| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-03 14:31:32
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Użytkownik Proximus <p...@S...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:d2oqtr$gkc$...@n...news.tpi.pl...
> Użytkownik Cien napisał:
>
> > Uważasz, że gdyby nie On wiara ludzi byłaby większa?
>
> Gdyby nie pewne patologie w Kościele, wiara prawdopodobnie byłaby
większa...
> Jak bankrutuje firma, to winę ponosi prezes
A nie pracownicy, którzy kradną, wynoszą z firmy co się da, obijają się i
mają w dupie polecenia prezesa?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-04-03 14:37:02
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II*Proximus* wrote in <news:d2ottm$sq8$3@nemesis.news.tpi.pl> :
> Użytkownik Proximus napisał:
>
>> On prawdopodobnie miał na myśli,
>
> Oczywiście nie jestem adwokatem czy rzecznikiem prasowym ValteRa...
jak chcesz - ale ja nie płacę zadnych pensji, ZUSów itd. ;)
--
Problem z niektórymi ludźmi polega na tym, że kiedy nie są pijani są
trzeźwi. - William Butler Yeats
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 14:45:20
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel IIUżytkownik "Proximus" <p...@S...pl> napisał w wiadomości
news:d2ousa$312$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Paweł Niezbecki napisał:
>
>> Jakieś fakty na poparcie tej śmiałej tezy?
>
> "Krzewienie" wiary w Ameryce za czasów podbojów kolonialnych.
Nie rozumiem.
Paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 14:46:28
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel IIUżytkownik Balbina napisał:
> A nie pracownicy, którzy kradną, wynoszą z firmy co się da, obijają się i
> mają w dupie polecenia prezesa?
Co to za prezes, którego pracownicy nie szanują? Jakbyś takich
pracowników w swojej firmie miała, to szybko bys zbankrutowała.
Jak pracownicy kradną, to trzeba ich dyscyplinarnie zwolnić i jeszcze do
odpowiednich organów podać...
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 14:48:26
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel IIUżytkownik _ValteR_ napisał:
>>Oczywiście nie jestem adwokatem czy rzecznikiem prasowym ValteRa...
> jak chcesz - ale ja nie płacę zadnych pensji, ZUSów itd. ;)
Dlatego nie chcę :)
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 14:53:58
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel IIUżytkownik "KOMINEK" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:Xns962DA8EB8987AKOMINEK@127.0.0.1...
> trwal w konserwatyzmie(slusznie moim zdaniem) [...]
> Po kolacji nie zapomnij o kopulacji.
Więc jak to jest, Kominek: które Twoje oblicze spowite jest
hipokryzją, co? ;)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 14:59:08
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II*Balbina* wrote in <news:d2oug0$cq0$1@news.onet.pl> :
> Sugerowałabym, Dyziu, konsekwencję. I zdejmij berecik, bo za bardzo Ci
> główkę uciska. Chyba, że tak sobie radośnie trollujesz. Cóż...
potrafisz coś wymyśleć sama czy tylko epatowanie trollowaniem ci
przychodzi do głowy.
BTW. o co ci chodzi z tym dyziem? bo chyba nie łapie.
--
Problem z niektórymi ludźmi polega na tym, że kiedy nie są pijani są
trzeźwi. - William Butler Yeats
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 15:00:15
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II*Proximus* wrote in <news:d2ovrm$9hv$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> Jak pracownicy kradną, to trzeba ich dyscyplinarnie zwolnić i jeszcze do
> odpowiednich organów podać...
A chrześcijańskie miłosierdzie? może oni maja po 5 dzieciaczków? ;)
--
Problem z niektórymi ludźmi polega na tym, że kiedy nie są pijani są
trzeźwi. - William Butler Yeats
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 15:04:48
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel IIUżytkownik KOMINEK napisał:
> Wielkosc Jana Pawla II...
> Heh, a wydawalo mi sie, ze to temat, ktory nie moze podlegac
> kwestionowaniu.
Gdyby nie podlegal kwestionowaniu to nie pytalbym. Zwlaszcza, ze za
panowania JP2 wiara stracila na znaczeniu. Powodem tego jest m. in.
pedofilia wsrod ksiezy, przekrety finansowe, ciagle bogacenie sie i
przepych ksiezy. Do tego dochodzi mieszanie sie kosciola w polityke. I
to mnie denerwuje. Oddziely sfere swiecka od religijnej...
> Nie wiem, jaka definicje wielkosci ulozyles sobie w swojej glowce, ale
> zastanawiam sie, kto, jesli nie papiez, w tym kraju zasluguje na okreslanie
> go takimi slowami jak: wielki, autorytet, niezastapiony...
> W kraju, w ktorym zyjacy bohaterzy wojenni to srajmajtki czyszczace bron w
> Iraku.
Pominmy tych "bohaterow" milczeniem.
> W kraju w ktorym mezowie stanu, jakimi powinni byc liderzy polityczni - sa
> zaplutymi zlodziejami...
O nich tez nie warto mowic...
> W kraju, w ktorym dostojnicy koscielni sa albo podejrzanymi o pedofilie,
> albo zarazonymi rakiem lustracji frustratami...
Dlatego o dostojnikach koscielnych itp. nie warto wspominac...
> Z kraju, wydawaloby sie, lezacego w centrum Europy, a kompletnie nieznanemu
> polowie swiata pochodzil czlowiek, ktorego szanowal caly swiat.
> Sprzeciwil sie odwiecznym zwyczajom papieskim odrzucajac izolacje w
> Watykanie. Sprzeciwil sie normom watykanskim wychodzac do ludzi,
> rozmawiajac z nimi i niestrudzenie nauczajac. Wzorem Piotra, pierwszego z
> papiezy, stal sie rzeczywistym pielgrzymem. Niespelna 27 letni pontyfikat
> odznaczyl ponad setka podrozy, licznymi probami(takze udanymi) zblizenia
> chrzescijanstwa do innych religii. Tam, gdzie sie pojawial - witaly go
> tlumy. Tam, skad odjezdzal - zegnaly go lzy. Nie ulegal potrzebom czasow i
> trwal w konserwatyzmie(slusznie moim zdaniem) twierdzac, ze liberalizm
> oslabia religie.
Czy Ci ludzie na pewno pamietaja, to co mowil papiez. Czy na codzien
postepowali wg tego co im przekazal? Czy moze bylo to na pokaz na 5 minut?
> Czy dla ciebie o wielkosci nie swiadczy fakt, ze wczoraj caly swiat mial
> jego imie na ustach? Czy o jego wielkosci nie swiadczy fakt, ze NIE MA
> obecnie na ziemi czlowieka, ktorego smierc wywolalaby takie poruszenie?
> Nie ma, po prostu nie ma. A teraz wyobraz sobie, ze nie ma juz ani jednego
> Polaka, ktorego odejscie bedzie przezywal caly swiat.
I przez dluuuuuuuuugiiiiiiiii czas nie bedzie.
> Jesli tobie to malo, aby powiedziec o nim, ze byl wielkim czlowiekiem, to
> znaczy, ze jestes po prostu idiota z piana na ustach, ktory musi miec
> wlasne zdanie, chocby najglusze, ale odmienne od reszty.
Przemysle to, wiekszosc uwaza go za wielkiego czlowieka i autorytet.
Niewatpliwie o czyms to swiadczy.
Wbrew pozorom nie jestem idiota z piana na ustach. Mam swoje zdanie, ale
to nie oznacza, ze inni nie maja racji. Nie sprzeczam sie z kims dla
zasady. To co napisalem, naswietlilo mi troche sprawe. Takich odpowiedzi
jak Twoja oczekiwalem od innych grupowiczow. Skoro ktos mowi, ze papiez
jest wielki, to oczekiwalem uzasadnienia, a nie sloganow w stylu "bo tak".
> Twoja ojczyzna stracila najwiekszy autorytet jaki miala od lat, juz nikt
> wazniejszy nie umrze.
Niestety dodajmy. Mysle, ze mozna powiedziec Nasza Ojczyzna, bo to takze
Twoj kraj.
--
Proximus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-04-03 15:06:50
Temat: Re: Umarl Papiez Jan Pawel II
Użytkownik _ValteR_ <s...@n...thx> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@v...biteme...
> *Balbina* wrote in <news:d2oug0$cq0$1@news.onet.pl> :
>
> > Sugerowałabym, Dyziu, konsekwencję. I zdejmij berecik, bo za bardzo Ci
> > główkę uciska. Chyba, że tak sobie radośnie trollujesz. Cóż...
>
> potrafisz coś wymyśleć sama czy tylko epatowanie trollowaniem ci
> przychodzi do głowy.
Och, i tak nie mogłabym się równać z tym, co Ty wymyślasz :>
> BTW. o co ci chodzi z tym dyziem? bo chyba nie łapie.
Nie tylko tego :>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |