Upadłe ciasto drożdżowe - dlaczego ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-07-06 06:13:29

Temat: Upadłe ciasto drożdżowe - dlaczego ?
Od: "Krzysztof Goworek" <k...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich i mam właśnie takie pytanie: dlaczego ciasto drożdżowe
upada ?
Dość często zdarza mi się robić takie ciasto i niestety nierzadko ciasto nie
jest takie
jakbym tego chciał :-)
No i właśnie: co jest powodem ? Czy to piec (mój nie jest szczytem techniki,
ale powinien
się nadawać - zresztą nie raz ciasto było ok), czy może zbyt długo ciasto
było trzymane
przed wsadzeniem do pieca i za bardzo się rozrosło, a potem upadło ?
Jeżeli ma ktoś jakieś wytłumaczenie tego faktu, to będę wdzięczny za
uświadomienie mnie
jak się upadania ustrzec.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na wyjaśnienia...
--
____________________________________________________
________________
| full name: Krzysztof Goworek, sex: male, occupation: developer |
| mailto:k...@s...pl || mailto:t...@p...onet.pl |
|___________________________________________________
_________________|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-07-06 09:50:21

Temat: Re: Upadłe ciasto drożdżowe - dlaczego ?
Od: Bartek Gajc <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krzysztof Goworek" <k...@s...pl> napisał / wrote:

> Witam wszystkich i mam właśnie takie pytanie: dlaczego ciasto drożdżowe
> upada ?
> Dość często zdarza mi się robić takie ciasto i niestety nierzadko ciasto nie
> jest takie
> jakbym tego chciał :-)
> No i właśnie: co jest powodem ? Czy to piec (mój nie jest szczytem techniki,
> ale powinien
> się nadawać - zresztą nie raz ciasto było ok), czy może zbyt długo ciasto
> było trzymane
> przed wsadzeniem do pieca i za bardzo się rozrosło, a potem upadło ?
> Jeżeli ma ktoś jakieś wytłumaczenie tego faktu, to będę wdzięczny za
> uświadomienie mnie
> jak się upadania ustrzec.
> Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na wyjaśnienia...

Minęło juz kilka dobrych lat, od kiedy "zajmuję się" ciastem drożdżowym i zjawisko, o

którym piszesz nigdy mi się nie zdażyło. Ale wydaje mi się, że wiem dlaczego tak sie
dzieje. Czy surowe ciasto jest naprawdę plastyczną masą, która odchodzi od ręki ?
(zaznaczam, że wcale nie musi być bardzo gęste - nie wiem dlaczego, ale ludzie boją
się
dodawać więcej mąki do drożdżowego...)

Twoje podejrzenia też są jak najbardziej uzasadnione - nie trzymaj ciasta za długo
przed wsadzeniem do pieca - wystarczy, że "ruszy".

Moja rada - nie bój się mąki i gnieć ciasto ile wlezie (najlepiej rękami. Daj mu
lekko
podrosnąć i wstaw do bardzo gorącego piekarnika, po czym zmniejsz intensywność
grzania.

Mam nadzieję, że już nigdy Ci nie opadnie :-)))))
Pozdrawiam
Bartek

> --
> ____________________________________________________
________________
> | full name: Krzysztof Goworek, sex: male, occupation: developer |
> | mailto:k...@s...pl || mailto:t...@p...onet.pl |
> |___________________________________________________
_________________|
>
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-06 10:06:30

Temat: Re: Upadłe ciasto drożdżowe - dlaczego ?
Od: "Krzysztof Goworek" <k...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Bartek Gajc" <b...@w...pl> wrote in message
news:9i41ku$qjm$1@i26.srv.wp-sa.pl...
> Minęło juz kilka dobrych lat, od kiedy "zajmuję się" ciastem drożdżowym i
zjawisko, o
> którym piszesz nigdy mi się nie zdażyło. Ale wydaje mi się, że wiem
dlaczego tak sie
> dzieje. Czy surowe ciasto jest naprawdę plastyczną masą, która odchodzi od
ręki ?
> (zaznaczam, że wcale nie musi być bardzo gęste - nie wiem dlaczego, ale
ludzie boją się
> dodawać więcej mąki do drożdżowego...)
Hmmm... A czy jeśli się doda więcej mąki, to ciasto nie będzie zbyt "zbite"
? Ja preferuję
takie bardziej puszyste...

> Twoje podejrzenia też są jak najbardziej uzasadnione - nie trzymaj ciasta
za długo
> przed wsadzeniem do pieca - wystarczy, że "ruszy".
Ok, przetestuję.

> Moja rada - nie bój się mąki i gnieć ciasto ile wlezie (najlepiej rękami.
Daj mu lekko
> podrosnąć i wstaw do bardzo gorącego piekarnika, po czym zmniejsz
intensywność grzania.
No cóż zastosuję się do Twoich wskazówek i mam nadzieję że poskutkują.
Dzięki.

> Mam nadzieję, że już nigdy Ci nie opadnie :-)))))
No ja również... No chyba że ciśnienie, gdy będzie zbyt wysokie... ;-)

Pozdrawiam,
--
____________________________________________________
________________
| full name: Krzysztof Goworek, sex: male, occupation: developer |
| mailto:k...@s...pl || mailto:t...@p...onet.pl |
|___________________________________________________
_________________|