| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-03 05:45:11
Temat: Tillandsia cynaeaJak uprawiać tą roślinkę? Czy to jest jakaś odmiana oplątwy?
Mam sadzonkę rosnącą w doniczce wiec ma chyba jednak jakieś korzenie? :)
Wydaje mi się że roślinka ta powinna mieć stanowisko słoneczne, należy
ją zraszać i powinna mieć przepuszczalną glebę.
Czy mam rację?
Czy tę roślinkę należy nawozić? Doglebowo, czy podczas spryskiwania?
Pozdrawiam
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-09-03 06:40:07
Temat: Re: Tillandsia cynaeaJo Joro <j...@p...onet.pl> wrote in
news:slrn.pl.cjg0qu.2bg.jojoro@www.slrn.z.pl:
> Jak uprawiać tą roślinkę? Czy to jest jakaś odmiana oplątwy?
Gatunek oplatwy, nie odmiana.
> Mam sadzonkę rosnącą w doniczce wiec ma chyba jednak jakieś korzenie?
> :)
Ma korzenie, jak na tillandsie to wrecz oszalamiajacej wielkosci :-)
> Wydaje mi się że roślinka ta powinna mieć stanowisko słoneczne, należy
> ją zraszać i powinna mieć przepuszczalną glebę.
Dobrze Ci sie wydaje, ale pamietaj - im bardziej sloneczne stanowisko,
tym bardziej dbaj o zraszanie. Na wiosne mozesz ja jeszcze doladowac
dolistnie nawozem do storczykow albo rozcienczonym Florowitem, byle nie
za mocno.
Zreszta jak Ci przetrwa zime w mieszkaniu z CO to potem juz
wszystko przetrwa..
Aha - ta, co teraz kwitnie, padnie, to u nich
naturalne. U podstawy lici powinny pojawić się młode rozetki, 1 do 3.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-09-03 06:59:05
Temat: Re: Tillandsia cynaea
> Jak uprawiać tą roślinkę? Czy to jest jakaś odmiana oplątwy?
> Mam sadzonkę rosnącą w doniczce wiec ma chyba jednak jakieś korzenie?
> :)
>
> Wydaje mi się że roślinka ta powinna mieć stanowisko słoneczne, należy
> ją zraszać i powinna mieć przepuszczalną glebę.
> Czy mam rację?
> Czy tę roślinkę należy nawozić? Doglebowo, czy podczas spryskiwania?
Ta roślina to T. cyanea (czeski błąd). Ten rodzaj oplątwy należy do tzw.
zielonej. Lubią stanowisko jasne (przez cały rok), ciepłe i wilgotne
powietrze, nie mniej niż 18 stopni C.
Podłoże zielonych oplątw musi być stale wilgotne (ale umiarkowanie bo mają
skłonność do gnicia, gdy zalewamy je wodą) i powinno się nawilżać powietrze
w otoczeniu rośliny (najlepiej będzie się jej rosło w kuchni przy oknie, jak
się gotuje to powietrze jest stale wilgotne :-)) Co miesiąc stosuje się
nawóz do kwiatów w stężeniu zmniejszonym o połowę (do gleby). Jak trzeba
przesadzić, to do podłoża dla storczyków.
Pisząc krótko, nie myliłeś się co do swojej roślinki. Tylko z tym zraszaniem
uważaj.
--
Pozdrawiam,
Freesia
Jeżeli chcesz do mnie napisać, to usuń NOSPAMMMMMM z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-09-03 07:12:49
Temat: Re: Tillandsia cynaea
> Dobrze Ci sie wydaje, ale pamietaj - im bardziej sloneczne stanowisko,
> tym bardziej dbaj o zraszanie.
Ja bym tak nie szalała ze zraszaniem i raczej nie na słońcu. Dzięki temu
mogą się pojawić żółte plamki na roślinie. Ta roślina lubi stanowisko jasne.
A jasne to nie zwasze słoneczne :-))))
Słoneczne stanowisko lubią oplątwy szare a ta Tillahdsia należy do
zielonych.
--
Pozdrawiam,
Freesia
Jeżeli chcesz do mnie napisać, to usuń NOSPAMMMMMM z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-09-03 07:29:02
Temat: Re: Tillandsia cynaea"Freesia" <f...@N...onet.pl> wrote in
news:ch956h$ivp$1@news.onet.pl:
> Ja bym tak nie szalała ze zraszaniem i raczej nie na słońcu. Dzięki
> temu mogą się pojawić żółte plamki na roślinie. Ta roślina lubi
> stanowisko jasne. A jasne to nie zwasze słoneczne :-))))
> Słoneczne stanowisko lubią oplątwy szare a ta Tillahdsia należy do
> zielonych.
Jakby Ci tu oglednie powiedziec.. wiem, bo mam :-)
I szare, i cyanea.
Cyanea _mozna_ utrzymac w sloncu, jesli sie zapewni odp. warunki. Nie
pisze, ze bezposrednie slonce jest konieczne, ale ze wtedy trzeba
zapewnic wyzsza wilgotnosc powietrza...
A co rozumiesz przez szalenie ze zraszaniem? Tak z ciekawoci zapytam,
bo jakos mam przeczucie, ze byc moze szaleje (co by duzo niektórym
wyjasnialo :-))
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-09-03 13:25:21
Temat: Re: Tillandsia cynaea
>> Ja bym tak nie szalała ze zraszaniem i raczej nie na słońcu. Dzięki
>> temu mogą się pojawić żółte plamki na roślinie. Ta roślina lubi
>> stanowisko jasne. A jasne to nie zwasze słoneczne :-))))
>> Słoneczne stanowisko lubią oplątwy szare a ta Tillahdsia należy do
>> zielonych.
>
> Jakby Ci tu oglednie powiedziec.. wiem, bo mam :-)
> I szare, i cyanea.
> Cyanea _mozna_ utrzymac w sloncu, jesli sie zapewni odp. warunki. Nie
> pisze, ze bezposrednie slonce jest konieczne, ale ze wtedy trzeba
> zapewnic wyzsza wilgotnosc powietrza...
> A co rozumiesz przez szalenie ze zraszaniem? Tak z ciekawości zapytam,
> bo jakos mam przeczucie, ze byc moze szaleje (co by duzo niektórym
> wyjasnialo :-))
Ja też mam cyanea. I ktoś mi kiedyś poradził: "postaw na oknie i często
zraszaj". Tak też robiłam a potem roślina dostała żółtych plam. Potem ta
sama osoba powiedziała, że chyba ją słońce popaliło. Nie wiem co to było
:( ale od tej pory nie stawiam już mojej roślinki na oknie, tylko przy oknie
(w jasnym miejscu) i nie zraszam jej, tylko powietrze w najbliższym
sąsiedztwie. Nie wiem, co Ty rozumiesz przez szalenie ze zraszaniem. Ja
rozumiem nie lanie wody (zraszanie) na roślinię :))
Tak jak nie wolno podlewać roślin w ogrodzie w czasie pełnego
nasłonecznienia (bo im szkodzi), tak nie powinno się zraszać roślin w słońcu
(choć by stały na oknie) To chyba jasne i tylko to miałam na myśli pisząc:
"Ja bym tak nie szalała ze zraszaniem i raczej nie na słońcu".
--
Pozdrawiam,
Freesia
Jeżeli chcesz do mnie napisać, to usuń NOSPAMMMMMM z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-09-03 13:43:08
Temat: Re: Tillandsia cynaea"Freesia" <f...@N...onet.pl> wrote in
news:ch9r22$6j2$1@news.onet.pl:
> Ja też mam cyanea. I ktoś mi kiedyś poradził: "postaw na oknie i
> często zraszaj". Tak też robiłam a potem roślina dostała żółtych plam.
> Potem ta sama osoba powiedziała, że chyba ją słońce popaliło. Nie wiem
> co to było :( ale od tej pory nie stawiam już mojej roślinki na oknie,
> tylko przy oknie
Mojej ne vadilo jak stala na oknie w pelnym sloncu, zreszta nadal stoi,
a zamglawiana byla przy okazji zamglawiania szarych, tez stojacych na
oknie, tyle ze kiedys w szklarence, a teraz w szklanej kulce..
> Ja rozumiem nie lanie wody (zraszanie) na roślinię :))
Czekaj, czekaj, miedzy laniem wody a zraszaniem jest roznica.. teraz
stosuje dobry rozpylacz, daje mgle wodna i zadnych ubocznych efektow na
lisciach, nie ma kropel tylko jednolita warstwa wilgotnej tkanki. Kiedys
stosowalam normalny spryskiwacz i tez nie bylo problemow.
> Tak jak nie wolno podlewać roślin w ogrodzie w czasie pełnego
> nasłonecznienia (bo im szkodzi), tak nie powinno się zraszać roślin w
> słońcu (choć by stały na oknie) To chyba jasne i tylko to miałam na
> myśli pisząc: "Ja bym tak nie szalała ze zraszaniem i raczej nie na
> słońcu".
Czyli jak rozumiem spryskujesz, tylko nie w czasie pelnego slonca? No to
juz mamy jasnosc :-). U mnie cyanea jest psikana 2 x dobę, rano i na
noc, i nie wyglada na niezadowolonš..
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-09-03 15:14:19
Temat: Re: Tillandsia cynaea> Mojej ne vadilo jak stala na oknie w pelnym sloncu, zreszta nadal
> stoi, a zamglawiana byla przy okazji zamglawiania szarych, tez
> stojacych na oknie, tyle ze kiedys w szklarence, a teraz w szklanej
> kulce..
Ja piszę o moich doświadczeniach z tą rośliną. Moja nie stoi na oknie. A
ktoś kto pyta o radę w sprawie warunków dla tej rośliny powinien wiedzieć o
różnych doświadczeniach. Niech sam wybierze co uważa za stosowne. Po to
między innymi są grupy dyskusyjne. Mają na celu wymianę doświadczeń. Ja nie
podważam Twojego doświaczenia. Mówię o swoich.
>> Ja rozumiem nie lanie wody (zraszanie) na roślinię :))
>
> Czekaj, czekaj, miedzy laniem wody a zraszaniem jest roznica.. teraz
> stosuje dobry rozpylacz, daje mgle wodna i zadnych ubocznych efektow
> na lisciach, nie ma kropel tylko jednolita warstwa wilgotnej tkanki.
> Kiedys stosowalam normalny spryskiwacz i tez nie bylo problemow.
Jak swoją zraszałam na liście to było źle. Jak rozpyalm w pobliżu rośliny
jest dobrze. Nie zraszam na liście tylko w powietrze. I mam dobry
spryskiwacz. "Daje" mgłę :).
>> Tak jak nie wolno podlewać roślin w ogrodzie w czasie pełnego
>> nasłonecznienia (bo im szkodzi), tak nie powinno się zraszać roślin w
>> słońcu (choć by stały na oknie) To chyba jasne i tylko to miałam na
>> myśli pisząc: "Ja bym tak nie szalała ze zraszaniem i raczej nie na
>> słońcu".
>
> Czyli jak rozumiem spryskujesz, tylko nie w czasie pelnego slonca? No
> to juz mamy jasnosc :-). U mnie cyanea jest psikana 2 x dobę, rano i
> na noc, i nie wyglada na niezadowoloną..
Źle rozumiesz. W mojej wypowiedzi nie ma zdania o tym, że nie zraszam roślin
(domowych) w czasie pełnego słońca. Tylko, że nie powinno się tego robić,
gdy stoją w słońcu. Ja swoją zraszam więcej niż 2 razy na dobę, bo moja nie
stoi na oknie i słońce nie ma wówczas nic do zraszania. Trzymam ją w kuchni
i czasem, gdy dużo gotuję to nie muszę jej wcale spryskiwać, bo pary w
powietrzu ma dość. Moja też wygląda na zadowoloną. :)
--
Pozdrawiam,
Freesia
Jeżeli chcesz do mnie napisać, to usuń NOSPAMMMMMM z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-09-06 07:33:05
Temat: Re: Tillandsia cynaea"Freesia" <f...@N...onet.pl> wrote in
news:cha1eb$bma$1@news.onet.pl:
> Ja piszę o moich doświadczeniach z tą rośliną. Moja nie stoi na oknie.
> A ktoś kto pyta o radę w sprawie warunków dla tej rośliny powinien
> wiedzieć o różnych doświadczeniach. Niech sam wybierze co uważa za
> stosowne. Po to między innymi są grupy dyskusyjne. Mają na celu
> wymianę doświadczeń. Ja nie podważam Twojego doświaczenia. Mówię o
> swoich.
Amen..
>> Czyli jak rozumiem spryskujesz, tylko nie w czasie pelnego slonca?
> Źle rozumiesz. W mojej wypowiedzi nie ma zdania o tym, że nie zraszam
> roślin (domowych) w czasie pełnego słońca. Tylko, że nie powinno się
> tego robić, gdy stoją w słońcu.
Dla mnie to to samo..
Ale coz, jezyk polski gietki jest :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-09-06 10:09:42
Temat: Re: Tillandsia cynaeaDnia 06.09.2004, o godzinie 09:33:05, Ewa Szczęniak napisał(a):
<ciach>
> Dla mnie to to samo..
> Ale coz, jezyk polski gietki jest :-)
No jest. Jednak nie język, ale umysł. :)
Ty w news:Xns955958116ACD3ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8 proponowałaś
większe zraszanie (z rosą mi się kojarzy, ale w końcu "język polski giętki
jest") na bardziej słonecznym stanowisku, czyli po prostu psikanie rośliny
wodą (chyba dobrze zrozumiałem, ale w końcu "język polski giętki jest").
Przyjmując Twoją wersję zraszania (czyli zamgławiania rośliny) to im
bardziej się zrasza tym więcej wody jest na liściach kwiatów - a woda lubi
się w kropelki zbierać - i to kwiatom stojącym na słońcu (a tym bardziej na
"bardziej słonecznym stanowisku") chyba nie pomaga. Freesia tylko na to
zwróciła uwagę. Mam po prostu wrażanie, że odwróciłaś kota ogonem. :)
No i w końcu jak to jest? Powinno się stawiać tą roślinę bezpośrednio na
słońcu i obficie zraszać, czy powinna mieć jasne stanowisko, ale nie być
wystawiona na bezpośrednie działanie promieni słonecznych?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |