« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-12 22:28:45
Temat: Uroda to nie wszystkoDziewczyny, dbanie o urodę nie wyklucza dbania o poprawną ortografię. Może
od czasu do czasu warto zajrzeć do słownika ortograficznego? Może warto też
sobie przypomnieć podstawowe zasady ortografii, pisownię rz, ż, ó.
Należałoby pamiętać, że "nie" z czasownikami zazwyczaj piszemy oddzielnie, a
z przymiotnikami łącznie, itp. Weźcie te rady pod uwagę, bo aż zęby bolą
/mimo że są myte pastą Elmex/, kiedy się to czyta.m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-12 22:39:20
Temat: Re: Uroda to nie wszystkomonia wrote:
> Dziewczyny, dbanie o urodę nie wyklucza dbania o poprawną
> ortografię.
>
a ic.
vs
--
A jednak dobrze jest, wszystko jest dobrze. Co? - moze nie? Dobrze jest, psiakrew, a
kto powie, ze nie, to go w
morde!
Witkacy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 00:59:22
Temat: Re: Uroda to nie wszystko| Dziewczyny, dbanie o urodę nie wyklucza dbania o poprawną ortografię.
Wkoncu padlo jakies madre zdanie.
Wielkie uznania dla Moni.
Z powazzaniem
Kafar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 06:46:12
Temat: Re: Uroda to nie wszystko
Użytkownik "monia" <m...@p...com> napisał
> Dziewczyny, dbanie o urodę nie wyklucza dbania o poprawną ortografię. Może
> od czasu do czasu warto zajrzeć do słownika ortograficznego? Może warto
też
> sobie przypomnieć podstawowe zasady ortografii, pisownię rz, ż, ó.
> Należałoby pamiętać, że "nie" z czasownikami zazwyczaj piszemy oddzielnie,
a
> z przymiotnikami łącznie, itp. Weźcie te rady pod uwagę, bo aż zęby bolą
> /mimo że są myte pastą Elmex/, kiedy się to czyta.m.
>
Hmm ja napisze co sama o tym mysle. Po pierwsze taki post moglabyc wyslac na
kazda grupe dyskusyjna, nigdzie nie ma ludzi nieomylnych. Wysylajac go tutaj
sugerujesz moze, ze na pl.rec.uroda pisza same slodkie idiotki myslace tylko
o kolorze lakieru do paznokci? Bo ja tak to odebralam i czuje sie urazona,
bo czytuje grupe regularnie i czasami sama cos skrobne... Poza tym istnieja
na tym swiecie dyslektycy (czy jak tam oni sie nazywaja) i czasami takiemu
nie wtluczesz ortografii, ja to rozumiem i mysle ze kazdy jest w stanie to
tolerowac. A zreszta to przeciez nikt nie kaze Ci czytac tej grupy :PPP
Pozdrawiam
P.S. Jakos nie zauwazylam zeby osoby, ktore czesto sie tu udzielaja robily
jakies straszne bledy :P A jesli bola Cie zeby, to radze udac sie do
dentysty - pasta to nie wszystko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 07:47:00
Temat: Re: Uroda to nie wszystko"Tusia" <f...@i...pl> wrote in message
news:b4p9fk$9oa$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Hmm ja napisze co sama o tym mysle. Po pierwsze taki post moglabyc wyslac
na
> kazda grupe dyskusyjna, nigdzie nie ma ludzi nieomylnych. Wysylajac go
tutaj
> sugerujesz moze, ze na pl.rec.uroda pisza same slodkie idiotki myslace
tylko
> o kolorze lakieru do paznokci? Bo ja tak to odebralam i czuje sie urazona,
> bo czytuje grupe regularnie i czasami sama cos skrobne... Poza tym
istnieja
> na tym swiecie dyslektycy (czy jak tam oni sie nazywaja) i czasami takiemu
> nie wtluczesz ortografii, ja to rozumiem i mysle ze kazdy jest w stanie to
> tolerowac. A zreszta to przeciez nikt nie kaze Ci czytac tej grupy :PPP
Niepotrzebnie sie unosisz, to bylo grzeczne zwrocenie uwagi. Wbrew pozorom
dysortografikow (bo o te grupe chodzi, dyslekcja to problemy z czytaniem od
"lectio"-czytam) nie jest tak duzo. Nikt nie sugerował, że osoby niedbajace
o ortografie to idiotki, Twoja reakcja jest zbyt emocjonalna. Nie chodzi
oczywiscie o jakies przecinki czy nie z imieslowami (co do ktorych ustawa
Rady JP z 1997 roku wiecej zamieszania wprowadzila niz bylo przedtem), ale
jesli sie widzi pytanie o to, czy sa "osoby _zajmójące_ się wizażem", albo
pisownie "wogule" to naprawde mozna sie zaksztusic, jesli sie cos je. "Uje"
sie nie kreskuje - to stara zasada, ktora sie wpaja juz dzieciom, tak samo
jak "pamietaj, cholero, nie dziel przez zero" czy "pamietaj, chemiku mlody,
wlewaj zawsze kwas do wody".
Kazdy ma prawo sie pomylic, oczywiscie, czy literowka, czy blad
ortograficzny, wiadomo, nic, co ludzki, nie jest mi obce, ja tez stawiam
byki, ale co innego, jesli z ilus tam postow osoby widac, ze jej sie
"wymsknelo" a co innego, jesli ktos byki takiego kalibru jak przytoczone
wyzej stawia notorycznie :)
Czyli, jak mowi znajomy znajomego, "suma kumarum", tolerancja jest wazna,
ale dbalosc o czytelnosc postow rowniez :))
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 08:23:36
Temat: Re: Uroda to nie wszystko
Filip Kafar wrote:
> | Dziewczyny, dbanie o urodę nie wyklucza dbania o poprawną ortografię.
>
> Wkoncu padlo jakies madre zdanie.
no to wez sobie to do serca
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukalam krajobrazow przedboskich.
stad moja slabosc do Chaosu.
(za e.cioranem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 11:09:37
Temat: Re: Uroda to nie wszystko| Czyli, jak mowi znajomy znajomego, "suma kumarum", tolerancja jest wazna,
| ale dbalosc o czytelnosc postow rowniez :))
|
Kruszynka, dla Twojej wiadomosci "summa summarum" jest poprawna forma ;)
Z powazaniem
Kafar
P.S> wygenerowany przeze mnie post, nie jest zlosliwym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 11:27:52
Temat: Re: Uroda to nie wszystko"Filip Kafar" <U...@w...pl> wrote in message
news:b4pp1i$ick$1@szmaragd.futuro.pl...
> | Czyli, jak mowi znajomy znajomego, "suma kumarum", tolerancja jest
wazna,
> | ale dbalosc o czytelnosc postow rowniez :))
> |
> Kruszynka, dla Twojej wiadomosci "summa summarum" jest poprawna forma ;)
Skarbie, wiem, to w cudzyslowie, to wlasnie cytat. Znajomy mowi "suma
kumarum" i przytaczam to zartem :) On jest przekonany, ze mowi dobrze ;))
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 11:36:51
Temat: Re: Uroda to nie wszystko>
>
>Hmm ja napisze co sama o tym mysle. Po pierwsze taki post moglabyc wyslac na
>kazda grupe dyskusyjna, nigdzie nie ma ludzi nieomylnych. Wysylajac go tutaj
>sugerujesz moze, ze na pl.rec.uroda pisza same slodkie idiotki myslace tylko
>o kolorze lakieru do paznokci? Bo ja tak to odebralam i czuje sie urazona,
>
Ja też i jakoś się nie poczułam w ten sposób. Może dlatego, że dbam o
to, jak piszę?
>bo czytuje grupe regularnie i czasami sama cos skrobne... Poza tym istnieja
>na tym swiecie dyslektycy (czy jak tam oni sie nazywaja) i czasami takiemu
>nie wtluczesz ortografii, ja to rozumiem i mysle ze kazdy jest w stanie to
>
>
Znam dyslektyków, którzy są tłumaczami. Wszystko jest kwestią dbałości o
język, ewentualnie lenistwa.
>tolerowac. A zreszta to przeciez nikt nie kaze Ci czytac tej grupy :PPP
>
>
Ten argument doprawdy powala.
>P.S. Jakos nie zauwazylam zeby osoby, ktore czesto sie tu udzielaja robily
>jakies straszne bledy :P A jesli bola Cie zeby, to radze udac sie do
>dentysty - pasta to nie wszystko.
>
>
Może nie zwracasz na to uwagi. Ja zauważylam. Ludzie, zrozumcie, że jak
np nie używacie znaków interpunkcyjnych, to trudniej zrozumieć co macie
na myśli.
Ula Kapała
--
e-mail: u...@h...pl -- IRC nick: Ula
http://ula.hell.pl/ i http://ula-kapala.art.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-13 11:37:43
Temat: Re: Uroda to nie wszystkoTusia napisał(a):
>
> Użytkownik "monia" <m...@p...com> napisał
>> Dziewczyny, dbanie o urodę nie wyklucza dbania o poprawną ortografię.
Tu zrobilam ciach bo bylo dlugo
> Hmm ja napisze co sama o tym mysle. Po pierwsze taki post moglabyc
> wyslac na kazda grupe dyskusyjna, nigdzie nie ma ludzi nieomylnych.
> Wysylajac go tutaj sugerujesz moze, ze na pl.rec.uroda pisza same
> slodkie idiotki myslace tylko o kolorze lakieru do paznokci? Bo ja tak
> to odebralam i czuje sie urazona, bo czytuje grupe regularnie i czasami
> sama cos skrobne...
Chyba zle to odebralas. Nie pisala nic o idiotkach i blondynkach tylko o
naszej polskiej pisowni. Wydaje mi sie kazdy POlak powinnien ja znac, a
przynajmniej podstawy.Jak ktos pisze "skura" to mam problem z
przeczytaniem tego wyrazu, gdyz wydaje mi sie jakis obcy. Osobiscie
bardzo sobie cenie ludzi, ktorzy sa swietni z ortografii.
> Poza tym istnieja na tym swiecie dyslektycy (czy
> jak tam oni sie nazywaja) i czasami takiemu nie wtluczesz ortografii,
> ja to rozumiem i mysle ze kazdy jest w stanie to tolerowac. A zreszta
> to przeciez nikt nie kaze Ci czytac tej grupy :PPP Pozdrawiam
To wydaje mi sie, ze taka osoba moglaby o tym wspomniec i wtedy nie
byloby problemu.
> P.S. Jakos nie zauwazylam zeby osoby, ktore czesto sie tu udzielaja
> robily jakies straszne bledy :P A jesli bola Cie zeby, to radze udac
> sie do dentysty - pasta to nie wszystko.
A ja zauwazylam wyzej wspomniana skore i bardzo mnie porazila, podobnie
jak wyraz "dwuch" ktory znalazlam ostatnio w Metropolu. A zeby to moze
przenosnia i nie czepiaj sie prosze.
toffu co ma nadzieje ze bledow nie zrobila bo dopiero by bylo:)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |