Temperatura piekarnika
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-23 19:32:02
Temat: Temperatura piekarnikaOd: "Zofia Gebert" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ja wiem, ze to malo 'przepisowe' pytanie, ale bez niego ani rusz!
Mam kuchenke z przedpotopowym piekarnikiem gazowym. Nie ma w nim, ani nigdy
chyba nie bylo termometru, a ja chce piec, zapiekac, upiekac i wypiekac!!
:-) Jak myslicie, do jakiej temperatury moze sie on nagrzewac? Jak szybko?
Jakos nie mam do niego zaufania.
Dzieki! (tak z gory)
Zofia Gebert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-10-23 20:22:01
Temat: Re: Temperatura piekarnikaOd: "Iris" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Zofia Gebert <b...@g...pl> napisał(a):
> Mam kuchenke z przedpotopowym piekarnikiem
> gazowym. Nie ma w nim, ani nigdy chyba nie bylo
> termometru, a ja chce piec, zapiekac, upiekac i
> wypiekac!! :-) Jak myslicie, do jakiej temperatury
moze
> sie on nagrzewac? Jak szybko? Jakos nie mam do niego
> zaufania.
W sklepach z roznymi drobiazgami AGD (takze w
hipermarketach) mozna dostac termometr, ktory luzem
wstawia sie do piekarnika na czas pieczenia, np.gdzies
z boku na blasze. Kosztuje niewiele. Poszukaj.
Iris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-23 21:11:41
Temat: Re: Temperatura piekarnikaOd: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
========
Mój piekarnik (z termometrem) po połowie godziny grzania na pełnym ogniu
rozgrzewa się do ok. 280C. Na 3/4 trzyma ok. 220C (tak go najczęściej
używam). Mniej niż 3/4 to raczej do suszenia rąk po myciu. Wszystko trzymam
na górnych półkach. I proszę nie pisać "przdpotopowy", bo się obrażę. Nie
żartuję.
waldek
========
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-23 21:35:56
Temat: Re: Temperatura piekarnikaOd: "Iris" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
waldek <x...@o...pl> napisał(a):
> ========
> Mój piekarnik (z termometrem) po połowie godziny
grzania
> na pełnym ogniu rozgrzewa się do ok. 280C. Na 3/4
trzyma
> ok. 220C (tak go najczęściej używam). Mniej niż 3/4
to
> raczej do suszenia rąk po myciu. Wszystko trzymam na
> górnych półkach. I proszę nie pisać "przdpotopowy",
bo
> się obrażę. Nie żartuję.
Z gazowymi nie jest to takie jednoznaczne, niestety.
Mam dwa takie. Zgodnie z Twoja hierarchia czasowa jeden
archaiczny (bez termometru) i ciut mlodszy,
przedpotopowy, z termometrem. Ten przedpotopowy działa
mniej wiecej jak Twoj, moze trochę slabiej. Ten starszy
grzeje bardzo mocno i pieczenie mozliwe jest tylko na
minimum (ok.1/5-1/4 pokretla, nie wiecej) a i to z
dodatkowo wstawionymi nizej oslonami. Trzeba sie bylo
nauczyc jego obslugi metoda prob i bledow. Dlatego
sugerowalam autorce watku zakup termometru.
Iris
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-24 06:41:29
Temat: Re: Temperatura piekarnikaOd: "Zofia Gebert" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
> W sklepach z roznymi drobiazgami AGD (takze w
> hipermarketach) mozna dostac termometr, ktory luzem
> wstawia sie do piekarnika na czas pieczenia, np.gdzies
> z boku na blasze. Kosztuje niewiele. Poszukaj.
Nie wiedzialam, ze takowe istnieja. Dzieki wielkie za pomoc!
Zofia Gebert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |