Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Tesciowie/rodzice zakres praw

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tesciowie/rodzice zakres praw

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 122


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-10-29 22:39:20

Temat: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Wiem, wiem jakis czas nie bylem i pojawiam sie przed koncem miesiaca, ale
tu nie ma statystyk ;)

Do rzeczy. Gdzie lezy wg Was granica zdrowych relacji pomiedzy rodzicami
malzonka a rodzina dziecka? W ktorym momencie mozna mowic/myslec o
przesadzie, zarowno w sytaacji gdy pokolenia mieszkaja razem, jak i w
sytuacji kiedy malzonkowie z rodzicami mieszkaja osobno.

Stad pytanie - zauwazam coraz wiecej rozstan spowodowanych "nadmiernym" i
"dlugotrwalym" uzalenieniem od rodzicow (moze bledna obserwacja). Wlasnie
gdzie jest ta granica?

Kri Z bez rankingu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-10-29 22:50:45

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

ps pisze:
> Wiem, wiem jakis czas nie bylem i pojawiam sie przed koncem miesiaca, ale
> tu nie ma statystyk ;)
Dobra, dobra :P

> Do rzeczy. Gdzie lezy wg Was granica zdrowych relacji pomiedzy rodzicami
> malzonka a rodzina dziecka? W ktorym momencie mozna mowic/myslec o
> przesadzie, zarowno w sytaacji gdy pokolenia mieszkaja razem, jak i w
> sytuacji kiedy malzonkowie z rodzicami mieszkaja osobno.

W sytuacji, kiedy rodzice zaczynają narzucać swoje opcje pielęgnacji
(małe dziecko) i wychowania (większe dziecko).

> Stad pytanie - zauwazam coraz wiecej rozstan spowodowanych "nadmiernym" i
> "dlugotrwalym" uzalenieniem od rodzicow (moze bledna obserwacja). Wlasnie
> gdzie jest ta granica?

Granica jest płynna. Ja mieszkałam 2 lata ze swoimi rodzicami, tz
cierpiał, przeżył, teraz jesteśmy sami i okoliczne rady po nas spływają,
czyli im dalej od rodziców/teściów tym lepiej.

--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-10-30 08:07:20

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "ps" :

> Do rzeczy. Gdzie lezy wg Was granica zdrowych relacji pomiedzy rodzicami
> malzonka a rodzina dziecka? W ktorym momencie mozna mowic/myslec o
> przesadzie, zarowno w sytaacji gdy pokolenia mieszkaja razem, jak i w
> sytuacji kiedy malzonkowie z rodzicami mieszkaja osobno.
>

Moim skromnym zdaniem:

Przy wspólnym zamieszkaniu rodzice beda sie wtykac.
Beda tez konflikty, na to nie ma rady.
Ale dopóki w tych konfliktach dziecko staje _zawsze_ po stronie swojego
wspólmalzonka jest OK.

Ja przetrwalam w malzenstwie mieszkajac 20 lat ze swoimi rodzicami (niestety
juz nie zyja).
Ale wlasnie to bylo zasada, ze chocbym uwazala w duchu ze maz nie ma racji
to w jego konflikcie z moimi rodzicami stawalam _zawsze_ po jego stronie.
Co najwyzej potem klócilismy sie na osobnosci nie mieszajac do tego
rodziców.
Na szczescie umial to docenic.

Pozdrowienia

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-10-30 10:21:25

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

ps pisze:

> Stad pytanie - zauwazam coraz wiecej rozstan spowodowanych "nadmiernym" i
> "dlugotrwalym" uzalenieniem od rodzicow (moze bledna obserwacja).

A co ty rozumiesz pod tym "uzaleznieniem od rodziców"? Kwestie
materialne, finansowe, czy emocjonalne (czego skutkiem może być np.
niedojrazłość emocjonalna partnera)?


--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-10-30 10:50:29

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fg6ok0$1313$1@news2.ipartners.pl...

> Ale wlasnie to bylo zasada, ze chocbym uwazala w duchu ze maz nie ma racji
> to w jego konflikcie z moimi rodzicami stawalam _zawsze_ po jego stronie.

Dlaczego mimo wszystko nie potrafiłaś się zdobyć na obiektywizm? Myślisz, że
to mogłoby być przyczyną zaognienia konfliktu czy były jakieś inne powody?

JW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-10-30 11:43:20

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jagna W. pisze:

> Dlaczego mimo wszystko nie potrafiłaś się zdobyć na obiektywizm?
> Myślisz, że to mogłoby być przyczyną zaognienia konfliktu czy były
> jakieś inne powody?

Uprzedziłaś mnie, bo sie właśnie zastanawiałem nad podobna rzeczą :-)
Chciałem się zapytać co oznacza ZAWSZE po stronie partnera?
Czy także wtedy kiedy partner nie ma racji? I tak im dłużej myślę, tym
bardziej jednak skłaniam się ku poglądowi, że lepiej jest kiedy jest się
ZAWSZE bez względu na rację.

I tak sobie pomyślałem, że ja robię tak samo. W konfliktowej sytuacji
zawsze mówię: "Aga ma rację, a o co chodzi?" :-)
W relacji rodzice - ich dzieci jako małżeństwo to ja mam dwie teściowe :-)

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-10-30 12:13:34

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Stalker" :

>
> I tak sobie pomyślałem, że ja robię tak samo. W konfliktowej sytuacji
> zawsze mówię: "Aga ma rację, a o co chodzi?" :-)


Otóż to, a na osobności można sobie wygarnąć to co się na prawdę myśli.

Pozdrowienia

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-10-30 12:17:15

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:fg771m$1bld$1@news2.ipartners.pl...

> Otóż to, a na osobności można sobie wygarnąć to co się na prawdę myśli.

A nie było Ci nigdy przykro, że w jakiś sposób "oszukujesz" rodziców?

JW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-10-30 12:29:12

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jagna W. pisze:

>> Otóż to, a na osobności można sobie wygarnąć to co się na prawdę myśli.
>
> A nie było Ci nigdy przykro, że w jakiś sposób "oszukujesz" rodziców?

Ale nie wiem czy rodzice w takiej sytuacji będą czuli sie oszukani.
Raczej zobaczą jaki jest skład drużyn i kto gdzie gra :-)

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-10-30 12:53:51

Temat: Re: Tesciowie/rodzice zakres praw
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid> szukaj wiadomości tego autora

Jagna W. napisał/wrote dnia/on 2007-10-30 11:50:
>
> Dlaczego mimo wszystko nie potrafiłaś się zdobyć na obiektywizm?

Obiektywizm nie ma tu nic do rzeczy. Obiektywnie możne sobie
dyskutować z mężem, poza okiem i uchem rodziców. Chodzi o to,
że teraz ten mąż i ta żona stanowią jedną rodzinę i winni być
lojalni *przede wszystkim* wobec siebie, a dopiero w dalszej
kolejności wobec swoich dawnych rodzin - zwłaszcza wobec "zagrożeń
z zewnątrz". Jeśli rodzice jednego z małżonków wchodzą w spór z
tą nową rodziną lub drugim małżonkiem, to rodzice/teściowie stają
się takim zewnętrznym zagrożeniem dla jedności tej rodziny.
W takiej sytuacji dziecko powinno stanowczo "odciąć pępowinę" i
stanąć po stronie swojego małżonka.

Nie mówię oczywiście o sytuacji patologicznej np. prześladowania
jednego z małżonków lub dzieci przez drugie, a rodzice występują
w obronie swojego dziecka lub wnuków - tylko o zwykłej różnicy
poglądów co do rodzinnych zwyczajów lub wychowania czy pielęgnacji
dziecka.

Pozdr,
--
ŁK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wesele i akcje z teściami problem obyczajowy
Re: Dostalem pozew rozwodowy :-(
Posłowie
WYJEŻDŻAM z kraju
Kryzys w małżeństwie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »