Data: 2002-11-26 20:27:35
Temat: TAK SIE KOCHANI ODPOCZYWA NA ŁONIE NATURY
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
12 SIERPNIA
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domku, Boże jak tu pięknie.
Drzewa wokół wyglądaja majestatycznie.Wprost nie mogę się doczekać
kiedy pokryją się śniegiem.
14 PAŹDZIERNIKA
Beskidy są najpiekniejszym miejscem na ziemi!!!! Wszystkie liscie
zmieniły kolory- tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na
przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe!!!!
Jetem pewien że to najpiekniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak
w raju. Boze jak mi sie tutaj podoba.
11 LISTOPADA
Wkrótce zaczyna sie sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś
może chcieć zabić coś tak wspaniałego jak jeleń. Mam nadzieję że
wreszcie zacznie padać śnieg.
2 GRUDNIA
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem sie i wszystko było
przykryte białą kołdrą. Widok jak z pocztówki bożonarodzeniowej.
Wyszliśmy na zewnątrz, odgarnęłliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy
drogę dojazdową. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną(wygrałem) a
potem przyjechał pług śnieżny i znów musieliśmy odśnieżać drogę dojazdową.
Kocham Beskidy.
12 GRUDNIA
Zeszłej nocy znów spadł śnieg. Pług snieżny znowy powtórzył dowcip z drogą
dojazdową. Poprostu kocham to miejsce.
19 GRUDNIA
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze wzgledu na nieprzejezdna drogę
dojazdową
nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odsnieżaniem.
Pieprzony
pług śnieżny.
22 GRUDNIA
Zeszłej nocy napadało jeszcze wiecej tych białych gówien. Całe dłonie mam
w pęcherzach od łopaty. Jestem pewnien że pług śnieżny czeka tuż za rogiem
dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn !!!!!!!
25 GRUDNIA
Wesołych Pierdolonych Świąt. Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś
wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego.... przysiegam - ZABIJE
Nie rozumiem dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.
27 GRUDNIA
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa,
z wyjatkiem odśnieżania drogi dojazdowej, za każdym razem kiedy przejechał
pług. Nigdzie nie moge dojechać. Samochód jest pogrzebany pod górą białego
gówna. Meteorolog znowu zapowiadał 25 cm tej nocy. Możecie sobie wyobrazić
ile to oznacza łopat pełnych śniegu??
28 GRUDNIA
Meteorolog się mylił!!!! Tym razem napadało 85 cm tego białego cholerstwa.
Teraz to nie odtaja nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten
łajdak
przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę. Powiedziałem mu że szećś już połamałem
kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej,a potem ostatnia
rozwaliłem
o jego zakuty łeb.
4 STYCZNIA
Wreszcie wydostałem sie z domu. Pojechałem do sklepu kupic coś do jedzenia i
kiedy
wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i całkiem go rozwalił.
Narobił
szkód na 3 tysiące. Powinni powystrzelać te pieprzone zwierzaki. Że też
myśliwi nie
rozwalili wszystkich w sezonie.
3 MAJA
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie jak zardzewiał od
tej
pieprzonej soli, którą posypują drogi.
18 MAJA
Przeprowadziłem sie z powrotem nad morze. Nie moge sobie wyobrazić jak ktoś
kto
ma odrobine zdrowego rozsądku może mieszkać na jakimś zadupiu w Beskidach.
--
Pozdrawiam
Vicky
|