Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Widzisz Allu? - nie wsparłeś mnie wtedy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Widzisz Allu? - nie wsparłeś mnie wtedy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-02-12 17:36:56

Temat: Widzisz Allu? - nie wsparłeś mnie wtedy
Od: "fen (jacek.b)" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Widzisz Allu nie wsparłeś mnie wtedy,
twoja doskonałość zawiod ła, twoja neutralność zawiodłą;
myślałeś że gadam g&#8364;pupoty dot. tej świetlicy; a jednak... chociaż tyle, że
odwarzyłeś się powiedzieć nie wierzy łem.... i tym sposobem dochodzimy do tego,
jak łatwo zniszczy ć w człowieku chęć do zrobienia czegoś, co warto zrobić.
Ile ludzkich nadziei już zniszczyłeś - zaruwno w życiu jak i tu na grupie?


Na szczęście, nie słuchałem tego piekła, ktore odbywało się tu - gdybym tak
zrobił, kto wie jak to wszystko by się potoczyło.

Nadto! Jeden z UGD jest chlubnym twórcą graficznego logo, które trwa do
dzisiaj - rozmawiałem z nim o tym, ale nie chce żadnych profitów - chce być
anonimowy! Ot! i talie korzyści można mić z tej grupy, za co chwa ła co
niektórym. Niestety w tej chwili nie mam możliwości obejrzeć odpowiedzi, gdyż
piszę "z góery", ale mam nadzieję, że zaczniesz wierzyć w przyszłości ludziom
bardziej, niż swoim wyimaginowanym, fantazjom. Teraz na miar ę możliwości
komputera z kr órego korzystam, przejrzę tą grupę dyskusyjną.
I jeszcze jedno - cieszę się że to wszystko zawiodło, dzięki temu mogę cię
spostrzegać jako zwyk lego człowie ka, wktórym tkwią takie same błęy jak we
mnie i nie dziw si ę, jeśli wyjadę ci z typowo ludzkim 'koksem', a zrobię to na
pewno, dzięki jednemu zdaniu, które zaważyło na....

Ps. Sorry, za literówki, które widzę, ale komputer z którego korzystam nadaje
się jedynie do horrorów!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-02-12 18:17:19

Temat: Re: Widzisz Allu? - nie wsparłeś mnie wtedy
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "fen (jacek.b)" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4254.00000b5f.402bb9b7@newsgate.onet.pl...
> Widzisz Allu nie wsparłeś mnie wtedy,

Nie dalej jak wczoraj, o tym rozmawiałem.

Rzucę do Ciebie siedemdziesiąt razy deską,
nabiję Ci guza.
Ale z czasem, (jak mądryś) zaczniesz stosować uniki.
(ileż można obrywać?)

Pewnego razu, rzuci ktoś nożem,
nie będziesz wiedział czy to deska,
na "wsie słuczaj", zastosujesz "odruch warunkowy".

Czy potępisz nauczyciela, czy cmokniesz w łapkę?

Sam się bawisz w tresowanie.
Pomyśl. Czy tresura jest zła, czy kierunki tresury.

I jedno i drugie... może być złe.
Ale najpierw trzeba wiedzieć co to jest zło?
Prawda? Logiku?

ett

Nie bronię Alla, bo i on tego (chyba) nie rozumie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-12 21:35:48

Temat: Re: Widzisz Allu? - nie wsparłeś mnie wtedy
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"fen (jacek.b)" w news:4254.00000b5f.402bb9b7@newsgate.onet.pl...
> Widzisz Allu nie wsparłeś mnie wtedy,
> twoja doskonałość zawiod ła, twoja neutralność zawiodłą;
> myślałeś że gadam g&#8364;pupoty dot. tej świetlicy; a jednak...

Jacek. Co Ty za historyjki tworzysz?
Jaka doskonałość?? Jaka neutralność??
Nie mam nic wspólnego ani z jednym ani z drugim.
Znasz zresztą gdziekolwiek taki fenomen???

A niby dlaczego miałbym Cię wspierać w sytuacji, gdy nie wzbudzałeś
zaufania? Przecież rzecz działa się w okresie "hulaj dusza, matrix w koło,
bawmy się". Czyżbyś tego nie zauważył? Gaworzyłeś niestworzone rzeczy
to i się nie dziw, że ludzie podchodzili do tego z rezerwą. Nie tylko ja przecież.
A jeśli nie zauważyłeś, to czyja to wina? Moja?


> chociaż tyle, że
> odwarzyłeś się powiedzieć nie wierzy łem.... i tym sposobem dochodzimy do tego,

Do niczego Jacuś nie dochodzimy!!
Ty również nie wiesz co to znaczy DZIANIE SIĘ. Posłuchaj uważnie.
Nie wiesz, że każda chwila oznacza _inny_stan_ każdej tutaj sprawy.
Tamta pierwsza relacja o świetlicy, miała jakiś swój stan wówczas, gdy zaczynałeś
o tym mówić, i było to raczej ogólne niedowierzanie. Co więcej - jako autor
tej niesamowitej koncepcji byłeś po prostu niewiarygodny.

DZISIEJSZY obraz sytuacji NIE ZMIENIA _tamtego_obrazu_ i tamtych
zachowań ludzi! "Wymaga" natomiast od odbiorców (jesli sprawę zrelacjonujesz
na nowo) elastycznego zweryfikowania ich poprzednich opinii. Nie możesz
miec do nikogo pretensji o jego dawne stanowiska, podejmowane w innych niż
dzisiejsze warunkach.

Rozumiesz więc, dlaczego nie dochodzimy tym sposobem do niczego takiego
jak sugerujesz?


> jak łatwo zniszczy ć w człowieku chęć do zrobienia czegoś, co warto zrobić.

Chcesz powiedzieć, że "porady grupy" złamały Twój zapał? No to źle wybierasz
doradców, albo jesteś zbyt mało przekonywujący. Tak czy inaczej - nikt
Ci na pewno źle nie zyczy.


> Ile ludzkich nadziei już zniszczyłeś - zaruwno w życiu jak i tu na grupie?

Bzdury opowiadasz Jacuś.
Za to, że zmuszam Cię do ruszania szarymi komórkami powinieneś mi dziękować.
A od budowania i podtrzymywania nadziei musisz sobie znaleźć nieco inne
miejsce niż otwarta GD pełna matrixów.
Nie oczekuj, że ktokolwiek da się prowadzić na sznureczku kazdego nawiedzoego.

Mylisz się sądząc, że grupa jest po to, by z marszu wspierać wszystkie pojawiające
sie tu pomysły. A mylisz się dlatego, ze nie wiesz, co sie na grupie dzieje.
Bujasz w obłokach między Katowicami a Ziołem, wrzucając od czasu do czasu
na forum jakiś skopiowany materiał. Kasujesz posty natychmiast, nie masz
zatem żadnego archiwum (a pamięć nie śmietnik, są ważniejsze sprawy).
Skutek jest taki, jaki jest.


> Na szczęście, nie słuchałem tego piekła, ktore odbywało się tu - gdybym tak
> zrobił, kto wie jak to wszystko by się potoczyło.

No i bardzo dobrze, że nie słuchałeś!! Wiedziałes o swojej sprawie najwięcej,
i tego powinienes się trzymać!


> Nadto! Jeden z UGD jest chlubnym twórcą graficznego logo, które trwa do
> dzisiaj - rozmawiałem z nim o tym, ale nie chce żadnych profitów - chce być
> anonimowy!

No i chwała mu za to!!
Gdybyś napisał wówczas do psphome, ja osobiscie zrobiłbym Ci takie logo,
co więcej - być może wtedy właśnie trafiłbyś od razu na bardziej otwartych
i zyczliwych Ci ludzi - własnie w wiarygodnej i odpowiedzialnej redakcji.
Sam jednak byłeś i jesteś nieufny...
A o tym już pisałem.



/.../
> Ps. Sorry, za literówki, które widzę, ale komputer z którego korzystam nadaje
> się jedynie do horrorów!


No i znów... wszystko jasne!:))



czymsie
BJacek


All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-02-14 17:08:40

Temat: Re: Widzisz Allu? - nie wsparłeś mnie wtedy
Od: "fen" <f...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

odpowiadam ci w nowymwątku
: All z Gormenghast- szkło dla ciebie - show must go on...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

sprawa stygnacego loza malzenskiego FS
Acha!
Boso, ale w ostrogach?
Jelenia Góra - windykator terenowy Intrum Justitia
Wałbrzych - windykator terenowy Intrum Justitia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »