Strona główna Grupy pl.sci.psychologia UWAGA - bluzgi

Grupy

Szukaj w grupach

 

UWAGA - bluzgi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-17 22:09:24

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: m...@c...pl (Marcin Kielesiński) szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie TiR ! :)

W dniu 15-Sty-2001, napisałeś(aś):

>> 1. Chcesz CHUJA czy CHLOPA? :)))))))))
>
> Przeciez jedno nie wyklucza drugiego (okay, moze byc chuj bez chlopa
> w formie roznych takich ciekawych zabaweczek ale odwrotnie..?).
> Chociaz moj qmpel nadal nie umie oddzielic milosci od seksu. Wali
> tekscikami w stylu "no wiesz, nie moglem z nia pojsc bo mam juz
> panienke", "jak sie kogos kocha to nie powinno sie chodzic z kims
> innym do lozka" itd. To kobiety tak mysla! Takie jest moje zdanie -
> potrafie oddzielic milosc od seksu i pozwalam sobie na drobne skoki
> na rozne boki. A dlaczego dziewczynie nie? Proste!! Ona moze sie
> zaangazowac. A mi to raczej nie grozi:-)).

ROTFL!
Albo może nie...
Raczej płakać trzeba nad taką postawą...
Wiesz wogóle co to są uczucia?

> Best regards - TiR 2000 - GG# 413992
Pozdrawiam,
--
Marcin Kielesiński mailto:m...@c...pl
www: http://www.viper.pl/~reborn/ *and* http://www.martina.3d.pl
IRC: MisterQ ICQ:67690939 *m...@e...com* owner

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-01-17 22:55:57

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "NaamaH" <a...@k...co.pl> napisal w wiadomosci
news:3A65EA2A.5EE85ABC@kamien.co.pl...
>
> nie ma sensu na ten temat dyskutowac... jednak zauwaze, ze obowiazuje
jakas
> kultura...
>
>
> Pozdrawiam
> NaamaH

Kultura obowiazuje w kulturalnych okolicznosciach.
O ile Ania Lipek faktycznie istnieje i zyje w takiej rodzinie, jaka opisuje,
to, moim zdaniem, ma pelne prawo tak pisac, jak pisze.

P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-18 03:41:01

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: tara x <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Można to i tak nazwać. Nie wiem jak z Anią jest naprawdę i podejrzewam że
> jednak tak jak mówisz ale "for sure" to tylko Ania raczy wiedzieć... a Ania
> zawsze Ci powie że jest bardzo pokrzywdzona itd. Hrmm...
>
Moze jest pokrzywdzona.
Moze z tego powodu tak sie zachowuje.
Ale juz nie mowmy o Ani bez Ani.
pozdrawiam serdecznie
tara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-18 10:47:23

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> szukaj wiadomości tego autora

> Ja pisałem o pewnym konkretnym przypadku - moim. Moja dziewczyna raczej by
> się zaangażowała. A mi to nie grozi (a znam siebie już dość długo:-P).

Wiec uwazasz inne kobiety za niewystarczajaco atrakcyjne by sie zaangazowac?
A dlaczego wybierasz na 'przelotne romanse' tylko nieatrakcyjne? - to bez
sensu
dla mnie.

> Ona chyba to akceptuje. Wie że zawsze z nią jestem najszczęśliwszy ale gdy
z
> różnych przyczyn nie możemy tego zrobić (ona ma "kobiece dni" albo
jesteśmy
> daleko) to dlaczego nie zrobić tego z kimś innym? I tak oboje (ja i moja
> dziewczyna) wiemy że przy niej o tamtej zapomnę natychmiast?

Czy Twoja dziewczyna zle Cie traktuje?
Ty sie 'mscisz' a ona to rozumie i generalnie akceptuje Twoje 'boki'?
Dlaczego wiec nie zostawisz jej i nie zwiazesz sie z jakas 'normalna'
kobieta?

Jestes ciekawym przypadkiem faceta TiR 2000.

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-18 12:45:38

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "Justyna A." <j...@n...windsurfing.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "TiR 2000" <t...@m...l.pl.NOSPAMTHANKS> napisał w wiadomości
news:945185$9va$12@news.tpi.pl...
> Ja pisałem o pewnym konkretnym przypadku - moim. Moja dziewczyna raczej by
> się zaangażowała. A mi to nie grozi (a znam siebie już dość długo:-P).

Jak ci sie udalo w takim razie zaangazowac w zwiazek ze swoja dziewczyna

> Ona chyba to akceptuje. Wie że zawsze z nią jestem najszczęśliwszy ale gdy
z
> różnych przyczyn nie możemy tego zrobić (ona ma "kobiece dni" albo
jesteśmy
> daleko) to dlaczego nie zrobić tego z kimś innym? I tak oboje (ja i moja
> dziewczyna) wiemy że przy niej o tamtej zapomnę natychmiast?

Moze twoja dziewczyna wcale nie jest zaangazowana i dopiero by sie
zaangazowala w kims innym gdyby miala okazje?

> U mężczyzn całość stosunku bez angażowania się przebiega inaczej niż u
> kobiet. Robię to żeby się rozładować. A potem nie traktuję osoby z którą
to
> zrobiłem na równi z moją dziewczyną.

Ej, traktujesz dziewczyny bardzo instrumentalnie
To, ze musisz sie rozladowac to zadne wytlumaczenie. Nie wiem jak twoja
dziewczyne takie wytlumaczenie zadowala.
Uklad miedzy toba a nia na prawde jest niezle porabany, ale skoro oboje
takie warunki ustalilscie i zgadzacie sie z nimi to nkomu juz nic do tego.
justa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 18:56:56

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "TiR 2000" <t...@m...l.pl.NOSPAMTHANKS> szukaj wiadomości tego autora

"Justyna A." w wiadomości news:944dp9$9ul$1@news.tpi.pl twierdzi że:

> Moze bys powiedzial cos wiecej na temat swoich pogladow. Sa tak
> nieprawdopodobne ze az ciekawe
> Dziewczynie nie pozwalasz na skoki w bok? A jakich sposobow uzywasz do
tego?

"Nie pozwalam" - trochę z tym przesadziłem. Po prostu jest tak że oboje to
akceptujemy.

> Pozwalasz sobie na skoki w bok, a dziewczyna co na to? Mowi: "Oh, jaki on
> meski, kocham go za ta wladczosc"

Zaraz władczość. Co ma do tego władczość? Po prostu ona te skoki akceptuje.
Wie o nich i akceptuje.

> Taki wladczy i dzielny, a boisz sie ze
> dziewczyna zaangazuje sie w zwiazek z innym?

Władczy, dzielny... Owszem, boję. I dlatego dbam o to żeby się nie
zaangażowała. W zasadzie nie muszę dbać bo ona wie o wszystkim. Niczego
przed sobą nie ukrywamy.

> Skad ci to przyszlo do glowy.
> Nie moglaby zostawic takiego wspanialego chlopaka.

Albo mi się zdaje albo wyczuwam ironię. Gdyby potrzebowała takich skoków i
mogła dać gwarancję (a zna siebie i mi powiedziała że mogłoby się to
zdarzyć) że się nie zaangażuje (taką jaką ja jej dałem) to czemu by nie
miała sobie trochę życia urozmaicić? Seks to jedno a miłość to drugie.
Beznamiętny seks dla rozładowania potrzeb fizjologicznych to jedno a miłość
dwojga ludzi (połączona z seksem ale o wiele bardziej platoniczna niż
fizyczna) to drugie. Jesteśmy w tym związku szczęśliwi. Oboje i chyba to się
liczy najbardziej. Różni są ludzie i różne upodobania, także w sferach
miłości i seksu i ich rozgraniczeniu. Nie zamierzam dalej drążyć tego
tematu.

--
Best regards - TiR 2000 - GG# 413992
t...@m...l.pl.NOSPAM | t...@t...prv.pl.NOSPAM
TiRNet Service - http://www.tir2000.prv.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-20 09:58:48

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "TiR 2000" <t...@m...l.pl.NOSPAMTHANKS> szukaj wiadomości tego autora

> > Ja pisałem o pewnym konkretnym przypadku - moim. Moja dziewczyna raczej
by
> > się zaangażowała. A mi to nie grozi (a znam siebie już dość długo:-P).
>
> Jak ci sie udalo w takim razie zaangazowac w zwiazek ze swoja dziewczyna

Jak nie miałem dziewczyny to się zaangażowałem. Można to w pewnym stopniu
opanować.

> > Ona chyba to akceptuje. Wie że zawsze z nią jestem najszczęśliwszy ale
gdy
> z
> > różnych przyczyn nie możemy tego zrobić (ona ma "kobiece dni" albo
> jesteśmy
> > daleko) to dlaczego nie zrobić tego z kimś innym? I tak oboje (ja i moja
> > dziewczyna) wiemy że przy niej o tamtej zapomnę natychmiast?
>
> Moze twoja dziewczyna wcale nie jest zaangazowana i dopiero by sie
> zaangazowala w kims innym gdyby miala okazje?

Nie sądzę... chociaż gdyby było tak jak mówisz to chyba dobrze że trzymam ją
przy sobie?

> > U mężczyzn całość stosunku bez angażowania się przebiega inaczej niż u
> > kobiet. Robię to żeby się rozładować. A potem nie traktuję osoby z którą
> to
> > zrobiłem na równi z moją dziewczyną.
>
> Ej, traktujesz dziewczyny bardzo instrumentalnie

Które!? Te które czekają tylko na seks - owszem - ja też mam taki cel. Ale
Tę Jedną Jedyną nie!

> To, ze musisz sie rozladowac to zadne wytlumaczenie. Nie wiem jak twoja
> dziewczyne takie wytlumaczenie zadowala.

Zadowala.

> Uklad miedzy toba a nia na prawde jest niezle porabany, ale skoro oboje
> takie warunki ustalilscie i zgadzacie sie z nimi to nkomu juz nic do tego.

Zgadzamy się!

--
Best regards - TiR 2000 - GG# 413992
t...@m...l.pl.NOSPAM | t...@t...prv.pl.NOSPAM
TiRNet Service - http://www.tir2000.prv.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-22 12:45:15

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "Ania Lipek" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ania ma dosyc swojego _ojca_ i potrzebuje
> faceta w swoim wieku. A w tym roku Ania bedzie miala 16 lat.

O nie, nie, nie. To, ze mam dosc starego to owszem i to, ze bede miala 16
lat tyż prawda, natomiast to, ze chce faceta w swoim wieku to sa calkowite
bzdury!!!!!!!!!!!!!! Ja nienawidze gowniarzy w swoim wieku, to sa calkowicie
niedojrzale dzieciuchy na ktorych nawet sie nie patrze, bo smutno mi, ze moi
rowiesnicy plci meskiej sa tak opoznieni. Ja jedynie gustuje w chlopczykach
gdzies tak od 20 roku zycia... Ale najchetniej to bym wziela takiego co ma z
26 lat, o taki to mi juz pasi.

> Wiec dziwne by
> to bylo zeby juz byla po slubie i zalozyla wlasna rodzine. Ona ma juz
> rodzine ale jej stary (czyli ojciec) ja niszczy. Wszystko!

O wlasnie tak :-)). Niby nikt mnie nie rozumie, a jednak kolesiu niezle
kapujesz w czym rzecz.
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-22 12:46:23

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "Ania Lipek" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czyli chodzi o rozkrzyczanego, wugarnego , rozpieszczonego dzieciaka ?

Nie, chodzi o biedne dziecko kochajace przyrode, pokrzywdzone nieszczesliwie
przez los.
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-22 12:50:20

Temat: Re: UWAGA - bluzgi
Od: "Ania Lipek" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1. Chcesz CHUJA czy CHLOPA? :)))))))))

Chlopa, bo wraz z chlopem, to to drugie tez bede miala.

> 2. Przeciez jestes jak sama pisalas ekstra laska. Ektra laski nigdy
> nie maja problemow ze znalezieniem CHLOPA, a CHUJA to juz w ogole maja
> na zawolanie, chyba ze mieszkasz na Antarktydzie, ale nie mieszkasz na
> Antarktydzie.

A co to ja mam brac pierwszego lepszego? To, ze ja jestem laska hihi to nie
ulega zadnym watpliwoscia ;-). Ale ja biedna, taka niesmiala jestem,
nigdzie sie nie wierce, a staruchow takich jakich lubie, to ja zem zbytnio
nie znam. A przeciez nie wezme jakiegos byle badziewia z ktorym nijak nie
potrafilabym sie dogadac i ktory by mnie wkurwial na kazdym kroku. Wole
wcale nie miec chlopa, niz lazic z pozbawiona uczuc bestia.
Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sposób życia a samotność.
Nieśmiali oj nieśmiali ;)))
O nieśmiałość i na nią sposobach.
Postawa
Cynizm

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »