Testery perfum

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-06-02 10:00:37

Temat: Re: Testery perfum
Od: "Hafsa" <a...@n...ma> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c9ichq$87d$1@mamut1.aster.pl...
> A jak to jest z testerami kosmetyków pielęgancyjnych? Są jakieś różnice?

Teoretycznie byc nie powinno...a jednak czasem odnosze wrazenie,ze testery
( pakowane oryginalnie w male saszetki) sa lepsze niz produkt "normalny" ale
to moze tylko moje subiektywne wrazenie....
Natomiast probka wzieta z duzego opakowania testera IMHO nie rozni sie
niczym od nietestera. I dziwnym trafem- nigdy jeszcze nie kupilam kremu,
ktory probowalam z kapsulki z nalozonym kremem z testera, a z malych
saszetek i owszem...
Pozdrawiam Hafsa

--
moj adres:hafsa[małpa]poczta.onet.pl
strona domowa: www.hafsa.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-06-02 12:16:28

Temat: Re: Testery perfum
Od: "maro" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "justa" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c9k75i$pjc$1@inews.gazeta.pl...
> skoro już jesteśmy przy temacie poprawności językowej, to:
>
> maro <m...@o...pl> napisał(a):
> > Mnie to jakos dalej "razi", chociaz po przegladnieciu kategorii
"perfumy"
>
> nie wiem, czy prof. Miodek nie byłby raczej zwolennikiem słowa
"przejrzeniu".

Musimy zapytac pana profesora.

pzdr
maro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-06-04 06:02:35

Temat: Re: Testery perfum
Od: "Anna/Sana" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rybka" <r...@i...pl> napisała:
>
> Slyszalam dwie skrajne opinie na ten temat.
> 1. Testery zawieraja wieksza ilosc alkoholu, przez co sa bardziej trwale.
> 2. Nie ma norm, ktore by regulowaly zawartosc skladnikow w testerach,
> dlatego raz moga sie udac super trwale- lepsze niz oryginal, a za drugim
> razem moga byc mniej trwale.

To chyba różnie bywa. Pamiętam jak mój exTŻ kupił jakieś perfumy
(dezodorant? nie pamiętam, dawno było...) na podstawie testera i później
wrócił do sklepu twierdząc, że to, co kupił pachnie o wiele słabiej, niż
tester. Pani w sklepie sprawdziła i przyznała rację. Oddali mu pieniądze.
Inna rzecz, że nie była to firma sprzedająca swoje kosmetyki za 200 czy 300
zł ale takie coś koło 50 pln.
Oto dowód prawie namacalny, że testery bywają podrasowane.

--
Sana
Dwa półgłówki nie tworzą jednej głowy (prof. T. Kotarbiński)
GG #371734