No tak - a teraz proszę sobie zadać karę, bo to wszytko przez was. :)
Nie wiem, biczowanie, odłączenie o d sieci - wybierzcie sobie sami.
:)

Właśnie gotowałem pyszny obiadek dla rodzinki. Gotowałem, posty
przeglądałem i co? - gotowałem aż do suchości, dopiero zapach mnie
przywołął. czarne ziemniaki, czarne kootlety - oto efekt mojego
dzisiejszego gotowania! :) To wszystko przez was i przez wasze fajne
posty! Trudno, dzisiaj będą mieć dietę. Tylko ten smród. Kurna.... no
znowu ta moja pamięć.... dobrze, że chociaż sałatka jest w lodówce - w
sumie, jeden dzieńwegetarianizmu, nikomu jeszcze nie zaszkodził (HA ja
już jestem po obiedzie - w pracy mi dali - ale im tego nie powiem).
Alem cham, no nie?

Ps. Dzisiaj us łyszałem - śmiej się, póki możesz, bo jutro możesz
stracić zęby! - co prawda, to prawda.
:)

Tak, tak kochani, to wszystko przez was - teraz, to mogę sobie tylko
wyobrazić smak kotleta! - Już wpadam w depresję - na chwilę
oczywiście. Zapchamy się pasztetową.





--
Jeszcze nie całkiem kompletna, ale jakoś działa....
www.bezimienny.prv.pl
^o^
A zaraz coś zeskanuję i dołączę do strony!