| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-01 15:59:08
Temat: [TACHIKARDIA] - Jak by to policzyć...Witam,
Ciekaw jestem jak bardzo, o ile tachikardia skraca życie.
Dla przykładu:
- sece w ciągu mojego życia wykona "X" taktów (przepompowań/stuknie_tyle_razy)
- skoro mam tachikardię, to stuknie "X" + y, co oczywiście i tak nie jest
stałe, no ale mniejsza z tym, sęk w tym iż tachi przyśpieszy mi bicie serca
Pytanie:
- to się jakoś liczy naukowo (z punktu widzenia medycyny)
Pozdrówka.
P.S. Może ktoś gdzieś, kiedyś jakieś testy robił na jakimś inerciale i to
opublikował, hmmmmm..?
--
### Damian Kołkowski (dEiMoS) ## http://kolkowski.no-ip.org/ ###
# echo teb.cv-ba.vxfjbxybx.anvznq | rot13 | rev | sed s/\\./@/ #
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-01 20:57:37
Temat: Re: [TACHIKARDIA] - Jak by to policzyć...Użytkownik Damian Kołkowski napisał:
> - to się jakoś liczy naukowo (z punktu widzenia medycyny)
Zamodeluj sobie komórkę serca, potem zamodeluj serce, nie zapomnij o
czynnikach zewnętrznych typu choroby, palenie, cholesterol i jak ci jeszcze
flops'ów wystarczy to odpal symulacje bicia serca z tachykardią i bez...
--
z poważaniem,
doc. Zenobiusz Furman
z...@v...blala.pl
http://republika.pl/zenobiusz_furman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |