Witam, myślałem że to mi się po prostu zdarza, ale stwierdziłem w końcu,
że to nie przypadek, a tak jest zawsze. Chodzi o to, że w ciągu dnia
bardzo często czuje się zmęczony. Nie jest to tak bardzo odczuwalne
kiedy jestem czymś zajęty, czymś nad czym muszę się skupić, poruszać
się...ale już np. gdy się położę, usiąde na kanapie, nawet do oglądania
telewizji, czy gdy jestem wśród ludzi, ale nie dzieje się nic co
szczególnie wymagałoby ode mnie koncentracji to ja po prostu zaczynam
bardzo szybko zasypiać. Przykłady:

- jestem u dziewczyny, siedzimy w kuchni, ona gotuje, przerwiemy rozmowe
na dluższą chwile, w tle słychać telewizje, kilka minut na stołku i
zaczynam czuć się senny.

- jedziemy autem ( w poludnie ), cztery osoby w tym ja siedze z tyłu, po
kwadransie, dwóch zaczynam się bujać, w komunikacji miejskiej
szczególnie autobusy, zasypiam notorycznie.

- nauka mi przychodzi z wielką trudnościa, bo tu trzeba przecież
posiedzieć spokojnie, poczytać...to samo z czytanie książek, czasopism,
nawet makulatury w tematach dla mnie hobbistycznych.

~dzieje się tak od roku, co prawda raczej się nie obijam w tygodniu -
szkola, praca, spotkania i często sypiam 4-6h, ale z przerażeniem
stwierdziłem, że nawet gdy kilka dni pod rząd prześpię 7-8h! jest
dokładnie to samo.

Ja mam dopiero 21 lat, nie wiem co może być problemem. Gdy mogę to
odpoczywam, ale nawet po ostatnim wyjezdzie na tydzien pod namiot,
wróciłem zmęczony :(

--
Adam S.