« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-06-07 11:33:24
Temat: Tkanie ręczneWitam,
Chciałbym się was poradzić, czy jest szansa by w Polsce znaleźć
osobę / najlepiej firmę, która się zajmuje tkactwem ręcznym. Domyślam
się, że tego typu działalność o ile istnieje - to zajmuje się tkactwem
artystycznym.
Mi natomiast zależałoby na tkaniu zwykłych tkanin - z ew. bardzo
prostymi wzorami (paski / kratka/ ząbki) - o zadanym splocie - np.
diagonalnym.
Pytam się, gdyż moja współpraca z tkalniami z krosnami mechanicznymi
do tej pory była możliwa przy dużych zamowienia (przynamniej 2000m
tkaniny) - a zastanawiam się nad poszerzeniem oferty dla klientów i
nad tym jakie są szanse, żeby ktoś w możliwie krótkim czasie
dostarczał tkanin o zadanych kolorach i splocie ale w ilościach
"detalicznych" - oczywiście za odpowiednią opłatą.
Zamówienia dotyczyłyby tkanin o rozmiarach 75cm na 500cm o dość gęstym
splocie.
Czy ktoś z was wiedziałby jak ten temat ugryźć ?
Pozdrawiam !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-06-07 18:38:16
Temat: Re: Tkanie ręczneOn 7 Cze, 12:33, boggy <m...@g...com> wrote:
> Czy ktoś z was wiedziałby jak ten temat ugryźć ?
Spróbuj znaleźć jakichś spadkobierców Cepelii, bo myślę, że trzebaby
ich szukać w kategorii twórców ludowych. Może w muzeach regionalnych
czy skansenach coś będą wiedzieli?
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-06-07 18:41:15
Temat: Re: Tkanie ręcznehttp://chodniki.w.interia.pl/tkactwo.html
Wiem - nie o chodniki ci chodzi, ale sprzęt ta pani ma, zaś grubość
wątku i osnowy to może być sprawa drugoplanowa.
http://www.zgstl.kei.pl/szlak_1/tkactwo/trzcionkowsk
a/zofia_trzcionkowska.htm
i tak dalej.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-06-07 21:39:54
Temat: Re: Tkanie ręczne> On 7 Cze, 12:33, boggy <m...@g...com> wrote:
>
> Spróbuj znaleźć jakichś spadkobierców Cepelii, bo myślę, że trzebaby
> ich szukać w kategorii twórców ludowych. Może w muzeach regionalnych
> czy skansenach coś będą wiedzieli?
>
> Ania
Byłam w takich warsztatach Cepelii w Toruniu (na wycieczce w ramach kursu
tkactwa) na poczatku lat osiemdziesiątych. Tkano tam obrusy, bieżniki i chusty
na krosnach ręcznych. Te chusty malowano w charakterystyczne róże (starsze
koleżanki pewnie je pamiętają). Byłam zauroczona tym miejscem i natychmiast
chciałam się tam przyjąć do pracy. Powiedziano mi, że niestety są w trakcie
likwidacji. Co mogło się stać z wyposażeniem? Wystarczajaco długo już zyję na
tym świecie, dlatego nie mam nadziei, ze zostało to mądrze zagospodarowane.
Maria z Bydg.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-06-11 17:25:16
Temat: Re: Tkanie ręczneTak z ciekawości, są osoby zainteresowane chustami za tak duże kwoty?
(biorąc pod uwagę tkanie materiału na indywidualne zamówienie)
pozdrawiam,
Marta
__________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusów 4148
(20090611) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-06-11 22:58:46
Temat: Re: Tkanie ręcznehttp://www.zgstl.kei.pl/szlak_1/tkactwo/trzcionkowsk
a/zofia_trzcionkowska.htm
przepraszam ze offtopikuje, ale...
myslalam ze takich rzeczy od wiekow sie nie robi :-)
jeszcze kilkanascie lat temu jedna taka plachte mialam na scianie, ale przy
wszechobecnych molach, na ktore nic nie dziala... aktualnie sluzy zaplachte
do przenoszenia siana :-(
a druga zamiast koca do rozkladania na lace, ale ta nadwyrezyly myszy...
ech... stare dobre fajne rzeczy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |