| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-12-09 07:32:37
Temat: Walka z przediozrami a kaktusyCzesc!
Udalo mi sie na razie zwalczyc przedziory (przy pomocy tej wybuchowej
mieszanki: woda + "Ludwik" do mycia naczyn), ale jest maly kolpot. Aby
sie pozbyc tego paskudztwa, a nie zmusic je tylko do migracji na inna
rosline, pryskalam wise rosliny. Zmarniala mloda dracena (ale ona juz
wczesneij podupadala, wiec moze nie z tego powodu), a kaktus (kiedys
rysowalam - taka palka oblepiona liscmi jakby iglami) i kalanchoe (chyba
- bo troche podobne, ale glowy tez nie dam) opadly z lisci. Nie wiem,
czy to z tego powodu, czy moze maja nieco za cieplo i za sucho (u mnie w
mieszkaniu jest teraz w ciagu dnia straszny upal, nawet jak sa otwarte
okna). Dodam, ze kaktusy bezlisciaste maja sie dobrze.
Pozdrawiam,
robal.
PS. Jak czesto pryskac tym specyfikiem, zeby nei dopuscic do powrotu
zarlokow (teraz sie szybko mnoza, jak sie pojawia, bo warunki maja
super), ale nie przedobrzyc?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-12-09 14:09:25
Temat: Re: Walka z przediozrami a kaktusy>>>>> "Gamon'" == Gamon' <r...@m...sggw.waw.pl> writes:
Gamon'> PS. Jak czesto pryskac tym specyfikiem, zeby nei dopuscic do
Gamon'> powrotu zarlokow (teraz sie szybko mnoza, jak sie pojawia,
Gamon'> bo warunki maja super), ale nie przedobrzyc?
Cześć
Ja stosuję raz w tygodniu profilaktyczną kąpiel pod prysznicem
( oczywiście roślinom). Doniczkę z ziemią trzeba dokładnie
okręcić folią, żeby nie zalać kwiatka. Woda powinna być letnia.
U mnie pomaga.
A z tym wietrzenim, to trzeba uważac, żeby rośliny nie przeżyły
szoku termicznego...Później opadają liście:)
Pozdrawiam, Maria
--
Maria Maciąg <m...@p...onet.pl>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-12-11 06:57:09
Temat: Re: Walka z przediozrami a kaktusy
>
> rysowalam - taka palka oblepiona liscmi jakby iglami) i kalanchoe (chyba
> - bo troche podobne, ale glowy tez nie dam) opadly z lisci. Nie wiem,
> czy to z tego powodu, czy moze maja nieco za cieplo i za sucho (u mnie w
> mieszkaniu jest teraz w ciagu dnia straszny upal, nawet jak sa otwarte
> okna). Dodam, ze kaktusy bezlisciaste maja sie dobrze.
Czyli to bedzie jakas Opuntoa lub Cylindropuntia.
Nie przejmuj sie tym, ze zrzucila te pseudoliscie.
Jezelio masz w domu straszny upal, to podlewaj ja _delikatnie_ raz na
tydzien, raz na dwa tygodnie.
Wiosna powinna zaczac dalej rosnac.
Powodzenia.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-12-11 07:01:02
Temat: Re: Walka z przedziorami a kaktusyMaria Maciąg wrote:
> Ja stosuję raz w tygodniu profilaktyczną kąpiel pod prysznicem
To juz bylo przerabiane, ale mam tak suche i gorace powietrze w
mieszkaniu, ze przedziory sie mnoza tak szybko, ze chyba musialabym 3x
dziennie kapac rozslinki Nierealne - prawie caly czas jestem poza
domem).
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-12-11 07:02:26
Temat: Re: Walka z przediozrami a kaktusyTomasz Rog wrote:
> Nie przejmuj sie tym, ze zrzucila te pseudoliscie.
Ale one opadly w ciagu jednej nocy.... :( I na tym kalanchoe czy cos
tak samo...
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |