| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-20 13:04:12
Temat: UrojeniaCzy znacie przyczyny zachowania kobiety, która roi sobie różne rzeczy, aby
tylko przypisać winę mężczyźnie? Np. wypomina mu, że coś do niego mówiła,
kiedy nie mówiła, a on tego nie zrobił. W ten sposób mógłby poczuć się
winny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-20 23:11:40
Temat: Re: UrojeniaPrzemysław Sobociński; <2781a$43a80140$540a23ed$30426@news.chello.pl> :
> Czy znacie przyczyny zachowania kobiety, która roi sobie różne rzeczy, aby
> tylko przypisać winę mężczyźnie? Np. wypomina mu, że coś do niego mówiła,
> kiedy nie mówiła, a on tego nie zrobił. W ten sposób mógłby poczuć się
> winny.
Najprostszą wersją jest to, że uwarunkowała sobie [w sensie - przy n
próbach zapewniało jej to sukces z minimalną/zerową? ilością porażek]
pewien sposób załatwiania takich spraw - uwarunkowanie może dotyczyć
określonego mężczyzny, albo mężczyzn jako takich. Oczywiście nie oznacza
to, że sposób jest efektywny - ale albo po prostu bytuje w ograniczonym
środowisku, albo swoje porażki przypisuje negatywnym cechom mężczyzn lub
ogólnie zjawiskom zewnętrznym, i sam sposób nadal pozostaje "efektywny".
Bardziej złożone w opisie jest dodanie elementu lęku [psychotycznego],
wtedy w pierwszej sekwencji:
- istnieją problemy w komunikacji pomiędzy partnerami [np.
agregacja/maskowanie pojęć - ona mówi o "zrobieniu porządku" a myśli o
wyniesieniu śmieci, odkurzeniu itd.];
- ma słabą pamięć;
- nie myślała o danej rzeczy;
W drugiej sekwencji, na bazie negatywnych warunkowań samej sytuacji
["zapomnienia"/pominięcia], albo wymiany zdań z mężczyzną, pojawia się
uwarunkowany schemat obronny w stylu "mówiła Ci" - w tym przypadku takie
zachowanie nie ma za zadanie spowodować wykonania okreslonej czynności,
ale obronę włąsnej psychiki - odpowiedni dobór "wymiany zdań" może
spowodować, że pomimo niespełnienia przez mężczyznę określonej
czynności, kobieta poczuje się "bezpiecznie"/"zadowolona".
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-12-27 09:31:26
Temat: Re: UrojeniaTo już naprawdę musi byc źle z nią, może pogadaj na spokojnie,co cie
boli,bo to do niczego nie doprowadzi.Niepotrzebnie będziesz się męczył.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |