Urywek z pamietnika

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-22 16:53:10

Temat: Urywek z pamietnika
Od: m...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Dzisiaj zastanawiałem się nad Jungiem, słynnym psychologiem i psychiatrą, który
sam był chory na schizofrenie ,może dzięki temu inaczej widział świat psychiki
niż jego mistrz Freud. Nie czytałem żadnej książki Junga, ale czuje z nim z
wiązek duchowy . Jung interesował się religią ,doktryną ezoteryczną ,mitami i
astrologią, tam szukał prawdy o człowieku. Wysnuł tzw. koncepcje archetypów,
między innymi stwierdził, że każdy mężczyzna ma taki archetyp kobiety, który
musi odkryć w sobie, jeśli chce żeby jego relacje z kobietami były udane. W
skrócie to oznacza ,że każda kobieta ma w sobie mężczyznę, którego musi odkryć
żeby jej relacje np. z mężem były udane. Ale jak to zrobić? Jung twierdził, że
przez zgłębianie mitów i baśni, poprze psychoanalizę można dotrzeć do tego co
nie świadome w człowieku. Jung mówił też o archetypie cienia o tym co negatywne
w nas a do czego nie chcemy się przyznać, udajemy, że tego nie ma ale wychodzi
to z nas przez tzw. projekcje, widzimy błędy innych ich przywary które tak
naprawdę mamy my. Cóż to tyle co na razie zrozumiałem z Junga.
Dzisiaj jechałem autobusem i w siadła do niego dziewczyna i stanęła obok mnie i
czytała książkę. Spojrzałem jak wygląda ,miała kolorową czapkę i nie rozglądała
się dookoła, to znaczy nie spojrzała na mnie. Zwróciły moją uwagę jej dłonie,
były wypielęgnowane delikatne, zadbane paznokcie i pierścionki na palcach. Ta
dłoń stała się dla mnie symbolem kobiety. Zapragnąłem ją całować delikatnie
każdy paluszek muskać wargami i lizać językiem. Tak bardzo mi brakuje dotyku
kobiety, bliskości fizycznej wyrażającej sympatie. Moje kontakty z żona
ograniczają się do masowania jej stóp, bardzo to lubi. Nie wiem czy jeszcze
będę mógł odczuwać przyjemność ze seksu tak jestem zajęty swoim życiem
wewnętrznym i z koncentrowany na sobie. Myślami jestem daleko tylko nie tu i
teraz. Jeszcze nie odkryłem swojej wewnętrznej kobiety, która mi pozwoli
zrozumieć siebie.
To jest urywek z mojego szalonego pamiętnika który pisze na internecie pod
domeną szalonymaciek.blog.pl zapraszam.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-23 19:38:13

Temat: Re: Urywek z pamietnika
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Dzisiaj zastanawiałem się nad Jungiem, słynnym psychologiem i psychiatrą,
który
> sam był chory na schizofrenie ,może dzięki temu inaczej widział świat
psychiki
> niż jego mistrz Freud.

Ja zastanawiam się nad faktem, czy sam mistrz nie cierpiał na jakiejś
psychiczne schorzenie?
taka wiadomość o tym gdzieś kołacze się po mojej głowie, nie przypomnę
sobie.

Pozdrawiam
Masoneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-23 22:45:33

Temat: Re: Urywek z pamietnika
Od: "Tytus" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7763.000000fa.3e57aaf5@newsgate.onet.pl...
> Dzisiaj zastanawiałem się nad Jungiem,

szalony Maćku
można czytać Junga i próbować zrozumieć
to miła i ciekawa zabawa
jak będzie juz Twój czas
że ta wiedza zacznie się domagac potwierdzenia
poszukaj kogoś kompetentnego
mentora
który przeprowadzi Cie przez Twoje własne archetypy
gwarantuje Ci że je zobaczysz
dotkniesz i porozumiesz się z nimi
(a nie tylko pobawisz się nimi intelektualnie)
i zobaczysz co będzie potem
:)
a warto
oj warto...

tytus