Witam,

Wczoraj wieczorem zaczelo mnie bolec gardlo. Na poczatku myslalalam ze to
cos na ksztalt "zakwasow" miesni szyi po szalenstwach na wesolym miasteczku,
krzyczeniu i wiszeniu w pelnym napieciu miesni do gory nogami.

Jednak w nocy bol zaczal sie powiekszac i doszlo uczucie "gulki" w gardle po
prawej stronie, dosyc gleboko, oraz problemy z przelykaniem. Porownujac
szyje tuz pod szczeka po lewej i prawej stronie mam wrazenie ze ta prawa
jest powiekszona. Zagladanie w gardlo nic nie wykazalo, wydaje sie ze
problem polozony jest glebiej. Nie mam goraczki i ogolnie dobrze sie czuje,
tylko ten ziemniak w gardle.....

Co to moze byc? Jakas reakcja alergiczna? Zapalenie?

z gory dzieki za pomoc

pozdrawiam

A.S.