| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-28 19:28:09
Temat: Sznycle (?) z indyka w sosie śmietankowo-cebulowymNa początku kwestia formalna - nigdy nie znałam się na nomenklaturze
kuchennej i nie wiem, czy sznycle, to odpowiednie określenie dla kawałków
mięsa, jakie miałam dzisiaj na obiad. Bedę go jednak na razie używac, a
jeśli ktoś zechce mnie skorygować, to proszę bardzo, z chęcią poznam
właściwe określenie.
Ad rem. Wczoraj już prawie śpiąc wyjęłam z zamrażalnika pierś indyczą, wagi
okoła kilograma i dzisiaj rano stanęłam nad dylematem, jak ją przyrządzić.
Ostatnio znajomy częstował mnie czymś śmietankowo-cebulowym, więc
postanowiłam przetestować to na indyku.
Mięso pokroiłam w plastry 1cm. Lekko rozbiłam, posoliłam, popieprzyłam
pieprzem ziołowym kamisa i obsmażyłam na ostrym ogniu na oleju z obu stron.
W tak zwanym międzyczasie, w brytfannie szkliła się cebula, 4 duże sztuki
pokrojone z półkrążki. Każdą porcję obsmażonych sznycelków wkładałam do
cebuli. Po zakończeniu obsmażania, pozostałe przyprawy, olej wypłukałam z
patelni odrobiną smietany.. kremówki, 36% :> Dodałam tę myrdankę do mięsa z
cebulą, zmniejszyłam gaz i zalałam resztą (prawie pół litra) kremówki.
Dusiłam to na małym ogniu godzinę, dolewając ciut wody, aż mięso rozpływało
się w ustach, a cebulka prawie rozpuściła. Potem mięso wyjęłam, a sos
zaciągnęłam mąką. I już. Podane z ziemniakami i surówką. Smaczne IMO :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
Partia Przeciwników Wątróbki a do tego Czarodziejka ;)
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |