| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-14 08:20:38
Temat: Taniec towarzyskiCzy sa na grupie rodzice, ktorych dzieci tancza w grupie sportowej? Nie ma
grupy typowo tanecznej i nie wiem gdzie moglabym sobie pogadac, kupic
sukienke, doksztalcic sie w temacie, powymieniac poglady :-) My dopiero
zaczynamy i nie wiadomo jak dlugo to potrwa, bo trzeba na to czasu i chyba
przede wszystkim pieniedzy. Dlatego chcialabym wiedziec co mnie czeka i
jak to wygladalo u innych.
Pozdrawiam
Ann
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-10-14 11:55:05
Temat: Re: Taniec towarzyski"Ann" <b...@a...pl> napisał:
> Czy sa na grupie rodzice, ktorych dzieci tancza w grupie sportowej?
A co to konkretnie znaczy? Moja córka chodzi do szkoły tańca, ale nie mam
pojęcia, czy to jest grupa sportowa czy jakaś inna (o ile w ogóle można
mówić o grupie, bo jest tam właściwie tylko ona i jej partner ;-)
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-14 12:08:35
Temat: Re: Taniec towarzyski
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dio616$po5$1@inews.gazeta.pl...
> A co to konkretnie znaczy? Moja córka chodzi do szkoły tańca, ale nie
mam
> pojęcia, czy to jest grupa sportowa czy jakaś inna
Corka chodzila kilka lat do grupy hobby, mniej wiecej dwa razy w roku byl
turniej, ale taka grupa nie ma okreslonych zasad, ktore obowiazuja w
grupie sportowej. Ma teraz wiecej zajec. Dostala ksiazeczke startowa, do
ktorej wpisywane sa punkty za udzial w turnieju. Jesli uzbiera sie
okreslona ilosc punktow, to przechodzi do klasy wyzej. Zaczyna sie od D,
pozniej C,B,A. Sukienki dla dziewczynek i ich wyglad tez jest scisle
okreslony, np. w najmlodszej grupie zakazane sa wszelkie ozdoby,
bizuteria, wymyslne fryzury. Sukienka musi miec okreslony kroj, bo inaczej
moze zostac zdyskwalifikowana. Nie moze miec falbanek, blyszczacego
materialu itp. itd.
Grupa sportowa to juz jakby powazniejsze zajecie sie tancem z mysla o
turniejach i osiaganiu coraz lepszych efektow. Nie wiem jak dlugo jeszcze
bedzie chciala tanczyc, ale poki jej sie to podoba, to nie bede stawac jej
na przeszkodzie. No i dopoki nie koliduje to z nauka.
Pozdrawiam
Ann
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-14 12:26:06
Temat: Re: Taniec towarzyski"Ann" <b...@a...pl> napisał
> Corka chodzila kilka lat do grupy hobby, mniej wiecej dwa razy w roku byl
> turniej, ale taka grupa nie ma okreslonych zasad, ktore obowiazuja w
> grupie sportowej. Ma teraz wiecej zajec. Dostala ksiazeczke startowa, do
> ktorej wpisywane sa punkty za udzial w turnieju.
A to w takim układzie moja jest dopiero w klasie/grupie hobby.
Ma 7 lat i uczy się od marca tego roku.
A Twoja kiedy zaczynała, ile miała zajęć w tygodniu i jakie są teraz efekty?
[ciach]
> Grupa sportowa to juz jakby powazniejsze zajecie sie tancem z mysla o
> turniejach i osiaganiu coraz lepszych efektow.
Dzięki za wyjaśnienia :)
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-14 13:11:12
Temat: Re: Taniec towarzyski
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dio7rb$69v$1@inews.gazeta.pl...
> A Twoja kiedy zaczynała, ile miała zajęć w tygodniu i jakie są teraz
efekty?
Moja zaczynala gdzies w wieku 4 lat w ognisku muzycznym. Miala jakies
zajecia takie rytmiczno-umuzykalniajace. Zapisalismy ja tam tylko po to,
zeby mogla wyzyc sie na zajeciach i zgubic gdzies energie, ktora ja
roznosila :-) Pozniej tanczyla w grupie, a od gdzies tak 3 lat tanczy w
parze. Ma teraz 9 lat. Partnera do tanca ma o 2 lata starszego, wiec na
turnieju bedzie musiala startowac w grupie wiekowej 10-12 lat, bo liczy
sie wiek starszego z partnerow. Wiec nie podejrzewam wiekszych sukcesow i
nawet nie podchodze do tego jakos ambitnie :-)
Do grupy sportowej przeszla w tym roku, chociaz nacisk juz mielismy w
zeszlym. Uwazalismy jednak, ze jeszcze byla za mala, no i to wiazalo sie z
wiekszymi oplatami i czestszymi zajeciami. Teraz zajecia ma 3 razy w
tygodniu po 1,5 godziny i dodatkowo w sobote indywidualnie umawia sie z
partnerem na trening. Ale to nie jest obowiazkowe. Do tej pory utrzymywala
sie raczej w tych wyzszych miejscach, ale nie wiadomo jak bedzie na
prawdziwym turnieju. Mam nadzieje, ze ja to nie zniecheci. Porusza sie
bardzo ladnie i ma juz taki specyficzny krok i ruchy w tancu. A tanczy
nawet w sklepie :-) Nie traktujemy tego specjalnie powaznie, ale staramy
sie jej to umozliwiac, bo w koncu to dobrze jesli ma jakies zajecie i
jakies cele. Tyle, ze na dluzsza mete to kosztowne hobby.
Pozdrawiam
Ann
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-14 15:04:43
Temat: Re: Taniec towarzyskiAnn napisał(a):
> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
> news:dio7rb$69v$1@inews.gazeta.pl...
>
>>A Twoja kiedy zaczynała, ile miała zajęć w tygodniu i jakie są teraz
>
> efekty?
>
> Moja zaczynala gdzies w wieku 4 lat w ognisku muzycznym. Miala jakies
> zajecia takie rytmiczno-umuzykalniajace. Zapisalismy ja tam tylko po to,
> zeby mogla wyzyc sie na zajeciach i zgubic gdzies energie, ktora ja
> roznosila :-) Pozniej tanczyla w grupie, a od gdzies tak 3 lat tanczy w
> parze. Ma teraz 9 lat.
CIACH reszta.
Dobrze, że przeczytałam do końca, bo bym się nie odezwała w ogóle.
Myślała, że grupa sportowa to jakiś rodzaj tańca sportowego :-)
No to tak:
moja Anka, też 9 lat, tańczy taniec klasyczny i latynoamerynkański.
Nie ma stałego partnera, bo jej trener twierdzi, że na to jest za wcześnie.
Nie mówię w ogóle o tym, że jest b.wysoka i musiałaby mieć partnera
sporo starszego a ja się nie zgadzam na jej ew występy w grupie 12-13 lat.
Skąd jesteś?
My z Krakowa.
Przy okazji: z moich wiadomości to grupę D można zdobyć na trunieju a
nie za punkty.
Owszem, są potem potrzebne do dalszych występów, ale ten pierwszy
krok... (mogę się nie znać )
--
Pozdrawiam GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-14 15:09:33
Temat: Re: Taniec towarzyskiW wiadomości <news:dioajn$nn6$1@atlantis.news.tpi.pl>
Ann <b...@a...pl> pisze:
> Teraz zajecia ma 3
> razy w tygodniu po 1,5 godziny i dodatkowo w sobote indywidualnie
> umawia sie z partnerem na trening.
No to faktycznie trening na całego. Nie wiem, czy Martyna dojdzie do takiego
etapu. Ma słomiany zapał. Na razie się jej podoba, efekty widać (tym
bardziej, że instruktorzy całe zajęcia poświęcają tylko tej parze), ale co
będzie potem? Ale chciałabym, by nauczyła się tańczyć, bo ma do tego dryg (w
przeciwieństwie do mamusi ;-)
> Nie traktujemy tego
> specjalnie powaznie, ale staramy sie jej to umozliwiac, bo w koncu to
> dobrze jesli ma jakies zajecie i jakies cele. Tyle, ze na dluzsza
> mete to kosztowne hobby.
A wydawałoby się, że taniec akurat nie wymaga jakiegoś szczególnego
wykosztowania się. Rozumiem - narciarstwo, windsurfing, ale taniec? ;-) Jak
to pozory mylą.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-10-17 08:47:23
Temat: Re: Taniec towarzyski
Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:diohep$olq$1@news.onet.pl...
> Myślała, że grupa sportowa to jakiś rodzaj tańca sportowego :-)
W zasadzie to sama nie wiem jak to powinno sie nazywac. Tak u nas mowia,
wiec tak pisze :-)
> moja Anka, też 9 lat, tańczy taniec klasyczny i latynoamerynkański.
Moja tanczy walca wiedenskiego, angielskiego, cha-cha, dżajf (na pewno tak
sie nie pisze ;-)), passo-double, tango, samba i nie wiem co tam jeszcze.
> Nie ma stałego partnera, bo jej trener twierdzi, że na to jest za
wcześnie.
U nas to tez sie zmienialo, na razie od wrzesnia tanczy z jednym.
> Skąd jesteś?
> My z Krakowa.
My z Zielonej Gory.
> Przy okazji: z moich wiadomości to grupę D można zdobyć na trunieju a
> nie za punkty.
> Owszem, są potem potrzebne do dalszych występów, ale ten pierwszy
> krok... (mogę się nie znać )
Tak. Grupe D otrzymuje sie po pierwszym starcie w turnieju. Pozniej juz
trzeba miec okreslona ilosc punktow, zeby przejsc wyzej.
A jak tak u was z sukienkami? Jedna uszylam, ale z weluru zdaje sie.
Nigdzie nie moge znalezc fajnego materialu z lycra. Rozgladam sie na
allegro, ale malo tam jest. Chyba jedna byla ostatnio.
Pozdrawiam
Ann
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-10-17 09:05:06
Temat: Re: Taniec towarzyski
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:diohnd$igm$1@news.mm.pl...
> Nie wiem, czy Martyna dojdzie do takiego
> etapu. Ma słomiany zapał.
U nas tez bylo roznie. Mowilismy wtedy: idz i powiedz to pani. Jak nie
chcesz to nie musisz chodzic, ale musisz pojsc i powiedziec. Nie szla. :-)
> A wydawałoby się, że taniec akurat nie wymaga jakiegoś szczególnego
> wykosztowania się. Rozumiem - narciarstwo, windsurfing, ale taniec? ;-)
Jak
> to pozory mylą.
No to Ci wylicze. :-) Co miesiac 110zl za zajecia + 5zl skladka. Rocznie
40zl skladka. Za ksiazeczke startowa bylo chyba 20zl + 4 zdjecia. Karta
magnetyczna 20zl. Buty do tanca 100zl (na razie ma te same 2 rok).
Sukienka na tym etapie to 150-200zl. Jakby samemu szyc to w sumie moze
polowe sie zaoszczedzi. Ale jak bedzie starsza to moje umiejetnosci juz
nie wystarcza. Sukienka moze kosztowac 1000zl. A musi miec dwie, jedna do
standardu, jedna do laciny (latynoamerykanskie o ile dobrze pisze..).
Jesli chce sie cos osiagnac to trzeba jezdzic na turnieje. Odbywaja sie
prawie co tydzien w roznych miastach. Za start pary placi sie ok. 20 zl,
do tego bilet dla jednej osoby tez ok. 20zl. Niestety nie ma darmowego
wejscia nawet dla jednego opiekuna. Policz jeszcze paliwo lub bilety,
jakies jedzenie, czasem moze nocleg, bo czesto rejestracja par jest np. od
godziny 8. No i czas. Turnieje najczesciej sa w soboty, ale nie zawsze.
Moze dla niektorych to nie wyglada szczegolnie duzo, ale jak policzy sie
wszystkie miesieczne oplaty, przedszkole, angielski, to jednak te
dodatkowe koszty troche bija po kieszeni. Aha. No a ci, ktorzy juz
powaznie to biora to i lekcje indywidualne... Podobno bez nich to nie
osiagna duzo.
Pozdrawiam
Ann
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-10-17 17:12:50
Temat: Re: Taniec towarzyskiAnn napisał(a):
> Użytkownik "GosiaH" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:diohep$olq$1@news.onet.pl...
>
>>Myślała, że grupa sportowa to jakiś rodzaj tańca sportowego :-)
>
>
> W zasadzie to sama nie wiem jak to powinno sie nazywac. Tak u nas mowia,
> wiec tak pisze :-)
aha, lokalna nomenklatura ;-)
Jak patrzę na to co piszesz poniżej o rodzajach tańców, to w gruncie
rzeczy to samo tańczymy (dziećmi, dziećmi ;-) )
>>Nie ma stałego partnera, bo jej trener twierdzi, że na to jest za
>
> wcześnie.
>
> U nas to tez sie zmienialo, na razie od wrzesnia tanczy z jednym.
A ja dalej jestem preciwna partnerowi sporo starszemu.
W tym wieku to dość spora różnica, a taniec na etapie 13lat jest za
mocno IMVHO erotyczny.
>>Skąd jesteś?
>>My z Krakowa.
>
>
> My z Zielonej Gory.
a jedziecie w niedzielę do Krakowa na turniej?
To może się spotkamy?
>>Przy okazji: z moich wiadomości to grupę D można zdobyć na trunieju a
>>nie za punkty.
>>Owszem, są potem potrzebne do dalszych występów, ale ten pierwszy
>>krok... (mogę się nie znać )
>
>
> Tak. Grupe D otrzymuje sie po pierwszym starcie w turnieju.
Ejże?
Grupę D jest mocno ciężko dostać i zawsze jest to stopień przyznawany
przez trenera na podstawie sugestii komisji.
Serio, tak w Małopolsce przynajmniej mi mówią :-)
> Pozniej juz
> trzeba miec okreslona ilosc punktow, zeby przejsc wyzej.
Plus opinię komisji itd...
> A jak tak u was z sukienkami? Jedna uszylam, ale z weluru zdaje sie.
> Nigdzie nie moge znalezc fajnego materialu z lycra. Rozgladam sie na
> allegro, ale malo tam jest. Chyba jedna byla ostatnio.
Prawdę mówiąc kupuję gotowe. Sama nie szyję.
U nas są specjalistyczne sklepy, ale te ceny, które Ty wymieniłaś, to
... chyba przyjadę do Z.Góry na zakupy.
--
Pozdrawiam GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |