Wino z malin

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2004-01-14 12:25:18

Temat: Wino z malin
Od: "Irek" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Moi Drodzy,

zupelnie nie przejmujac sie tym, ze posadzony zostane o zlosliwosc zapytam:

jak dlugo mozna przechowywac wino z malin?

Prosze oczywiscie tylko o baaaardzo powazne odpowiedzi. Dowcipnisie moga
zajmowac sie komarami, mszycami i kompostem ew. utopic sie w oczku wodnym
albo huknac sie glowa o skalniak lub wsadzic glowe w gniazdo os. Zapomnialem
cos?

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-01-14 12:54:32

Temat: Odp: Wino z malin
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Irek <i...@t...de> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bu3cfv$a4j$...@u...news.tiscali.de...
> Moi Drodzy,>
> zupelnie nie przejmujac sie tym, ze posadzony zostane o zlosliwosc
zapytam:>
> jak dlugo mozna przechowywac wino z malin?>
> Prosze oczywiscie tylko o baaaardzo powazne odpowiedzi. Dowcipnisie mogą

No pewnie, że mogą...

Po pierwsze primo: nie ma wina z malin, a co najwyzej sfermentowany malinowy
sok. Dla uproszczenia i kompromisu nazwijmy to "malwina" :-))
Po drugie primo: zależy to od technologii produkcji i sposobu
przechowywania.
Po trzecie primo: kilka lat temu przy okazji penetracji nowoodkrytych piwnic
na lubelskim Starym Mieście znaleziono pozostałosci po piwnicy kupca
winnego. I podobno jedna z XVII w. flaszek zawierała "malwinę". Z tym, ze
nie ma zgodności czy to było wino z malin czy stary miód zaprawiony
malinami. W kazdym razie przechowało się przez 300 lat i konsystencję
galarety to miało...
I tyle byłoby na powaznie.
A mniej poważnie: zrób se Malwinę, zakop na 300 lat i się przekonasz jak
długo można ją przechowywac... Tylko po co??? :-))))
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-01-14 13:42:22

Temat: RE: Wino z malin
Od: r...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Irek

(...)
> jak dlugo mozna przechowywac wino z malin?
> Irek
Masz na myśli wino z malin mszalne???
Receptura jest prosta, wino malinowe mszalne przetrzymuje się w glinianych
dzbanach dostępnych w sklepach OBI.
Dwa razy dziennie należy je podgrzać i wzmocnić dawką miodu. Przy
podgrzewaniu jest oczywiste że wino traci czwarta część objętości i
staje się gęstym winnym-malinowym-mszalnym winem.
Tak można przechowywać latami. (od 150- 300 lat)
Przy spozywaniu należy pamiętać o dodaniu czwartej części objętości.
Można też aromatyzować wino-malinowe- mszalne przez dodanie piątej części
objętości wykorzystując spirytus marki 'Royal'
:-) Bogusław

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-01-14 14:37:53

Temat: Re: Wino z malin
Od: "Irek" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

"Bogusław Radzimierski" <r...@o...pl> schrieb im
Newsbeitrag
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEEEGAFCAA.radzimierski@ogrod
-botaniczny.pl...
> Masz na myśli wino z malin mszalne???
> Receptura jest prosta, wino malinowe mszalne przetrzymuje się w
glinianych
> dzbanach dostępnych w sklepach OBI.
> Dwa razy dziennie należy je podgrzać i wzmocnić dawką miodu. Przy
> podgrzewaniu jest oczywiste że wino traci czwarta część objętości i
> staje się gęstym winnym-malinowym-mszalnym winem.
> Tak można przechowywać latami. (od 150- 300 lat)
> Przy spozywaniu należy pamiętać o dodaniu czwartej części objętości.
> Można też aromatyzować wino-malinowe- mszalne przez dodanie piątej
części
> objętości wykorzystując spirytus marki 'Royal'
> :-) Bogusław
>
Ja Was centralakow chyba zaczne szanowac. Taka fantazja! Oj, musiala sie
jakas prababcia w zabuzaku zaduzyc.

Irek