Terapia prowokatywna - zajawki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2008-02-21 22:15:26

Temat: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://www.youtube.com/results?search_query=frank%20
farrelly&search=Search&sa=X&oi=spell&resnum=0&spell=
1

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl

Stirlitz, a po tobie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-02-21 22:41:18

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://tinyurl.com/y864kh :)

Pozdr.
Fra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-02-21 23:21:14

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile pisze:
> http://tinyurl.com/y864kh :)

bardzo fajny artykuł.
to jest to.

i jak tam smutasie?
:)

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl

Stirlitz, a po tobie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-02-21 23:45:51

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lut, 00:21, tren R <t...@p...pl> wrote:
> Fragile pisze:
>
> >http://tinyurl.com/y864kh:)
>
> bardzo fajny artykuł.
> to jest to.
>
> i jak tam smutasie?
> :)
>
Buuu :D

Pozdrawiam,
Fra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-02-21 23:53:56

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile pisze:

>> i jak tam smutasie?
>> :)
>>
> Buuu :D

buuu to mam ja. na jutro rano mam miec gotowy kawałek szkolenia, a
właśnie utknąłem na najbardziej newralgicznej części. i chyba jutro
zawiodę czyjeś zaufanie :(

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl

Stirlitz, a po tobie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-02-22 00:18:18

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Lut, 00:53, tren R <t...@p...pl> wrote:
> Fragile pisze:
>
> >> i jak tam smutasie?
> >> :)
>
> > Buuu :D
>
> buuu to mam ja. na jutro rano mam miec gotowy kawałek szkolenia, a
> właśnie utknąłem na najbardziej newralgicznej części. i chyba jutro
> zawiodę czyjeś zaufanie :(
>
Przewietrz umysł, zjedz cos smacznego, i na pewno dasz rade. Jak
zwykle zreszta :)

Pozdrawiam,
Fra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-02-22 00:19:54

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile pisze:

>> buuu to mam ja. na jutro rano mam miec gotowy kawałek szkolenia, a
>> właśnie utknąłem na najbardziej newralgicznej części. i chyba jutro
>> zawiodę czyjeś zaufanie :(
>>
> Przewietrz umysł, zjedz cos smacznego, i na pewno dasz rade. Jak
> zwykle zreszta :)

nie, dziś już dość. już wyskrobałem maila z prośbą o prolongatę terminu
do południa. a cały czas jem coś smacznego :)

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl

Stirlitz, a po tobie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-02-29 21:31:46

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: "marcin" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fpkt83$kjt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> http://www.youtube.com/results?search_query=frank%20
farrelly&search=Search&sa=X&oi=spell&resnum=0&spell=
1

W tym rodzaju terapi jest jeden bardzo słaby punkt, kluczowy zresztą.
"ludzie zdrowieją na złość terapeucie" - W przypadku człowieka który nie ma
ochoty robić 'na złość' to nie zadziała.. w dodatku zniechęci do terapii w
ogóle. Statystycznie to tylko mały procent pacjentów. Ale powiedzcie to tym
'spoza zakresu'. Dlatego nie dziwię się, że koledzy pana profesora mogli
uznać tę metodę za 'nieetyczną', lub przynajmniej mieć co do tego
wątpliwości.

Pozdrawiam
Marcin.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-03-01 09:44:09

Temat: Re: Terapia prowokatywna - zajawki
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

marcin pisze:

> W tym rodzaju terapi jest jeden bardzo słaby punkt, kluczowy zresztą.
> "ludzie zdrowieją na złość terapeucie" - W przypadku człowieka który nie
> ma ochoty robić 'na złość' to nie zadziała..

klasyczne podejście do odmrażania sobie uszu tu nie bardzo pasuje.
tutaj: "na złość" - czyli na udawaną złość terapeuty. terapeuta stoi "po
stronie choroby" więc zdrowiejąc pacjent robi mu jakby "na złość".
w rzeczywistości, pacjent tylko udowadnia sobie, że stać go na reakcje,
których u siebie nie podejrzewał.

> Dlatego nie dziwię się, że koledzy
> pana profesora mogli uznać tę metodę za 'nieetyczną', lub przynajmniej
> mieć co do tego wątpliwości.

jasne, można mieć wątpliwości. czemu nie :)

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!