| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-19 15:12:47
Temat: Re: Texas hash
> > > A ile tego wola na szklanke ryzu.
> > starczy, spokojnie....
> > Tylko moja filiżanka ma 250ml (ta mała, bo duża z krówką ma 400ml).
> > Waldek
>
> Dzieki!
> A tej duzej filizance to masz krowke w srodku? :-)
nie. Na tej filiżance jest ładna, pasąca się krówka ;-)
Aby było śmieszniej, to akurat żona zadzwoniła, abym kupił mielonkę i
paprykę w drodze do domu. Ma być texas hash na łikend :-)
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-20 02:34:07
Temat: Re: Texas hashWaldemar Krzok wrote:
> Aby było śmieszniej, to akurat żona zadzwoniła, abym kupił mielonkę i
> paprykę w drodze do domu. Ma być texas hash na łikend :-)
> Waldek
Fantastycznie. Wlasnie skonczylem swoj . To polprodukt na jutrzejsze
wypiekanie.Na patelni ten wol,kolorowe papryki,pomidory- wszystko
podlane winem wygladalo bardzo bardzo OK.Jutro reszta. Robilem dzis,no
bo
wiesz,jutro to ja bede na patelni ( w robocie),to arabski kraj-swieto to
piatek.
Smacznego:-)
Tomek W
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-20 11:16:24
Temat: Re: Texas hash
>> Aby było śmieszniej, to akurat żona zadzwoniła, abym kupił mielonkę i
>> paprykę w drodze do domu. Ma być texas hash na łikend :-)
> Fantastycznie. Wlasnie skonczylem swoj . To polprodukt na jutrzejsze
> wypiekanie.Na patelni ten wol,kolorowe papryki,pomidory- wszystko
> podlane winem wygladalo bardzo bardzo OK.Jutro reszta. Robilem dzis,no
> bo
> wiesz,jutro to ja bede na patelni ( w robocie),to arabski kraj-swieto to
> piatek.
> Smacznego:-)
no to salem aleikum i smacznego. Texas hash odroczony na jutro. Akurat
zakupilem szparagi i mlode kartofelki oraz cycek kurzy. To bedzie dzisiaj.
A tak apropos kraju arabskiego. Mozesz sie jakiegos arabskojezycznego
czlowieka zapytac co to znaczy (zapis polsko-fonetyczny) aszrate?
To nic sprosnego (po arabsku), nawet Sadam Iracki to z ambony glosil.
Hej
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-21 13:52:58
Temat: Re: Texas hashwaldemar z domu wrote:
> A tak apropos kraju arabskiego. Mozesz sie jakiegos arabskojezycznego
> czlowieka zapytac co to znaczy (zapis polsko-fonetyczny) aszrate?
> To nic sprosnego (po arabsku), nawet Sadam Iracki to z ambony glosil.
Po pierwsze to Texas hash
/(CULIN) potrawa z siekanego mięsa zasmażanego z cebulą ziemniakami
i.t.p.- wg slownika Collinsa/
udal sie nad podziw.Wygladal fajnie i takoz smakowal wczoraj i dzis.
Moze'm go troche przepieprzyl ale pasowalo.
Chwala Ci!
Co do "aszrate" to nikt nie wie ani u mnie ani u zony. "aszra" to
dziesiec.
Na dodatek pytali "to ty sluchasz sadama ?" :-))))i nasluchalem sie
wyjasnien ze
arabski:syryjski,egipski,tunezyjski itp sie maja jak mazur do gorala
czy kurpia:-)
Bywaj
Tomek W
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-21 13:52:58
Temat: Re: Texas hashwaldemar z domu wrote:
...
> A tak apropos kraju arabskiego. Mozesz sie jakiegos arabskojezycznego
> czlowieka zapytac co to znaczy (zapis polsko-fonetyczny) aszrate?
> To nic sprosnego (po arabsku), nawet Sadam Iracki to z ambony glosil.
Po pierwsze to Texas hash
/(CULIN) potrawa z siekanego mięsa zasmażanego z cebulą ziemniakami
i.t.p.- wg slownika Collinsa/
udal sie nad podziw.Wygladal fajnie i takoz smakowal wczoraj i dzis.
Moze'm go troche przepieprzyl ale pasowalo.
Chwala Ci!
Co do "aszrate" to nikt nie wie ani u mnie ani u zony. "aszra" to
dziesiec.
Na dodatek pytali "to ty sluchasz sadama ?" :-))))i nasluchalem sie
wyjasnien ze
arabski:syryjski,egipski,tunezyjski itp sie maja jak mazur do gorala
czy kurpia:-)
Bywaj
Tomek W
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-21 15:06:07
Temat: Re: Texas hashi nasluchalem sie
> wyjasnien ze
> arabski:syryjski,egipski,tunezyjski itp sie maja jak mazur do gorala
> czy kurpia:-)
a co jecie dobrego w tym arabskim kraju?
Kalina
> Tomek W
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-21 16:38:10
Temat: Re: Texas hashTomek W wrote:
> waldemar z domu wrote:
>
>> A tak apropos kraju arabskiego. Mozesz sie jakiegos arabskojezycznego
>> czlowieka zapytac co to znaczy (zapis polsko-fonetyczny) aszrate?
>> To nic sprosnego (po arabsku), nawet Sadam Iracki to z ambony glosil.
>
> Po pierwsze to Texas hash
> /(CULIN) potrawa z siekanego mięsa zasmażanego z cebulą ziemniakami
> i.t.p.- wg slownika Collinsa/
> udal sie nad podziw.Wygladal fajnie i takoz smakowal wczoraj i dzis.
> Moze'm go troche przepieprzyl ale pasowalo.
> Chwala Ci!
no to fajnie, że smakowało. Jak gadzinie na nazwisko i tak obojętnie. U nas
w domu jako texas hash jest znane i kuniec. Olał Collinsa ;-) Nasz też był
dobry, ale jeszcze na jutro starczyło. Zawsze robimy na dwa dni. Mięsa
miałem takie pół kilo + VAT, czyli ok. 600g.
> Co do "aszrate" to nikt nie wie ani u mnie ani u zony. "aszra" to
> dziesiec.
> Na dodatek pytali "to ty sluchasz sadama ?" :-))))i nasluchalem sie
> wyjasnien ze
> arabski:syryjski,egipski,tunezyjski itp sie maja jak mazur do gorala
> czy kurpia:-)
jeszcze raz posłuchałem (to z takiej wesołej audycji, miałem nagrane), to
tam słychać aszra te ałam. Koniec zdania. Może teraz rozszyfrujesz?
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-22 17:09:16
Temat: Re: Texas hash/OT/waldemar z domu wrote:
> jeszcze raz posłuchałem (to z takiej wesołej audycji, miałem nagrane), to
> tam słychać aszra te ałam. Koniec zdania. Może teraz rozszyfrujesz?
> Waldek
Kurcze,dalej nie wiedza. Aszra to wg nich "dziesiata rano" lub
"dziesiec"
Ale co w tym wesolego? ;-)) nijak nie pasuje. Pasujemy?
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-22 17:16:25
Temat: Re: Texas hashn...@m...ch wrote:
> a co jecie dobrego w tym arabskim kraju?
> Kalina
Zdziwisz sie ale prawdziwej arabskiej kuchni to tu niewiele
a i tego co wymienam nie jestem na 100% pewny -tj uwazaja to za arabska!
shawarma:-) tj stozki miesa obracajace sie przy ruszcie z ktorych skrawa
sie przypieczone warstwy do chlebka' bereta'/ pita/
humus -dip z bobu oliwy i przypraw
kebab - takie kielbaski z mielonego miesa,
falafel -kulki jarzynowo grochowe smazone w oleju,
somosas- takie pierozki z miesem szpinakiem itp
golabki z lisci winogron z ryzem i mieskiem
tabuleh-salatka z pietruszki
harris-(tylko w ramadan) rodzaj owsianki z miesem baranim
Ale bardzo lubiana jest tu kuchnia hinduska zwlaszcza briani - cos w
rodzaju rizotta (nieomal uznane juz za potrawe arabska ;-)))oraz
jak wszedzie kuchnia chinska,tajaska oraz filipinska.
Ogolnie to troche tak jak wszedzie gdzie wszystko sie globalnie
wymieszalo.
W sumie i ty masz to samo u siebie.
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-23 08:19:56
Temat: Re: Texas hash/OT/
> > jeszcze raz posłuchałem (to z takiej wesołej audycji, miałem nagrane), to
> > tam słychać aszra te ałam. Koniec zdania. Może teraz rozszyfrujesz?
> > Waldek
>
> Kurcze,dalej nie wiedza. Aszra to wg nich "dziesiata rano" lub
> "dziesiec"
> Ale co w tym wesolego? ;-)) nijak nie pasuje. Pasujemy?
pasujemy. Wesołe to jest tylko po niemiecku, bo Arschratte to
dupa-szczur, a jak to Sadam mówi, to komicznie brzmi.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |