Wilekanocna zupa chrzanowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-04-14 19:53:34

Temat: Re: Wilekanocna zupa chrzanowa
Od: "ania" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
>
> W moim domu tradycyjnie na sniadanie w niedziele wielkanocna podaje sie
> zupe, na ktora przepis podaje ponizej. Czy ktos wie jaka jest wlasciwa nazwa
> tej zupy? U mnie nazywa sie to "bialym barszczem", ale raczej nie jest to
> nazwa prawidlowa. Ewentualnie gdyby ktos jeszcze napisal z jakiej czesci
> Polski ta zupa pochodzi, z gory dzieki za pomoc! Oto przepis:
>
> Skladniki:
> - wywar z gotowanej szynki i bialej kielbasy
> - chrzan (korzenie)
> - marchew, seler, por
> - pieczarki
> - wedliny
> - chrzan tarty
> - kwasna smietana
> - jajka
>
> W wodzie w ktorej gotowala sie swiateczna szynka gotujemy biala kielbase,
> wyjmujemy ja i do wywaru wkladamy jarzyny i pokrojony swiezy chrzan. Po
> okolo 40 minutach gotowania odcedzamy, gotujemy w zupie pokrojone drobno
> pieczarki (nie za duzo, to nie ma byc zupa pieczarkowa), nastepnie dorzucamy
> pokrojona, ugotowana wczesniej biala kielbase, oraz pozostale wedliny - np.
> zwykla szynka (nie ta gotowana wczesniej) w plastrach, pokrojone
> frankfuterki, powinno byc tego dosc sporo. Jezeli zupa nie ma wyraznego
> chrzanowego smaku, mozna dodac lyzeczke lub dwie tartego chrzanu, lecz tak
> zeby nie zabic smaku wywaru z szynki i kielbasy. Gotujemy jeszcze chwile,
> zabielamy hartowana smietana, przyprawiamy do smaku. Podajemy goraca z
> cwiartkami jajek na twardo, ewentualnie z zielona pietruszka.
>
> WILQ
>
> --
> http://www.wilq.z.pl/ <<<+++++++>>> gg: 1149759
> e-mail: wilczekkk<at>poczta<dot>onet<dot>pl
>
> "Jak tak dalej pojdzie to dopchamy ten autobus do Katowic"
> (c) pasazer pchajacy

ja tą zupę zalewam białym barszczem, a chrzan mieszam ze śmietaną i dodaję juz
po ugotowaniu. Jako dodatkowa wkładka - jajko na twardo.
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-04-15 07:15:18

Temat: Re: Wilekanocna zupa chrzanowa
Od: "batory" <b...@w...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
>
> To znaczy co?
>
To znaczy zakwas
Pozdr. - Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-15 07:52:48

Temat: Re: Wilekanocna zupa chrzanowa
Od: Koko-sanka <K...@C...prv.pl.USUN_TO> szukaj wiadomości tego autora

batory napisał/a:

>> To znaczy co?
>>
> To znaczy zakwas

dokładnie, to znaczy zakwas ;)

Pozdrawiam
Koko-sanka
--
Pozdrawiam - Koko-sanka/CrazySquad, powered by Koko-sanek :)
www.CrazySquad.prv.pl
Estetykieta: http://klub.chip.pl/wincat2/news/estetykieta.htm
Konfiguracja OE: http://klub.chip.pl/wincat2/news/oekonf.htm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-15 19:48:05

Temat: Re: Wilekanocna zupa chrzanowa
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In <c5lcun$6a3$1@nemesis.news.tpi.pl> batory wrote:
>
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
>>
>> To znaczy co?
>>
> To znaczy zakwas

Obecność zakwasu (zwanego też dawniej kisielem, rosołem, kwasem,
barszczem, żurem -- jeśli z maki -- etc., przy czym wiele z tych nazw
trwa do dzisiaj) nie jest warunkiem sine qua non aby coś, np. zupę
nazwać barszczem. Co do barszczu białego pisalem tu o tym kilkakrotnie,
wreszcie całkiem niedawno np.:

<http://tinylink.com/?Lrwxp7JIMg>
<http://tinylink.com/?3isQSwtNup>
<http://tinylink.com/?BiRaSWvoc6>

Ostatnio skłonny jestem sądzić, że termin "barszcz", w tym "barszcz
biały" jest po prostu terminem wieloznacznym, a w najlepszym razie
słowem posiadającym rodzinę znaczeń w sensie wittgensteinowskim. Spory
o to co to ściśle znaczy i próby wykluczenia pewnych, przyjętych przez
innych znaczeń tych terminów nie mają sensu.

Władysław

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-16 11:14:24

Temat: Re: Wilekanocna zupa chrzanowa
Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jakub 'Wilq' Wilczek" <w...@N...pl> napisał w wiadomości
news:c5iv3d$ksi$1@flis.man.torun.pl...
> Witam,
>
> W moim domu tradycyjnie na sniadanie w niedziele wielkanocna podaje sie
> zupe, na ktora przepis podaje ponizej. Czy ktos wie jaka jest wlasciwa
nazwa
> tej zupy? U mnie nazywa sie to "bialym barszczem", ale raczej nie jest to
> nazwa prawidlowa.

Witam,
Ja mieszkam w Małopolsce i u mnie właśnie taka "zupa" bywa robiona
tradycyjnie na Wielkanoc. I nazywamy to "barszczem białym" jak u Ciebie.
Widać nie tylko Ty tak masz.U mnie barszcz na zakwasie to żur, albo żurek.
Gdy się głębiej zastanowię, to zazwyczaj zupy czyste (i chodzi mi tu raczej
o brak ziemniaków niz śmietany) miały i mają w mojej rodzinie tendencję do
zyskiwania miana "barszczu". Np. barszcz grzybowo-gryczny, barszcz grzybowy,
barszcz buraczany, a w mojej rodzinie nie kisi sie podkładu do owych, no
chyba, że do żuru.

--
Serdecznie pozdrawiam,
Akulka
~~~
Congratulations... you're still alive