Umarl Papiez Jan Pawel II

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-04-03 14:09:17

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: Proximus <p...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik HardStyler napisał:

> Wybacz jej, bo ona "MUWI" :)

Bóg kazał wybaczać :)
Wybaczam...
Ale mogłaby powiedzieć o co chodzi, bo nie wiem ;)

--
Proximus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-04-03 14:12:39

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: "Cien" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

W news:d2ot3g$p37$1@nemesis.news.tpi.pl Proximus napisał(a):

>> Dlaczego? Ja bym się wcale nie zdziwił.
> A czy wysocy rangą w Watykanie zgodzą się na papieża murzyna?
> Wątpię.

Ja też wątpię. W końcu Szatan wywodzi się z aniołów. Skoro w ich szeregach
trafiają się takie "rodzynki" to tym bardziej wśród ludzi nie powinno to
dziwić. Ale też bez przesady.

> Im to raczej nie na rękę...

Dlaczego?

>>> Masz na myśli katolika. Są chrześcijanie, co nie wierzą w piekło.
>>> Muwią, że ten Najwyższy jest miłosierny i nie będzie zsyłać ludzi
>>> na wieczne męki w ogniu piekielnym...
>> Powyższe nie ma sensu.
> Dlaczego nie ma sensu?

Bo jeśli nie wierzą w piekło to nie ma sensu dopisywać kolejnego zdania.
Skoro zaś powołują się na Boże miłosierdzie to znaczy, że w piekło wierzą, a
nie wierzą w to, że Bóg pozwoli im tam dojść.

> Bóg wybacza grzechy.

No właśnie. Ale nie każdy człowiek chce tego przebaczenia. Nie każdy uważa,
że jest mu ono potrzebne. Niektórzy wręcz uważają, ze to Bóg ich powinien
przepraszać.
Z tego, że Bóg przebacza nie można wyciągnąć wniosku, że piekła nie ma.

> Poza tym człowiek źle czyni, ponieważ kusi go szatan.

No i? Człowiek to nie marionetka.

--
pozdrawiam
Cień

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:13:24

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: Proximus <p...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Proximus napisał:

> On prawdopodobnie miał na myśli,

Oczywiście nie jestem adwokatem czy rzecznikiem prasowym ValteRa...

--
Proximus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:16:05

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

*Proximus* wrote in <news:d2otdc$sq8$1@nemesis.news.tpi.pl> :

> Użytkownik Cien napisał:
>
>> A co byłoby w tym do przełykania? Uważasz czarnych za jakichś innych, czy
>> jak? Bo dla mnie jako katolika człowiek jak każdy inny.
>
> On prawdopodobnie miał na myśli, że dla wysokich rangą kościelnych
> "urzędników" (nie wiem jak się na nich mówi) może to być niezbyt wygodne.
> Kościół nie wydaje się być zbyt przychylny murzynom, niewierzącym i paru
> innym grupom...

bo to tacy sami rasisci jak inni.

--
Problem z niektórymi ludźmi polega na tym, że kiedy nie są pijani są
trzeźwi. - William Butler Yeats

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:19:06

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

*Cien* wrote in <news:d2ot19$kqq$1@inews.gazeta.pl> :

> jego nieistnienie. Nasze argumenty mają więc taką samą wartość.

chciałbyś...

którego wyrazu w 'jestem niewierzący' nie rozumiesz?

--
Problem z niektórymi ludźmi polega na tym, że kiedy nie są pijani są
trzeźwi. - William Butler Yeats

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:23:44

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Proximus" <p...@S...pl> napisał w wiadomości
news:d2otdc$sq8$1@nemesis.news.tpi.pl...

[...]
> Kościół nie wydaje się być zbyt przychylny murzynom
[...]

Jakieś fakty na poparcie tej śmiałej tezy?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:24:12

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: KOMINEK <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Proximus <p...@S...pl> wrote in
news:d2n471$337$3@nemesis.news.tpi.pl:

> Wyjaśnij mi. Poza tym wbrew pozorom ja myślę...

Wielkosc Jana Pawla II...
Heh, a wydawalo mi sie, ze to temat, ktory nie moze podlegac
kwestionowaniu.
Nie wiem, jaka definicje wielkosci ulozyles sobie w swojej glowce, ale
zastanawiam sie, kto, jesli nie papiez, w tym kraju zasluguje na okreslanie
go takimi slowami jak: wielki, autorytet, niezastapiony...
W kraju, w ktorym zyjacy bohaterzy wojenni to srajmajtki czyszczace bron w
Iraku.
W kraju w ktorym mezowie stanu, jakimi powinni byc liderzy polityczni - sa
zaplutymi zlodziejami...
W kraju, w ktorym dostojnicy koscielni sa albo podejrzanymi o pedofilie,
albo zarazonymi rakiem lustracji frustratami...
Z kraju, wydawaloby sie, lezacego w centrum Europy, a kompletnie nieznanemu
polowie swiata pochodzil czlowiek, ktorego szanowal caly swiat.
Sprzeciwil sie odwiecznym zwyczajom papieskim odrzucajac izolacje w
Watykanie. Sprzeciwil sie normom watykanskim wychodzac do ludzi,
rozmawiajac z nimi i niestrudzenie nauczajac. Wzorem Piotra, pierwszego z
papiezy, stal sie rzeczywistym pielgrzymem. Niespelna 27 letni pontyfikat
odznaczyl ponad setka podrozy, licznymi probami(takze udanymi) zblizenia
chrzescijanstwa do innych religii. Tam, gdzie sie pojawial - witaly go
tlumy. Tam, skad odjezdzal - zegnaly go lzy. Nie ulegal potrzebom czasow i
trwal w konserwatyzmie(slusznie moim zdaniem) twierdzac, ze liberalizm
oslabia religie.
Czy dla ciebie o wielkosci nie swiadczy fakt, ze wczoraj caly swiat mial
jego imie na ustach? Czy o jego wielkosci nie swiadczy fakt, ze NIE MA
obecnie na ziemi czlowieka, ktorego smierc wywolalaby takie poruszenie?
Nie ma, po prostu nie ma. A teraz wyobraz sobie, ze nie ma juz ani jednego
Polaka, ktorego odejscie bedzie przezywal caly swiat.
I to nie urzad papieski sam w sobie sprawia, ze nabieramy szacunku dla
glowy kosciola, ale jego czyny. Jan Pawel II, czlowiek, ktory przyjal
imiona swoich trzech poprzednikow(pewnie malo kto o tym wie...), majac na
celu pojscie ich sladami - sam wyznaczyl droge, ktora bedzie szedl kazdy
jego nastepca.
Jesli tobie to malo, aby powiedziec o nim, ze byl wielkim czlowiekiem, to
znaczy, ze jestes po prostu idiota z piana na ustach, ktory musi miec
wlasne zdanie, chocby najglusze, ale odmienne od reszty.
Twoja ojczyzna stracila najwiekszy autorytet jaki miala od lat, juz nikt
wazniejszy nie umrze.
Pomysl o tym.

--
Nudzisz sie? To napisz: k...@p...tv albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[grono.net:kominek]

Po kolacji nie zapomnij o kopulacji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:26:48

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: "Balbina" <d...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik _ValteR_ <s...@n...thx> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@v...biteme...
> *Balbina* wrote in <news:d2oobe$do7$1@news.onet.pl> :
>
> > Ale to nie przeszkadza Ci wypowiadać się z miną znawcy i poświęcać temu
> > tematowi tyle czasu. Urocze.
>
> a tobie to nie przeszkadza mieć zwidy? bo jakoś to jeszcze nie jest
> video-usenet.

Przebóg! Przejrzał mnie!

> Od mojego czasu sie odpierdol - co, mam tv oglądać?

Sugerowałabym, Dyziu, konsekwencję. I zdejmij berecik, bo za bardzo Ci
główkę uciska. Chyba, że tak sobie radośnie trollujesz. Cóż...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:26:54

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: Proximus <p...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Cien napisał:

> Ja też wątpię. W końcu Szatan wywodzi się z aniołów. Skoro w ich szeregach
> trafiają się takie "rodzynki" to tym bardziej wśród ludzi nie powinno to
> dziwić. Ale też bez przesady.
>
>
>>Im to raczej nie na rękę...

Czarny papież nie pasuje do stereotypowego wizerunku kosciola. Poza tym
on dbałby o interesy swoich wspolbraci, dbajac o interesy biednych w
Afryce moglby np. zezwolic na stosowanie prezerwatyw w celu zahamowania
epidemii HIV/AIDS. To tylko przyklad...

>
>
>>>>Masz na myśli katolika. Są chrześcijanie, co nie wierzą w piekło.
>>>>Muwią, że ten Najwyższy jest miłosierny i nie będzie zsyłać ludzi
>>>>na wieczne męki w ogniu piekielnym...
>>>Powyższe nie ma sensu.
>>Dlaczego nie ma sensu?
> Bo jeśli nie wierzą w piekło to nie ma sensu dopisywać kolejnego zdania.
> Skoro zaś powołują się na Boże miłosierdzie to znaczy, że w piekło wierzą, a
> nie wierzą w to, że Bóg pozwoli im tam dojść.

Ale to jest uzasadnienie. Dlaczego nie ma piekła? Dlatego, że Bóg jest
miłosierny i nie bedzie ludzi karać w tak dotkliwy sposób...
To nie oznacza, że nie ukarze on niewiernych...

>>Bóg wybacza grzechy.
> No właśnie. Ale nie każdy człowiek chce tego przebaczenia. Nie każdy uważa,
> że jest mu ono potrzebne. Niektórzy wręcz uważają, ze to Bóg ich powinien
> przepraszać.
> Z tego, że Bóg przebacza nie można wyciągnąć wniosku, że piekła nie ma.

Jezus coś mówił o 99 owcach i jednej zagubionej. z pewnoscia Bog poszuka
tej/tych zagubionych owiec i poprowadzi do stada. Jesli owca nie pojdzie
za nim, to najwyzej jakis wilk ja zje. Tak mozna to sobie wytlumaczyc,
ale moge sie mylic...

>>Poza tym człowiek źle czyni, ponieważ kusi go szatan.
> No i? Człowiek to nie marionetka.

A latwo jest nie dac sie ulec pokusom? Trudno, dlatego pisze o szatanie.
Poza tym on ma wieksza moc niz czlowiek.

--
Proximus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-03 14:29:44

Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Od: Proximus <p...@S...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Paweł Niezbecki napisał:

> Jakieś fakty na poparcie tej śmiałej tezy?

"Krzewienie" wiary w Ameryce za czasów podbojów kolonialnych.

--
Proximus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry