« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-05 18:53:14
Temat: Unikanie kontaktu wzrokowego przez facetówWitam,
zauwazyłam dosc charakterystyczne zjawisko niepatrzenia na dziewczynę przez
facetów to znaczy np. w wiekszym gronie gdy mowi albo pyta własnie dziewczyna
(i jest jedna)facet ustawia sie "jakby bokiem" ;) i soba i wzrokiem.Moja
diagnoza jest taka:
a.złe doswiadczenia
b.obawa przed posadzeniem ze sie "mierzy dziewczynę wzrokiem"
c.nieswiadoma lub swiadoma chec zwrócenia uwagi
jakos nie pasuje mi jednak powod który mogby sie nasuwac czyli ignorowanie tej
dziewczyny (bo ni ebyło powodów, bo konkretna grupa o której mowie raczej
chamami nie jest.No i nie smiałosc tez mi nie pasuje.Co sądzicie?Jakies
spostrzezenia własne?Dzieki
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-06 07:42:31
Temat: Re: Unikanie kontaktu wzrokowego przez facetówNajprawdopodbniej bokiem ustawia sie facet znajdujacy sie w
bezposrednim sasiedztwie mówczyni - z powodu naruszenia jego strefy
osobistej - o ile mnie pamiec nie myli jest to od pól do jednego
metra najczesciej - tam maja prawo przebywac tylko niektóre osoby
wybrane przez faceta.
A nie patrzy, bo w ten sposób moze "wytrzymac" czyjac bliskosc -
paradoks windy - ludzie stoja znacznie blizej siebie niz w
normalnych kontaktach, a jednak przez niepatrzenie w oczy zostaje
zachowany komfort psychiczny.
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-08 07:06:59
Temat: Re: Unikanie kontaktu wzrokowego przez facetów>zauwazyłam dosc charakterystyczne zjawisko niepatrzenia na dziewczynę przez
>facetów to znaczy np. w wiekszym gronie gdy mowi albo pyta własnie dziewczyna
> ... Co sądzicie?Jakies spostrzezenia własne?Dzieki
Zwykla reakcja na natarczywosc.
Nie jest zwiazana tylko z "dziewczynami".
--
Czarek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-10 07:39:43
Temat: Re: Unikanie kontaktu wzrokowego przez facetów> >zauwazyłam dosc charakterystyczne zjawisko niepatrzenia na dziewczynę przez
> >facetów to znaczy np. w wiekszym gronie gdy mowi albo pyta własnie dziewczyna
> > ... Co sądzicie?Jakies spostrzezenia własne?Dzieki
>
> Zwykla reakcja na natarczywosc.
> Nie jest zwiazana tylko z "dziewczynami".
nie - tu o natarczywosci nie mozna mówic- bo to sytuacje w których pytania były
wpisane w sytuacje a z natarczywoscia one nie miały nic wspolnego
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-10 08:58:07
Temat: Re: Unikanie kontaktu wzrokowego przez facetów> Witam,
> zauwazyłam dosc charakterystyczne zjawisko niepatrzenia na dziewczynę przez
> facetów to znaczy np. w wiekszym gronie gdy mowi albo pyta własnie dziewczyna
> (i jest jedna)facet ustawia sie "jakby bokiem" ;) i soba i wzrokiem.Moja
> diagnoza jest taka:
> a.złe doswiadczenia
> b.obawa przed posadzeniem ze sie "mierzy dziewczynę wzrokiem"
> c.nieswiadoma lub swiadoma chec zwrócenia uwagi
> jakos nie pasuje mi jednak powod który mogby sie nasuwac czyli ignorowanie
tej
> dziewczyny (bo ni ebyło powodów, bo konkretna grupa o której mowie raczej
> chamami nie jest.No i nie smiałosc tez mi nie pasuje.Co sądzicie?Jakies
> spostrzezenia własne?Dzieki
>
Moim zdaniem to moze wynikac po prostu z uprzejmosci, z obawy ze bezposredni
kontakt wzrokowy moze byc odebrany jako pewna natarczywosc. Sam nie jestem
pewien czy nalezy sie tak wpatrywac w rozmowcow (w dziewczyny to przyjmijmy
ze tak) ale w kolegow np? Chyba jednak nalezy.
jfs
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |