Tak czytam o tych problemach Scyzora i powoli zaczelam sobie uswiadamiac, ze
cos takiego jak wakacje istnieje i jesli chce gdzies pojechac to trzeba by
sie rozejrzec za jakimis miejscami. Wymyslilismy okolice Koszalina - tzn.
Lazy, Uniescie, ewentualnie cos w poblizu i tu pojawil sie problem - gdzie
konkretnie pojechac... Moze macie jakies sprawdzone miejsca gdzie nie ma
dzikich tlumow wczasowiczow na plazy i gdzie nie obedra nas calkiem ze
skory? Tal mi sie marza spokojne 2 tygodnie w sierpniu... W tamtych
okolicach bylam jakies 10 lat temu tak wiec moje informacje sa juz
nieaktualne:(
Zastanawiam sie jak by to podpiac pod psychologie, ale nic mi nie przychodzi
do glowy, jesli jednak pytania o statystyke sa jakos tolerowane to moze i to
wakacyjne zrozumiecie:)
Jesli ktos zna jakies takie mile miejsca to bede baardzo dzwieczna za
wszelkie informacje, ale to na priv bo nie chce za bardzo testowac
cierpliwosci grupowiczow... A moze by taka podstrone zrobic do
http://www.psphome? Zblizaja sie wakacje i moze fajnie byloby powymieniac
sie adresami sprawdzonych wakacyjnych miejsc? Nie jest to zwiazane z
tematyka grupy, ale moze warto?

Alienka
gg. 641165


====================================================
=========
Big Brother oczyma Piotra "Pici" Lato, uczestnika programu...
http://relacje.interia.pl/id/relacja?cid=9276


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia