... czyli żydoskie seriale dla polaczków. Wulgaryzacja Ferdka przekroczyła
to coś, co nazwałbym licentia poetica i stała się chałą parchatą, z
wplecioną michniczarnią, walterownią i urbaszarnią, wszystkie z
przyległościami - rabującymi kasę Polaków na takie CHUJOWE GNIOTY.