Witam

Pytający zadaje dowolne pytania jakie mu przyjdą na myśl,
a odpowiadający zawsze odpowiada tylko i wyłącznie TAK/NIE.

Potrzebne elementy do potwierdzenia tezy:
* 'pełny' predykcyjny symulator neuralny mózgu pytającego
* Ciągły proces pytanie/odpowiedź.
* Konkretny temat, który ma poznać pytający zawierający się
w jego poznawalnym spektrum (;-) no na Spektrum się pewnych
rzeczy nie da zrobić, które da się zrobić na Spektrum
z super/hiper współczesnymi upgradami - to z nawiązką
informatyczną).

Oczywiście dodatkowo konieczne jest odpowiednie samozaparcie
pytającego bo z reguły proces nauki w ten sposób jest stosunkowo
długi do innych metod.

Problem dla typowo zainteresowanych tematem polega na tym,
że oni odpowiedzi TAK/NIE wiążą z wprost falsyfikowalnością
pytania co jest po prostu głupie.

Oczywiście trick polega na tym by tak odpowiadać TAK/NIE
by pytający był w stanie zadawać pytania, które pozwolą
mu dojść do odpowiednich wniosków np. o logice rozmytej
czy prawdopodobieństwie.

Stąd pozornie nielogiczne odpowiedzi TAK/NIE na to samo
pytanie w zależności od aktualnego stanu przetwarzania
mózgu pytającego.

No oczywiście wy raczej możecie sobie tylko pomażyć na dziś
o takiej technologii ale w zasadzie może jacyś gwałciciele się
jej dorobili.

Wniosek z powyższego:
jak nie umiesz powstrzymać myszy żeby dobiegły do mety
to po kiego wała podwadzasz nogi najbliższym debilu.

Artur Górniak