Ukorzeniacz
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-05-10 10:36:34
Temat: Odp: UkorzeniaczOd: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c7jiqc$nh2$1@nemesis.news.tpi.pl...
(...)
> A jaki cymbał kupowałby sadzonki winorosli w OBI???
> Przecież powszechnie wiadomo... (no nie, nie będę się wyrażał!!!!....)
(...)
Jaki? Np. ja :-)
Kupiłam odmianę w OBI Nero w zeszłym roku
i w tym roku ładnie wyrasta.
W grudniu przycięłam na dwa oczka.
Zapowiada się, że będą kwiatki, a potem owoce.
I nie oberwę wszyskich kwiatków, zostawię
jeden kiść owoców, aby spróbować jak smakują :-)
pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
22. Data: 2004-05-10 11:02:28
Temat: Odp: UkorzeniaczOd: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Halina <k...@n...pf.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c7n78l$24gv$...@n...mm.pl...
> Januuuusz, no co ja Ci zrobiłam?
> Troszeczkę przegiąłeś. Troszeczkę, to mało powiedziane.
Wybacz. W tym nie było nic osobistego.
To tylko (moze nadmierna) ekspresja, ktora się we mnie rodzi gdy słyszę o
zakupach zielonego w marketach....
Rozejrzałaś się kiedyś po takim stoisku z zielonym w OBI na przykład? Ale
nie pod kątem "co by tu kupić", ale pod kątem - co się sprzedaje, w jakim to
jest stanie, jak to jest opisane, co obsługa wie o tym co sprzedaje, że o
księżycowych cenach nie wspomnę.... :-((((
Ech.. nie będe się denerwował.., szkoda zdrowia...
Jeszcze raz proszę o wybaczenie :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
I to Ty, który pare
> postów dalej doradzasz mi życzliwe nastawienie do ludzi.
>
> > Co to znaczy kupować balonem????
>
> Figa, nie powiem :P
>
> Pozdrawiam Halina
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-05-10 11:04:20
Temat: Odp: UkorzeniaczOd: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik krycha <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@d...zkz.com.pl...
>
> Jaki? Np. ja :-)
> Kupiłam odmianę w OBI Nero w zeszłym roku > i w tym roku ładnie wyrasta.
Nie wykluczam, ze jesteś szczęściara :-)
Tylko czy aby na pewno to jest Nero????? A skąd wiesz??? :-))
Pozdawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-05-10 12:58:42
Temat: Odp: UkorzeniaczOd: "krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c7nnor$b5j$1@nemesis.news.tpi.pl...
(...)
> Nie wykluczam, ze jesteś szczęściara :-)
> Tylko czy aby na pewno to jest Nero????? A skąd wiesz??? :-))
Na podstawie etykiety :-)
No cóż wiara czyni cuda.
W Pisarzowicach u Pudełków, ze trzy lata temu,
kupiłam powojnik, który ma kwiatki
inne niż te zapowiadane na etykiecie.
Widać nie ma ludzi czy firm nieomylnych.
Uważam się za szczęściarę i być może jest to jednak NERO.
pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-05-10 14:25:31
Temat: Re: UkorzeniaczOd: "Halina" <k...@n...pf.pl> szukaj wiadomości tego autora
--
pozdrawiam - Halina
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c7nnh9$6q$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wybacz.
Wybaczam - Halina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-05-10 22:03:06
Temat: Re: Odp: UkorzeniaczOd: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
"Janusz Czapski" <j...@t...pl> writes:
> Rozejrzałaś się kiedyś po takim stoisku z zielonym w OBI na
> przykład? Ale nie pod kątem "co by tu kupić", ale pod kątem - co się
> sprzedaje, w jakim to jest stanie, jak to jest opisane, co obsługa
> wie o tym co sprzedaje, że o księżycowych cenach nie
> wspomnę.... :-((((
Ja się rozglądałem. I nawet kupiłem tam co nie co, m.in. shirasawanka,
który ma się świetnie. Poprzedni kupiony u szkółkarza padł. Więc
proponuję nie generalizować.
Pozdrawiam,
Grzesiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-05-12 11:37:49
Temat: Re: UkorzeniaczOd: "K@t@lit@" <k...@F...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w
wiadomości news:c7jbbr$slv$5@nemesis.news.tpi.pl...
wielkie krzaczaste dzięki za tak szczegółowe info o ukorzenianiu, dla mnie
b przydatne!!!!
[instrukcja była - po zerwaniu papierka z 'naparstka' (nie, nie jestem
blondynką)
conajmniej jakby nie było w j.polskim określenia 'strona wewnętrzna' (nie,
nie czepiam się :) )]
i teraz nie wiem czy w ogóle nie zmarnowałam moich sadzonek, bo od kilku
dobrych dni stoją w wodnym roztworze ukorzeniacza :(((, gdyż na moim
napisano 'nie zwilżać przed zanurzeniem w środku' :(
--
( )~( )
(-____-)
= =
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-05-12 11:53:12
Temat: Re: UkorzeniaczOd: "K@t@lit@" <k...@F...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
pro froma poprawię konstrukcję zdania bo wyszło mi naopak - miało być:
czy nie zmarnowałam moich sadzonek, bo na moim proszku napisano 'nie
zwilżać przed zanurzeniem w środku' a kilka
dobrych dni 'kijki' stały w jego wodnym roztworze
?
/K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-05-12 15:14:03
Temat: Re: UkorzeniaczOd: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "K@t@lit@" <k...@F...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c7t38g$6h4$1@atlantis.news.tpi.pl...
| pro froma poprawię konstrukcję zdania bo wyszło mi naopak - miało być:
|
| czy nie zmarnowałam moich sadzonek, bo na moim proszku napisano 'nie
| zwilżać przed zanurzeniem w środku' a kilka
| dobrych dni 'kijki' stały w jego wodnym roztworze
| ?
A wyglądają na przywiędłe czy pełne wigoru? Sporo zależy od tego, jaka to
roślina.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-05-20 00:18:17
Temat: Re: UkorzeniaczOd: "Elfir" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
> czy nie zmarnowałam moich sadzonek, bo na moim proszku napisano 'nie
> zwilżać przed zanurzeniem w środku' a kilka
Po prostu po zamoczeniu koncow pedow a potem zanurzeniu w proszku na
lodygach zostaje niepotrzebnie nadmiar preparatu.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |