Że opony wybuchają, telewizja płonie, samoloty spadają......starożytni by twierdzili
że to kara od bogów.
A racjonalnie, jeśli mam grupę, która mówi...nie przestrzegam prawa bo ono mi nie
odpowiada...to mechanik nie pilnuje procedur bo one mu niezbyt leżą, kierowca ...a po
co mam przestrzegać przepisów nich zjeżdzają z drogi,.... to ja wiem lepiej że moje
miejsce jest w kokpicie, no dajcie sobie spokój z prawem to jakaś poprawność.
Tworzy się chaos, bo pewien porządek prawny jest lekceważony i robią ludzie co im
odpowiada i ważne co ja chce a nie normy. Zatrudnić pociotków na stanowiska, bo co z
tego że się nie nadają, ważne że znajomi. Nasłać Ziobrę na tych co mówią....a
prawo...no niech się zamkną, robimy co mnie jest wygodne a nie co jest porządkiem
społecznym i ma swoje normy i konsekwencje.
W taki sposób spadają samoloty, wybuchają opony, płoną wierzowce. Bo mamy
aspołeczny chaos, egocentryzm, że każdy z grupy jest pempek świata, tylko czcić
trzeba.
Nawet jak wymyli sypiać z kozami bo on tak chce a nie tam jakieś prawo. A drugi kozy
wyrzynać, bo kasa, bo on tak chce . To mamy zgwałcone zamordowane kozy i nagle się
okazuje że gatunek koz wyginął, a wielu pacjentów potrzebuje do leczenia koziego
mleka, to znowu kłamiemy co stało się z kozami, a pacjenci to podpuszeni przez
Wenecje karły reakcji itd itd.