Data: 2002-04-04 07:13:36
Temat: Tak sobie dumam o pierniku i wiatraku
Od: "Fragment" <F...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czasami łapie oco w tym wszystkim chodzi,
ale szybko mi to umyka, więc teraz opisze
a mniej wiecej o to ze przede wszystkim
my i nasze otoczenie jestesmy małym fragmentem
wielkiejj makro i mikro nieskonczonosci.
Człowiek jest podobno najbardziej inteligenną
i najsilniejszą istotą nna planecie,niżej
są małpy,psy,szczury itd.każdy gatunek ma swoich bogów
i poddanych, np.ludzie są bogami dla mrówek,
mrówka nie widzi i nie rozumie ludzi, but człowieka
w mrowisku jest dla mrówek jak dla nas atak żywiołów,
powodowanych nie wiadomo czym (kosmici? siła wyższa)
Mrówka też jest bogiem dla pewnych organizmów,(drobnoustroje
rośliny)które kontroluje, organizmy te nie rozumieją mrówki i nie widzą,
zbyt duża przestrzeń je dzieli.
Tak jest zorganizowany cała ciąg nieskończoności,
każdy gatunek żyje na określonym fragmencie i
NIE MA SZANS, żeby poza niego wyszedł i zrozumiał co jest dalej(niżej i
wyżej)
Więc po cholere sobie komplikować życie,
szukając czegoś niedostępnego?
Czy przypadkiem informacja nie stanie się
zarazą 21 wieku, pomału zaczynamy cierpieć
na nadmiar informacji, żłopiemy ten internetowo-
telewizyjny syf bez żadnych zachamowań,
podchodząc do większości powierzchownie i mało rozumiejąc
Ostatnie badania pokazały, że tylko 7% ludzi(w Europie chyba)
jest "normalnych", reszta to pokrzywieńcy psychiczni.
Tego nam potrzeba?Cywilizacji?Wyscigu szczurów?Powodzi informacji?
Technologi?Przyspieszenia?
a gdzie w tym etyka?
to prowadzi do szczęścia?
Ale...jak codzień trzeba stanąć w kolejce, pilnować swojego miejsca.
A wy miłe panie załóżcie mini spódniczki, bo już czas...
Witam i proszę o szczerą oceną stopnia mojej nienormalności.
w skali 1-100
y
F
|