« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-06 21:11:38
Temat: Takie małe piekne cośZ pamietnika mezatki
Dzien 1.
Dzisiaj byla 10 rocznica naszego slubu. Swietowania to
tam za duzo nie bylo. Kiedy nadszedl czas, by powtórzyc nasza noc poslubna,
Zdzislaw zamknal sie w lazience i plakal.
Dzien 2.
Zdzislaw wyznal mi swój najwiekszy sekret. Powiedzial, ze jest impotentem.
Tez mi odkrycie! Czy on naprawde myslal, ze tego nie
zauwazylam juz piec lat temu? Dodatkowo przyznal sie, ze od paru miesiecy
bierze Prozac.
Dzien 3.
Chyba mamy malzenski kryzys. Przeciez kobieta tez ma
swoje potrzeby !!! Co mam robic ?
Dzien 4.
Podmienilam Prozac na Viagre, .... nie zauwazyl...
polknal... czekam niecierpliwie.....
Dzien 5.
BLOGOSC! Absolutna blogosc!
Dzien 6.
Czyz zycie nie jest cudowne? Troche trudno mi pisac,
gdy ciagle to robimy.
Dzien 7.
Wszystko mu sie kojarzy z jednym! Ale musze przyznac,
ze to jest bardzo zabawne - wydaje mi sie, ze nigdy przedtem nie bylam
taka szczesliwa.
Dzien 8.
Chyba wzial zbyt duzo pastylek przez weekend. Jestem
cala obolala.
Dzien 9.
Nie mialam kiedy napisac.
Dzien 10.
Zaczynam sie przezd nim ukrywac. Najgorsze jest to, ze popija Viagre
whisky! Czuje sie kompletnie zalamana... Zyje z kims kto jest mieszanka
Murzyna z wiertarka udarowa..
Dzien 11.
Zaluje, ze nie jest homoseksualista !!!! Nie robie makijazu, przestalam
myc zeby, ba - nawet juz sie nie myje. Na nic !!.
Nie czuje sie bezpieczna nawet kiedy ziewam...Zdzislaw
atakuje podstepnie! Jesli znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam",
chyba zabije drania.
Dzien 12.
Mysle, ze bede musiala go zabic. Zaczynam trzymac
sie wszystkiego, na czym usiade. Koty i psy omijaja go z
daleka, a nasi przyjaciele przestali nas odwiedzac.
Dzien 13.
Podmienilam Viagre na Prozac, ale nie zauwazylam
specjalnej róznicy... O matko!!! Znów tu idzie!!!!!!!!!!!
Dzien 14.
Prozac skutkuje !!!!. Przez caly dzien siedzi przed
telewizorem z pilotem w rece, zauwaza mnie tylko kiedy
podaje jedzenie lub piwo ..........BLOGOSC!! Absolutna
blogosc!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-06 21:33:38
Temat: Re: Takie małe piekne coś
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp2hs5$7hd$1@news.onet.pl...
No, no..... Sam to wymyśliłeś???
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-06 21:37:34
Temat: Re: Takie małe piekne coś
Użytkownik "Neokaszycha" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cp2j7h$3ma$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cp2hs5$7hd$1@news.onet.pl...
>
> No, no..... Sam to wymyśliłeś???
Sam wymyśliłem aby sie tym czymś podzielić.
Tekst dostałem od znajomych.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-12-06 21:38:52
Temat: Re: Takie małe piekne coś
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cp2jco$dhb$1@news.onet.pl...
>
>
> Sam wymyśliłem aby sie tym czymś podzielić.
> Tekst dostałem od znajomych.
Przy odrobinie dobrej woli można odczytać jako pochwałę dążenia do równowagi
i poszukiwanie "złotego środka" w życiu.
A jaka przesanka kierowaa Tob przy pomy
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-12-06 21:45:02
Temat: Re: Takie małe piekne coś
Użytkownik "Neokaszycha" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cp2jh9$ltb$1@news.onet.pl...
> Przy odrobinie dobrej woli można odczytać jako pochwałę dążenia do
równowagi
> i poszukiwanie "złotego środka" w życiu.
Dla mnie to po prostu bardzo fajny humor.
> A jaka przesanka kierowaa Tob przy pomy
Aby na chwilę oderwać się od poważnych dyskusji na tematy kłotni, kłopotów z
dziećmi , rodzicami czy zdrad.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-12-07 14:56:58
Temat: Re: Takie małe piekne cośJacek wrote:
> Z pamietnika mezatki
>
> Dzien 1.
> Dzisiaj byla 10 rocznica naszego slubu. Swietowania to
> tam za duzo nie bylo.
Z cytatu od znajomego:
" Po 10 latach kobieta powinna mieć na tyle ambicji, żeby sama odeszła"
Sam to wymyślił.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-12-08 15:14:32
Temat: Re: Takie małe piekne coś
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cp4gbq$5em$1@localhost.localdomain...
> Jacek wrote:
>
> > Z pamietnika mezatki
> >
> > Dzien 1.
> > Dzisiaj byla 10 rocznica naszego slubu. Swietowania to
> > tam za duzo nie bylo.
>
> Z cytatu od znajomego:
> " Po 10 latach kobieta powinna mieć na tyle ambicji, żeby sama odeszła"
> Sam to wymyślił.
Puchaty, czy Ty to widzisz ?
Jak myślisz, czy nasze żony są na tyle ambitne że obędzie się bez
strzępienia sobie języka? ;)))))
Pozdrawiam
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-12-08 18:24:44
Temat: Re: Takie małe piekne cośDnia Wed, 8 Dec 2004 16:14:32 +0100, Oasy zgodnie z prawdą skłamała(a):
>> " Po 10 latach kobieta powinna mieć na tyle ambicji, żeby sama odeszła"
>> Sam to wymyślił.
> Puchaty, czy Ty to widzisz ?
> Jak myślisz, czy nasze żony są na tyle ambitne że obędzie się bez
> strzępienia sobie języka? ;)))))
Ja sobie myślę, że to nawet nie jest kwestia ich ambicji. Brak zrozumienia
dla nas, młodych mężczyzn, którzy mamy przecież jeszcze tyle do zrobienia
(jeśli wiesz, co chcę powiedzieć) nazwałbym po prostu brakiem zwykłej
ludzkiej przyzwoitości.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-12-08 18:27:47
Temat: Re: Takie małe piekne cośDnia Wed, 8 Dec 2004 16:14:32 +0100, Oasy zgodnie z prawdą skłamała(a):
>> " Po 10 latach kobieta powinna mieć na tyle ambicji, żeby sama odeszła"
>> Sam to wymyślił.
> Puchaty, czy Ty to widzisz ?
> Jak myślisz, czy nasze żony są na tyle ambitne że obędzie się bez
> strzępienia sobie języka? ;)))))
Ja sobie myślę, że to nawet nie jest kwestia ich ambicji. Brak zrozumienia
dla nas, młodych mężczyzn, którzy mamy przecież jeszcze tyle do zrobienia
(jeśli wiesz, co chcę powiedzieć), jest po prostu nieprzyzwoity ;-)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-12-08 18:28:39
Temat: Re: Takie małe piekne cośDnia Wed, 8 Dec 2004 16:14:32 +0100, Oasy zgodnie z prawdą skłamała(a):
>> " Po 10 latach kobieta powinna mieć na tyle ambicji, żeby sama odeszła"
>> Sam to wymyślił.
> Puchaty, czy Ty to widzisz ?
> Jak myślisz, czy nasze żony są na tyle ambitne że obędzie się bez
> strzępienia sobie języka? ;)))))
Ja sobie myślę, że to nawet nie jest kwestia ich ambicji. Brak zrozumienia
dla nas, młodych mężczyzn, którzy mamy przecież jeszcze tyle do zrobienia
(jeśli wiesz, co chcę powiedzieć), jest z ich strony zwykłą
nieprzyzwoitością.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |