« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-15 12:24:50
Temat: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaWitam,
Czy to prawda, że trwałość perfum zależy od miejsca, gdzie są
rozlewane i że np. ten sam oryginalny zapach może kosztować dwa, bądź
nawet trzy razy więcej w zależności, czy pochodzi z niemiec, czy z
francji itp. ?
Spotkałem się z opinią, że chodzi tutaj o ilość piżmu ?
Coś wiecie na ten temat ?
--
pozdr.;)
~xEM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-15 15:11:45
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaxEM wrote:
> piżmu ?
czego????
--
*****
Terrified of what may come.
Just remember I will always love you,
Even as I tear your fucking throat away.
But it will end no other way. [Mynard J. Keenan]
*****
http://klub.chip.pl/julia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 15:39:32
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaOn 2004-11-15, Nick(i) <...@...pl> wrote:
> xEM wrote:
>
>> piżmu ?
>
> czego????
>
piżmo - substancja o przenikliwej, trwałej woni otrzymywana z
podskórnego woreczka brzusznego (zawierającego gruczoł piżmowy) samca
piżmowca, używana gł. w formie tynktury do utrwalania i zaokrąglania
zapachu perfum i do produkcji olejków zapachowych; mocno woniejąca
substancja otrzymywana z in. zwierząt (jak wół piżmowy, piżmoszczur a.
cybet); podobne substancje zapachowe otrzymywane syntetycznie.
--
pozdr.;)
~xEM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 16:02:28
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaDnia 2004-11-15 16:39:32 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *xEM* skreślił te oto słowa:
>>> piżmu ?
>>
>> czego????
>>
>
> piżmo - substancja o przenikliwej, trwałej woni otrzymywana z
> podskórnego woreczka brzusznego (zawierającego gruczoł piżmowy) samca
> piżmowca, używana gł. w formie tynktury do utrwalania i zaokrąglania
> zapachu perfum i do produkcji olejków zapachowych; mocno woniejąca
> substancja otrzymywana z in. zwierząt (jak wół piżmowy, piżmoszczur a.
> cybet); podobne substancje zapachowe otrzymywane syntetycznie.
To teraz poszukaj jeszcze jak to się odmienia :]
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 16:55:24
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaxEM <m...@o...pl> napisału:
> Witam,
>
> Czy to prawda, że trwałość perfum zależy od miejsca, gdzie są
> rozlewane i że np. ten sam oryginalny zapach może kosztować dwa, bądź
> nawet trzy razy więcej w zależności, czy pochodzi z niemiec, czy z
> francji itp. ?
Oryginalny zapach będzie koszował zawsze circa about tyle samo. Skład też ma
zawsze taki sam, więc i trwałością nie powinien się różnić.
> Spotkałem się z opinią, że chodzi tutaj o ilość piżmu ?
Czegu?
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 18:23:27
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaxEM wrote:
[ciach]
>
no to trzeba bylo jeszcze poprawia odmienic, bo co to jest pizmo to ja
wiem, wyobraz sobie :P
--
*****
Terrified of what may come.
Just remember I will always love you,
Even as I tear your fucking throat away.
But it will end no other way. [Mynard J. Keenan]
*****
http://klub.chip.pl/julia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-15 20:23:39
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaUżytkownik Alterego , sącząc kawkę, wyklepał:
>> Spotkałem się z opinią, że chodzi tutaj o ilość piżmu ?
>
> Czegu?
LOL :D :D
Krusz.
uchachana
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-16 00:23:25
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaOn 2004-11-15, Lia <L...@a...poczta.onet.pl> wrote:
>
> To teraz poszukaj jeszcze jak to się odmienia :]
hmm... z tym to już mam problem ;))
--
pozdr.;)
~xEM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-16 04:08:03
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewania
"Nick(i)" <...@...pl> wrote in message news:cnas2v$o2o$1@inews.gazeta.pl...
> xEM wrote:
> [ciach]
> >
> no to trzeba bylo jeszcze poprawia odmienic, bo co to jest pizmo to ja
> wiem, wyobraz sobie :P
Pieknie ja zjechalyscie i zabralyscie mi tym samym cala przyjemnosc - niech
Was szlag "Kolezanki"
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-16 21:02:10
Temat: Re: Trwałość zapachu, a miejsce rozlewaniaxEM wrote:
[ciach]
>
no to trzeba bylo jeszcze poprawnie odmienic, bo co to jest pizmo to ja
wiem, wyobraz sobie :P
--
*****
Terrified of what may come.
Just remember I will always love you,
Even as I tear your fucking throat away.
But it will end no other way. [Mynard J. Keenan]
*****
http://klub.chip.pl/julia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |