Trawnik - czym spulchnic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2002-09-22 19:54:15

Temat: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Artur " <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Trawnik ma 8 lat, gleba jest bardzo zbita, intensywnie wchodzi mech. Czym
(niemechanicznie) spowodowac rozluznienie gleby zeby ułatwnic przebicie sie
na wiosne mlodym zdzblom?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-09-22 20:20:28

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: "Artur " <a...@N...gazeta.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, September 22, 2002 9:54 PM
Subject: Trawnik - czym spulchnic?

> Trawnik ma 8 lat, gleba jest bardzo zbita, intensywnie wchodzi mech. Czym
> (niemechanicznie) spowodowac rozluznienie gleby zeby ułatwnic przebicie
sie
> na wiosne mlodym zdzblom?
>
:))))))
niemechanicznie to moze karbidem
wiesz
nasypac do nerek np krecich
zalac woda
a potem ostroznie podpalic jakims lontem
:)
darn pozniej podobniez na pol metra w gore wylatuje
i przy okazji dobrze sie napowietrza
i jest doskonale rozluzniona
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-09-23 00:07:18

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Jagoda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Artur <a...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> Trawnik ma 8 lat, gleba jest bardzo zbita, intensywnie wchodzi mech. Czym
> (niemechanicznie) spowodowac rozluznienie gleby zeby ułatwnic przebicie
sie
> na wiosne mlodym zdzblom?

A dlaczego nie mechanicznie ? Jak spróbujesz aeratorem elektrycznym to potem
nie tkniesz grabi. Aha są jeszcxe takie gwoździe przypinane do butów (jak
sportowe kolce), to trzeba w nich pospacerować po trawniku, a potem lekko
posypać ziemią kompostową.

Pozdrawiam -Jagoda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-09-23 04:30:50

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Kamas.hw" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
widłami, szpadlem, lub gwoździami,o których pisała Jagoda. Tylko ile tego
trawnika?

--
pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, UIN 14539957

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-09-23 14:44:28

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "j709" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jagoda" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:amll6v$nav$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik Artur <a...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:
>
> > Trawnik ma 8 lat, gleba jest bardzo zbita, intensywnie wchodzi mech.
Czym
> > (niemechanicznie) spowodowac rozluznienie gleby zeby ułatwnic przebicie
> sie
> > na wiosne mlodym zdzblom?
>
> A dlaczego nie mechanicznie ? Jak spróbujesz aeratorem elektrycznym to
potem
> nie tkniesz grabi. Aha są jeszcxe takie gwoździe przypinane do butów (jak
> sportowe kolce), to trzeba w nich pospacerować po trawniku, a potem lekko
> posypać ziemią kompostową.
>
> Pozdrawiam -Jagoda

Aerator to urządzenie nacinające (noże talerzowe) - czy tak ? A wertykulator
do obracające się druty wyrywające filc, mech i inne ? Mylą mi się, jak por
z selerem. Problem jednak w terminie zabiegu. W dwóch poważnych źródłach
wyczytałem, że jesienią i że wiosną (wczesną). Pierwsze było angielskie,
termin jesienny by pasował do klimatu, redaktor nie zna tematu (jak zwykle)
więc zabrakło notki objaśniającej. Byłem dumny ze swojego odkrycia i
spokojny o termin.
A tu masz! Z wypowiedzi Jagody wynika, że teraz, a z kalendarza wynika, że
teraz jest jesień. Czyżby Angol miał rację ? Więc kiedy ???? Litości....
Początkujący
Janusz
PS. Jak rozumieć passus o nietykaniu grabi ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-09-23 18:51:34

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Artur" <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam, ale rady dot. widel i butow z gwozdziami nie sa trafne. Buty
kupilem - mozna zeby wybic, nic wiecej. Wyrzucone w bloto 50 zl. Widly, jak
sama nazwa wskazuje, sluza do rozrzucania obornika a nie wbijania w twarda
darn, bo to niemozliwe. Nic nie wiem natomiast n/t aeratora elektrycznego i
nigdzie go nie widzialem.
Swoja droga rozumiem, ze problem nie jest zrozumialy. Widzialem setki
trawnikow, ale ludziom tylko sie wydaje ze maja trawnik :-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-09-24 14:00:44

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Artur" <a...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:amnnrm$6ru$1@news.gazeta.pl...
> Przepraszam, ale rady dot. widel i butow z gwozdziami nie sa trafne. Buty
> kupilem - mozna zeby wybic, nic wiecej. Wyrzucone w bloto 50 zl.

A moze po prostu nie umiesz w nich chodzic? Czy chodziles kiedys
w gorach w rakach? To wymaga innego stawiania nog.

> Widly, jak
> sama nazwa wskazuje, sluza do rozrzucania obornika a nie wbijania w twarda
> darn, bo to niemozliwe.

Zalezy jakie widly. Sa widly (zdaje sie, ze w Polsce zwane amerykanskimi),
ktore wlasnie sluza do wbijania w ziemie.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-09-24 14:01:43

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"j709" <j...@w...pl> wrote in message news:amnpil$8r9$1@news.supermedia.pl...
>
> PS. Jak rozumieć passus o nietykaniu grabi ?

Moze chodzilo o to, ze jak nastapisz na grabie, to mozesz miec
guz na czole? :-)

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-09-24 14:39:10

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Jagoda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Artur <a...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:

> Aerator to urządzenie nacinające (noże talerzowe) - czy tak ? A
wertykulator
> do obracające się druty wyrywające filc, mech i inne ? Mylą mi się, jak
por
> z selerem.

No właśnie chyba odwrotnie, aerator to te druty do wybierania filcu i
napowietrzania trawnika. Pomimo że mam kosiarkę z koszem, to w trawie było
całe mnóstwo filcu.

>Problem jednak w terminie zabiegu. W dwóch poważnych źródłach
> wyczytałem, że jesienią i że wiosną (wczesną).

A ja myślę że można nawet kilka razy w ciągu okresu wegetacyjnego. To trawie
nie zaszkodzi, uczesze, oczyści, napowietrzy, poszatkuje chwasty... a potem
już tylko nawóz i woda.

> A tu masz! Z wypowiedzi Jagody wynika, że teraz, a z kalendarza wynika, że
> teraz jest jesień. Czyżby Angol miał rację ? Więc kiedy ???? Litości....

Jeszcze nie próbowałam na jesieni , ale jak Ty to zrobisz, to obserwacje
mile będą widziane na grupie.

> PS. Jak rozumieć passus o nietykaniu grabi ?

Ja dotychczas napowietrzałam trawnik drucianymi grabiami (ale to robota!) i
nigdy nie uzyskałam takiego efektu jak elektrycznym aeratorem.

Pozdrawiam -Jagoda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-09-24 14:47:33

Temat: Re: Trawnik - czym spulchnic?
Od: "Jagoda" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Artur <a...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> Przepraszam, ale rady dot. widel i butow z gwozdziami nie sa trafne. Buty
> kupilem - mozna zeby wybic, nic wiecej. Wyrzucone w bloto 50 zl. Widly,
jak
> sama nazwa wskazuje, sluza do rozrzucania obornika a nie wbijania w twarda
> darn, bo to niemozliwe.

No to jak masz taką skałę , to może przestaw się na skalniaki. Zrobisz
Bogusławowi konkurencję (:-))

>Nic nie wiem natomiast n/t aeratora elektrycznego i
> nigdzie go nie widzialem.'

Pytaj w OBI ...

> Swoja droga rozumiem, ze problem nie jest zrozumialy. Widzialem setki
> trawnikow, ale ludziom tylko sie wydaje ze maja trawnik :-)

No wiesz , trawniki teraz nie są w modzie. A Twój "trawnik "też będzie
trawnikiem dopiero za ok.100 lat, (jak twierdzą anglicy), pod warunkiem
systematycznego koszenia, podlewania i innych zabiegów pielęgnacyjnych.

Pozdrawiam -Jagoda ( z chwastnikiem zamiast trawnika)