« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-14 22:28:33
Temat: Re: Turbotsadyl <s...@p...onet.pl> wrote:
> Kurcze - to knajpa "Borowianka" w Tleniu (bory tucholskie) jest lokalem
> ze wszech miar "europejskim"
No a co w tym Jeziorze Genewskim ma pływać, diabły morskie? :-)))
Anetek
--
....
.' .. `. A...@c...ch | http://chall.ifj.edu.pl/~aneta
:`.__.': Anything is good and useful if it's made of chocolate.
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-14 23:19:52
Temat: Re: Turbot
Aneta Baran wrote:
>
> sadyl <s...@p...onet.pl> wrote:
> > Kurcze - to knajpa "Borowianka" w Tleniu (bory tucholskie) jest lokalem
> > ze wszech miar "europejskim"
> No a co w tym Jeziorze Genewskim ma pływać, diabły morskie? :-)))
Nie mam zielonego pojęcia co tam pływa
Jak znam życie, Ciebie - Aneto, oraz gieografie - to pewnikiem pływają
tam hadrony :))
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-14 23:24:00
Temat: Re: Turbot
Konrad Brywczyński wrote:
> Która to "Borowianka"?
>
wychodzisz z dworca i idziesz w kierunku północ/północny wschód (powiało
Hithcockiem)
za ~80 m masz lokal
nie jestem do końca przekonany, że tak się nazywa (uzgodnilim to ze
st.., wiem, wykałaczki:))
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 15:10:53
Temat: Re: Turbot> I - tak mi się wydaje - na skorupę solną potrzebna jest bardzo wysoka
> temperatura
to napewno,
poniewaz sam nigdy nie robilem wiec nie wiem tak wlasciwie jak sie owa
"skorupe" robi. Wynik jest zupelnie oszalamiajacy.
--
Amicalement
Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 18:03:06
Temat: Re: Turbot Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B294790.5B66F333@poczta.onet.pl...
> > Która to "Borowianka"?
> wychodzisz z dworca i idziesz w kierunku północ/północny wschód (powiało
> Hithcockiem)
> za ~80 m masz lokal
> nie jestem do końca przekonany, że tak się nazywa (uzgodnilim to ze
> st.., wiem, wykałaczki:))
Tzn. w Domu Kultury (ten sam budynek, co poczta)? Fajne rybki tam faktycznie
jadłem, będąc na spływie Wdą dwa lata temu. Niestety jednak Tleń IMHO
zepsuł się w ostatnim czasie. Dawniej spokojniej tam było, a dziś bym na
dłużej tam nie jechał.
Dobra, kończę, bo NTG. W razie czego zapraszam na priv.
--
Konrad J. Brywczyński "Okienka, które nie działają,
b...@w...pdi.net to się za duże pieniądze
www.kjb.w.pl sprzedaje..."
UIN:27412398 'tsca'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 18:32:31
Temat: Re: Turbotsadyl <s...@p...onet.pl> wrote:
> Nie mam zielonego pojęcia co tam pływa
No właśnie te okonie i świętepiotry. :-)
> Jak znam życie, Ciebie - Aneto, oraz gieografie - to pewnikiem pływają
> tam hadrony :))
A, nienie, na hadronach to winogrona rosną ;-) Bardzo zacne winko z nich
robią, Chasselas de Satigny. :-)
Anetek
--
....
.' .. `. A...@c...ch | http://chall.ifj.edu.pl/~aneta
:`.__.': Anything is good and useful if it's made of chocolate.
`....'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 20:06:07
Temat: Re: Turbot>
>
> n...@m...ch wrote:
>
> > Czy w Polsce to ryba latwo dostepna?
>
> Dla mnie - łatwo dostępna
Acha...
>
> > Gdzie sie ja hoduje?
>
> Się łowi - nie hoduje
O, najmocniej przepraszam...:)
>
> AE sadyl
Co znaczy skrot AE, bo nie wiem czy powinnam sie obrazic?:)))
Kalina
>
>
> Hans Jorgen Dietriech von Sadyl :))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-16 19:29:36
Temat: Re: Turbot
Konrad Brywczyński wrote:
> Tzn. w Domu Kultury (ten sam budynek, co poczta)?
Nie ten budynek
Chodzi mi o lokal jakieś 30-40 m dalej, po stromych schodach do góry.
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-18 05:10:14
Temat: Re: Turbotsadyl <s...@p...onet.pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> >
> > Ja na poczatek ugotowalbym turbota w krotkim smaku
>
> czy przez "krótki smak" mogę rozumieć bulion z dużą ilością warzyw?
> A co jest "d"ugim smakiem"?
>
> > i dalbym z sosem
> > holenderskim.
>
> Ingradiencje proszę.....
Wybycz, ze pogderam. Jak ktos nie wie co to krotki smak i sos
holenderski, to niech nie zabiera sie za turbota, tylko cwiczy na
mintaju. Niedlugo zaczna sie tu pytac, czy jajko na twardo wyjmuje sie
ze skorupki przed ugotowaniem czy gotuje w skorupce.
Wiec "krotki smak", z francuskiego "court bouillon" to plyn sluzacy do
gotowania przede wszystkim ryb i skorupiakow, ale takze niektorych
potraw z drobiu, cieleciny lub podrobow. Krotki smak to zwykle woda z
dodatkiem octu lub wina, soli, warzyw i przypraw. Do turbota zaleca sie
jednak court-bouilon z wody pol na pol z mlekiem z dodatkiem posiekanej
cebuli, tymianku i pieprzu. Krotkiego smaku powinno byc tyle, zeby
gotowana ryba byla w nim cala zanurzona, ale nie wiecej.
jedna z teorii glosi, ze rybe wkladamy zawsze do zimnego smaku, by sie
nie skurczyla, inni uwazaja, ze jezeli krotki smak jest zakwaszony, to
daje sie rybe do zimnego smaku, a jezeli nie, to do goracego. W kazdym
razie krotki smak nie powinien sie gotowac, ale trzeba go doprowadzic do
granicy wrzenia i tak podtrzymywac, az ryba bedzie dobra. Niektorzy
zalecaja zachowac krotki smak po ugotowaniu i gotowac w nim nastepne
ryby.
Sos holenderski to jeden z podstawowych sosow, wysmienity zarowno sam,
jak i bedacy podstawa dla wielu innych sosow. Jest to sos emulsyjny z
zoltek i masla. Niedawno byl tu gruntownie omawiany.
> > Problem tylko ze znalezieniem odpowiedniego garnka,
> > duzego i plaskiego. Zawodowcy uzywaja do turbota specjalnych garnkow,
> > tzw. turbotičre, ktore maja na dnie specjalna kratke.
>
> Jasne - a co mają zrobić amatorzy ?
Kupowac male turboty. Albo pokrajac duzego na filety.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |