rodzaju!
Dlaczego ja i cała rodzinka (dzieci mają okno i balkon właśnie na sąsiada) mamy
żyć w takich warunkach ? Nie da się przewietrzyć pomieszczenia ani przed snem
ani po, pranie powieszone na balkonie "wietrzy" się w tych "zapachach" !
Dziękuję z góry za porady, opinie, wskazówki...
Pozdrawiam
Janusz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl