Cześć.
Moja siostra od czasu dojrzewania ma trądzik na twarzy.
Traktuje sprawę bardzo poważnie, ale też jest i powód.
Ma już 28 lat i wciąż cos na tej twarzy jest.

Rok temu pani dermatolog zaleciła jej kurację kwasem trzcinowym.
Po kuracji przez kilka miesięcy jej skóra wydzielała niemożliwie dużo czegoś
tłustego (łój). Wyglądała jak polakierowana.
Teraz po kilku miesiącach już jest dużo lepiej ale w dalszym ciągu pojawiają
się krosteczki.

Kosmetyczka poleciła jej stosowanie kremu firmy Gernetic International
"Nuclea - repairing cream".

Odżywia się prawie wzorowo. Nie ma nadwagi. Dużo ćwiczy.

Chciałbym dowiedzieć się coś na temat tego kremu (korzyści ale i skutki
uboczne).
Co proponujecie na ten trądzik?


--
Pozdrawiam
Superbeer
s...@p...onet.pl