Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Tureckie cudo?!...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tureckie cudo?!...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-05-29 13:29:38

Temat: Tureckie cudo?!...
Od: "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam w domu cos takiego:
kolorem i konsystencja przypomina sos sojowi tylko ze jest slodkie i jeszcze
jakies tam (taki nieznany dla mnie posmak ma).
Nabylo tocos moj kochany jak jezdzilismy po Turcji niestety ludzie u ktorych
kupowalismy mowili w sobie tylko znanym jezyku. Jedyne co ustalilismy to to
ze tobi sie to cudo z czegos co wyglada jak suszone banany ale nimi nie
jest. Taki ma bananowy ksztalt i brazowy kolor jest strasznie twarde i
widzielismy to tylko w tym stanie. Tak tez podsumowujac mam butelke czegos w
lodowce i za chiny nie wiem co z tym zrobic (jako sok do rozcienczania sie
nie nadaje)
Mam tez szabelki na szisz (czy jak to sie pisze) kebaba i nie mam na niego
przepisu moze ktos cos podsunie ( najlepirej z baraniny)...
Czekam na info Aga

--

_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-05-29 14:09:04

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

> Mam w domu cos takiego:
> kolorem i konsystencja przypomina sos sojowi tylko ze jest slodkie i jeszcze
> jakies tam (taki nieznany dla mnie posmak ma).
> Nabylo tocos moj kochany jak jezdzilismy po Turcji niestety ludzie u ktorych
> kupowalismy mowili w sobie tylko znanym jezyku. Jedyne co ustalilismy to to
> ze tobi sie to cudo z czegos co wyglada jak suszone banany ale nimi nie
> jest. Taki ma bananowy ksztalt i brazowy kolor jest strasznie twarde i
tamarynda??
to taka duuża "fasola" w twardym opakowaniu. Miąższ jest ciemny, słodki
o smaku trochę przypominającym suszone śliwki, tylko trochę mniej
słodkie ale bardziej kwaśne.
Tylko zgaduję.

> Mam tez szabelki na szisz (czy jak to sie pisze) kebaba i nie mam na niego
> przepisu moze ktos cos podsunie ( najlepirej z baraniny)...
nasz rosyjski kolega robi coś takiego:
baranina marynowana w stolicznej + ocet, sól, pieprz, majeranek i
papryka. Na szabelki i na gryla. Świetne. Dokładnych proporcji nie
zdradził, ale podpatrzone ;-)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-29 15:59:59

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> baranina marynowana w stolicznej


A coz to ta stoliczna?


A to cudo to moze i to? ale co z tego zrobic? Tzn z tego soku
Aga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-29 16:24:28

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

stolicznaja, czyli wodeczka...dobrze mowie?

Krysia


>>> baranina marynowana w stolicznej
>
>
>A coz to ta stoliczna?
>
>
>A to cudo to moze i to? ale co z tego zrobic? Tzn z tego soku
>Aga
>

K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-30 10:05:15

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora


> stolicznaja, czyli wodeczka...dobrze mowie?
dobrze mówi, wódki jej dać ;-)

naprawdę świetnie smakowały, ale sam się nie podjąłem smażenia tego.
Koleś opowiadał, że to jakiś francuski przepis był, w oryginale koniak,
a on ten przepis na rosyjski "przetłumaczył".


> >
> >A to cudo to moze i to? ale co z tego zrobic? Tzn z tego soku

jak to sok z tamaryndy, to nadaje się toto do sosów różnistych ->
kucznia indyjska. Ja kupuję tamaryndę w bloczkach, rozmaczam w ciepłej
wodzie i przecieram przez sitko. Pozostaje dość gęsty sos. Ostatnio
wylądowało toto w sosie orzeszkowym do kurczaków.

Napisz, co na flaszce napisane, bo może to płyn na komary??

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-30 10:43:49

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na flaszcze nic nie napisane bo to zwasnewgo wyrobu jakiejs Turczynki ale
pewnie to to. Takie lekko slodkawe i gorzkawe jednoczesnie. A gdzie to
kupujesz? To pojde i sprawdze. A tem kurcxzaczek to jak leci? I do czego
jeszcze dodajesz?
Aga

--

_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-30 11:12:30

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

>
> Na flaszcze nic nie napisane bo to zwasnewgo wyrobu jakiejs Turczynki ale
> pewnie to to. Takie lekko slodkawe i gorzkawe jednoczesnie. A gdzie to
> kupujesz? To pojde i sprawdze. A tem kurcxzaczek to jak leci? I do czego
> jeszcze dodajesz?

tamarynda nie jest gorzkawa. Raczej słodkawe i kwaśne. Jak powidła
śliwkowe z cytryną.

Kurczaczek (tak z głowy):
piersi kurczaka (może być indyk) w paski pokrojone i na drewniane
patyczki nadziane. Wciepnąć do marynaty. Marynata taka "nawinie":
troszkę octu balsamico, słodki i słony sos sojowy, tamarynda, olej z
orzeszków ziemnych (parę kropli).
Szaszłyczki obsmażyć i wyciągnąć z patelni. Sos robię z lenistwa
standartowo ze słoika kupionego u tajlandczyka. Doprawiam marynatą i
przecierem tamaryndowym. Szaszłyczki do sosu i dogotować parę minut.

Inny przepis, też "nawinie" byle szybko:
to samo mięso pokrojone jak na gulasz, tylko drobniej niż sklepowy
(takie kostki do gry). W gorącym oleju podsmażyć orzeszki cashew, dodać
mięso, dalej smażyć, osolić, opieprzyć, o-curry-rzyć, opapapryczyć do
smaku. Dodać drobno posiekane pory lub cebulki wiosennej. Dodać mleka
kokosowego i tamaryndy (przecier/sok). Gotować jeszcze trochę. Jak sos
za rzadki, to dodać banana. Jak za gęsty, to dodać wody, a potem banana
;-)).
Ja dodaję jeszcze do tego drobno pokrojone chile ancho.

Całość zajmuje mi (wraz z krojeniem) mniej więcej tyle czasu, co się ryż
gotuje ;-)

Waldek

większość składników, łącznie z tamaryndą, kupuję w
tajlandzko-wietnamskim supermarkiecie Vinh-Loi. Balsamico u libańczyka
koło domu a papryczki meksykańskie u hiszpana ;-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-30 12:59:52

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: "Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

a podasz sreesy sklepow ? tylko nie mow ze nie jestes z warszawy!!;-))

--

_______________________________________________
a...@a...com.pl
http://nasze-dzieci.dobrestrony.pl/dzieci/julia_litw
in/index.htm



Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3B14D59E.5FCF6984@zedat.fu-berlin.de...
> >
> > Na flaszcze nic nie napisane bo to zwasnewgo wyrobu jakiejs Turczynki
ale
> > pewnie to to. Takie lekko slodkawe i gorzkawe jednoczesnie. A gdzie to
> > kupujesz? To pojde i sprawdze. A tem kurcxzaczek to jak leci? I do czego
> > jeszcze dodajesz?
>
> tamarynda nie jest gorzkawa. Raczej słodkawe i kwaśne. Jak powidła
> śliwkowe z cytryną.
>
> Kurczaczek (tak z głowy):
> piersi kurczaka (może być indyk) w paski pokrojone i na drewniane
> patyczki nadziane. Wciepnąć do marynaty. Marynata taka "nawinie":
> troszkę octu balsamico, słodki i słony sos sojowy, tamarynda, olej z
> orzeszków ziemnych (parę kropli).
> Szaszłyczki obsmażyć i wyciągnąć z patelni. Sos robię z lenistwa
> standartowo ze słoika kupionego u tajlandczyka. Doprawiam marynatą i
> przecierem tamaryndowym. Szaszłyczki do sosu i dogotować parę minut.
>
> Inny przepis, też "nawinie" byle szybko:
> to samo mięso pokrojone jak na gulasz, tylko drobniej niż sklepowy
> (takie kostki do gry). W gorącym oleju podsmażyć orzeszki cashew, dodać
> mięso, dalej smażyć, osolić, opieprzyć, o-curry-rzyć, opapapryczyć do
> smaku. Dodać drobno posiekane pory lub cebulki wiosennej. Dodać mleka
> kokosowego i tamaryndy (przecier/sok). Gotować jeszcze trochę. Jak sos
> za rzadki, to dodać banana. Jak za gęsty, to dodać wody, a potem banana
> ;-)).
> Ja dodaję jeszcze do tego drobno pokrojone chile ancho.
>
> Całość zajmuje mi (wraz z krojeniem) mniej więcej tyle czasu, co się ryż
> gotuje ;-)
>
> Waldek
>
> większość składników, łącznie z tamaryndą, kupuję w
> tajlandzko-wietnamskim supermarkiecie Vinh-Loi. Balsamico u libańczyka
> koło domu a papryczki meksykańskie u hiszpana ;-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-30 14:05:59

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

>
> a podasz sreesy sklepow ? tylko nie mow ze nie jestes z warszawy!!;-))

oczywiście, że nie. Ale ze stolycy ;-))

(popatrz na adres, tam miasto stoi napisane)

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-05-31 07:31:32

Temat: Re: Tureckie cudo?!...
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Agnieszka Litwin <a...@a...com.pl> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisała:
> Mam tez szabelki na szisz (czy jak to sie pisze) kebaba i nie mam na niego
> przepisu moze ktos cos podsunie ( najlepirej z baraniny)...

Oto przepis na szisz kebab:

1 kg baraniny,
200 g tluszczu (sloniny),
2-3 cebule,
1 lyzeczka soli,
1 lyzeczka pieprzu lub papryki,
1 lyzeczka kuminu (kminek rzymski po polsku, jak przetlumaczyla Herbatka)
2 lyzeczki ziaren kolendry,
4 lyzki octu winnego.

Pokroic mieso i slonine na kawalki (10-15 g), posolic, posypac pieprzem
lub papryka, kuminem, kolendra, dodac pokrojona cebule, skropic octem
winnym, wymieszac, odlozyc do emaliowanego naczynia, w ktorym
mieso bedzie sie marynowalo, obciazyc z wierzchu ciezarem, przykryc
i odstawic w chlodne miejsce na 4-24 godz. Jezeli mieso nie jest zbyt
soczyste, to do marynaty nalezy dolac 0,5 szkl. soku wisniowego lub
z granatow.
Nastepnie wyjac mieso z marynaty, nakladac po 6 kawalkow na te
szabelki-szisze, jako ostatni powinien byc kawalek sloniny, piec nad
ogniem, najpierw z jednej strony, potem obrocic na druga; piec mieso
do gotowosci, az sie zarumieni.
Podawac z drobno pokrojona cebula, do tego pomidory lub ogorki.

Nie wiem, czy zwrocilas uwage, ale niedawno Jola L-L podawala duzo
przepisow na marynaty do roznych mies, tez moznaby cos wykorzystac.

Pozdrawiam
Lilla

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

TRUSKAWKI TUŻ TUŻ...
do Magdy zza wielkiej wody :-))
___Plyta grzejna___
szczaw - inaczej!! super
Lody domowego wyrobu?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »