Popularny reklamowy spot aktualnie często wyświetlany w tv.

Scenariusz:
- Sugestywne info na temat rotawirusowych zagrożeń.
- Mama w ciąży patrząc wymownie w kamerę głaszcze swój ciążowy brzuszek i z
przekonaniem oświadcza:
"... Dlatego zaszczepię Amelkę zaraz po urodzeniu, bo WIERZĘ, że to uchroni
ją przed rotawirusami!"



Mechanizm jest niezawodny - odbiorca słyszy, że:
"... Dlatego zaszczepię Amelkę zaraz po urodzeniu, bo to (...) uchroni ją
przed rotawirusami!"


Dlaczego kobieta ww. reklamie nie wypowiada po prostu tej właśnie kwestii?
Czyżby zleceniodawca reklamy bal się cokolwiek obiecywać wprost? I
dlaczego?
333-/