witam,

Mialam robione TK zatok. Wynik chyba jest srednio dobry. "prawa zatoka
szczekowa prawie calkowicie wypelniona masami pogrubialych sluzowek.
Przysrodkowa sciana tej zatoki jest scienczala, czesciowo zmieniona
osteolitycznie. Po lewej stronie widoczne jest brzezne pogrubienie sluzowki,
poza tym zatoka jest powietrzna. kompleksy ujsciowog przewodowe obustronnie
sa niedrozne." Teraz pytanka:) Mam juz wyznaczony termin[maj 2008] na zabieg
endoskopowy wiec musze jakos dotrzymac do maja. poki co gnije sobie od
wewnatrz - ropa mi sie wylewa na gardlo, schodzi na struny glosowe i ja juz
w zasadzie nie mowie a skrzecze. Lekarz mi powiedzial ze w zasadzie zadne
srodki farmakologiczne nie pomoga dopoki ta zatoka nie zostanie wyczyszczona
bo tam sie to wszystko samo napedza. Ale moze jest cos - co mogloby mi pomoc
dotrwac do maja? Cokolwiek -nawet rady w stylu unikaj cieplego/zimnego etc.
Foniatra uznal mnie swoim wyzwaniem zawodowym bo moja krtan podobno jest w
stanie koszmarnym - nic dziwnego skoro 6 lat tabun lekarzy leczyl mnie
antybiotykami na ich zdaniem angine ropna dopoki jeden madry zanim przywalil
kolejnym antybiotykiem kazal mi zrobic TK:)

Dzieki za wszelkie konstruktywne rady

Lady Heather