Data: 2013-09-08 20:54:21
Temat: Ujawnili listy narodowców
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szanowny Panie Putin,
Za kilka godzin rozpoczną się w Rosji wybory prezydenckie. Za kilkanaście godzin
poznamy ich przybliżony wynik. Nie wątpię, że to Pan będzie zwycięzcą, czego zarówno
ja osobiście, jak i środowisko, któremu mam zaszczyt przewodniczyć , szczerze i z
głębi serca Panu życzymy.
Zapewne u większości współczesnych Polaków wywoła to zdziwienie, a u wielu wręcz
oburzenie. Mało tego, pojawią się zapewne zdania, iż życzenie zwycięstwa właśnie
Panu w wyborach, to akt serwilizmu i próba przypodobania się, a nawet, że to akt
zdrady narodowej, i w istocie akt antypolski.
Takie głosy świadczyć będą jedynie o tym, jak wielu moich Rodaków nie jest zdolnych
do trzeźwego i samodzielnego myślenia o sprawach własnej Ojczyzny i nie ma
świadomości zaistnienia koniecznych warunków dla zrównoważonej i bezpiecznej sytuacji
międzynarodowej, tak w Europie jak i w świecie.
Te głosy świadczyć będą jedynie o tym, jak trudnym, ale niezbędnym dziełem jest
ostateczne wyjaśnienie wszelkich niedomówień z przeszłości i teraźniejszości
stosunków rosyjsko-polskich. Tylko tym sposobem może dojść do wyzbycia się wzajemnej
nieufności między naszymi narodami i otwarcia nowego rozdziału w stosunkach
dwustronnych. Jest to ważne także dla ładu w Europie Środkowej i na całym
kontynencie europejskim.
Polityka prowadzona przez kierownictwo Rzeczypospolitej Polskiej przez ostatnie ponad
dwadzieścia lat upatruje w bliskiej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz krajami
Unii Europejskiej gwarancji pomyślności i bezpieczeństwa dla Polski i Polaków.
Takiemu kierunkowi polityki zagranicznej, ale i wewnątrzkrajowej służy także polityka
informacyjno-medialna adresowana do polskiego społeczeństwa oraz, co jest
szczególnie niepokojące, polityka edukacyjna w stosunku do młodego pokolenia Polaków.
Rosja w tym kierunku politycznym przedstawiana jest ciągle jako przeciwnik, a
współpraca z Rosją na każdym polu stosunków, jako cel nawet nie drugo, a
trzecioplanowy.
Polska nie odnosi z wyboru atlantycko-zachodnioeuropejskiego kierunku polityki
żadnych konkretnych korzyści, a wręcz przeciwnie, utraciła wiele z własnej siły
gospodarczej i obronnej, suwerenności politycznej, a także poniosła straty w
światowym wizerunku i autorytecie międzynarodowym. Polska stała się bezwolnym
narzędziem w rękach zagranicznych gestorów, co naraża Ją na duże niebezpieczeństwo
wobec angażowania Jej potencjału politycznego, wojskowego i gospodarczego w wielu
rejonach toczących się już konfliktów, jak w Afryce Północnej, na Bliskim Wschodzie,
Afganistanie, bądź konfliktów przygotowywanych - w Iranie i Azji Środkowej, lub
projektowanych np. na Białorusi, czy na Ukrainie.
Realizatorami atlantycko-zachodnioeropejskiego kierunku polityki polskiej były i są
partie oraz nieformalne grupy interesów wyłonione z tzw. Porozumienia w Magdalence i
Układu Okrągłego Stołu. Ich potencjał został wyczerpany, a skutki
społeczno-gospodarcze ich rządów świadczą o bankructwie zarówno koncepcji, jak i
realnej polityki tych środowisk.
W Polsce dojrzewa przekonanie, że nadchodzi czas rządów partii
narodowo-patriotycznych nie związanych w żaden sposób ze środowiskami Magdalenki i
Okrągłego Stołu.
W programie tych partii współpraca z narodowo-patriotycznymi środowiskami Rosji
zajmuje naczelne miejsce. Konieczne porozumienie narodów słowiańskich jest jednym z
najbardziej obiecujących rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo i rozwój tych
krajów, a dla społeczności światowej stanowić będzie stabilizacyjny element w Europie
Środkowej i Wschodniej.
Nie ulegając manipulacjom mediów światowych nieprzychylnych porozumieniu narodów
słowiańskich, nieprzychylnych wielobiegunowemu rozkładowi polityczno-gospodarczych
sił naszego globu- jesteśmy przekonani, że Pan i Pańskie zaplecze polityczne stwarza
szansę na porozumienie narodowych państw słowiańskich na zasadach wzajemnego
poszanowania, korzyści dwustronnych i uznania ich podmiotowości na wszystkich polach
dwustronnych i wielostronnych stosunków.
Dlatego jako polski patriota i narodowiec , pamiętający kilkakrotne gesty uznania dla
polskich dążeń do niepodległości i suwerenności, których dał Pan dowód w Oświęcimiu,
Warszawie i Gdańsku, i co przez wielu Polaków było odczytywane jako gotowość Pana do
współpracy z narodowo-patriotycznymi środowiskami w Polsce - życzę Panu zwycięstwa w
wyborach prezydenckich, a narodowi rosyjskiemu pomyślności i rozwoju pod Pana
przywództwem.
Paweł Ziemiński
Prezes Stowarzyszenia
Wierni Polsce Suwerennej
......
O Zomo pisze do KGB
|