| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-01 13:32:10
Temat: Wiśniodaktyl ...Przywiozłem znad Bałtyku (Rozewie) zielone pędy do ukorzenienia,
krzewu nazywanego tam "wiśniodaktyl". Niestety Google milczą na ten
temat, a pod hasłem "zimozielone" również nic podobnego nie znalazłem.
Jak już pisałem krzew jest zimozielony, o grubych, lekko podłużnych i
pięknie błyszczących liściach (z daleka łatwo można pomylić z
wyrośniętym rododendronem), teraz ma charakterystyczne zielone kulki o
wielkości dużych wiśni/czereśni. Krzew z którego brałem materiał, miał
dobrze ponad 2 metry (7-8 lat) i jest bardzo rozrośnięty (pokrywa
kilka metrów kw.), a gruby "pień" wskazuje, że mogłoby to być również
drzewko. Rośnie przy domu od południowej strony, nie jest okrywany na
zimę, tegoroczne przyrosty ma do 40 - 60 cm, czyli rośnie dosyć
szybko. Kwitnie kwiecień/maj w raczej drobne żóltawo-białawe (nie
pomnę dokładnie koloru, a nie widziałem) kwiatki.
Cóż to może być i jak z tym postępować, tzn. jak ukorzeniać? - na
razie zielone końcówki gałązki z liściami siedzą w wodzie.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-01 18:07:54
Temat: Re: Wiśniodaktyl ...W wiadomości news:dcl893$bii$1@nemesis.news.tpi.pl Aaron
<s...@p...qdnet.pl> napisał(a):
> Przywiozłem znad Bałtyku (Rozewie) zielone pędy do ukorzenienia,
> krzewu nazywanego tam "wiśniodaktyl". Niestety Google milczą na ten
> temat, a pod hasłem "zimozielone" również nic podobnego nie
> znalazłem. Jak już pisałem krzew jest zimozielony, o grubych, lekko
> podłużnych i pięknie błyszczących liściach (z daleka łatwo można
> pomylić z wyrośniętym rododendronem), teraz ma charakterystyczne
> zielone kulki o wielkości dużych wiśni/czereśni.
>
Hejka. Coś mi się widzi, że to skimmia.
Pozdrawiam domyślnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-01 18:37:21
Temat: Re: Wiśniodaktyl ...>>teraz ma charakterystyczne
> > zielone kulki o wielkości dużych wiśni/czereśni.
> >
> Hejka. Coś mi się widzi, że to skimmia.
> Pozdrawiam domyślnie Ja...cki
Tak, tylko mylą mnie te kulki wielkości dużych wiśnio/czereśni. Moja
skimia jeszcze nie ma żadnych kulek a co dopiero tej wielkości ??!!
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-01 19:23:09
Temat: Re: Wiśniodaktyl ...> >>teraz ma charakterystyczne
> > > zielone kulki o wielkości dużych wiśni/czereśni.
> > >
> > Hejka. Coś mi się widzi, że to skimmia.
> > Pozdrawiam domyślnie Ja...cki
>
> Tak, tylko mylą mnie te kulki wielkości dużych wiśnio/czereśni. Moja
> skimia jeszcze nie ma żadnych kulek a co dopiero tej wielkości ??!!
>
> Serdecznie Miłka
Stawiam na laurowiśnię.Owoce są jadalne, chociaż niektórzy mówią,
że nie nadają się do jedzenia.
Pozdrawiam.Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-02 06:57:01
Temat: Re: Wiśniodaktyl ..."mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:5f1c.00001162.42ee769c@newsgate.onet.pl...
> > > Hejka. Coś mi się widzi, że to skimmia.
> >
> > Tak, tylko mylą mnie te kulki wielkości dużych wiśnio/czereśni.
Moja
> > skimia jeszcze nie ma żadnych kulek a co dopiero tej wielkości
??!!
> >
> Stawiam na laurowiśnię.
Dzięki Wam za podpowiedzi, ale nie wygląda mi to na skimmie, no
bardziej ta lurowiśnia by pasowała, ale zwróćcie swoją uwagę na
wielkość tego krzewu, a raczej drzewka - to naprawdę jest dobrze ponad
2 metry, gruby pień i grube gałęzie boczne.
Natomiast uściślę wygląd owoców - są zielone, wielkości wiśni ale
jednak nieco wydłużone, czyli takie malutkie, zielone śliweczki :),
owoce są na osobnych pędach, tworzą bardzo luźne jakby grona.
Niezależnie od identyfikacji, jak ukorzeniać? Na razie moczę i mam
zamiar część długo moczyć a część wsadzić do ziemi.
Pzdr,
A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-02 10:53:04
Temat: Re: Wiśniodaktyl ...
> > Stawiam na laurowiśnię.
>
> Dzięki Wam za podpowiedzi, ale nie wygląda mi to na skimmie, no
> bardziej ta lurowiśnia by pasowała, ale zwróćcie swoją uwagę na
> wielkość tego krzewu, a raczej drzewka - to naprawdę jest dobrze ponad
> 2 metry, gruby pień i grube gałęzie boczne.
> Natomiast uściślę wygląd owoców - są zielone, wielkości wiśni ale
> jednak nieco wydłużone, czyli takie malutkie, zielone śliweczki :),
> owoce są na osobnych pędach, tworzą bardzo luźne jakby grona.
> Niezależnie od identyfikacji, jak ukorzeniać? Na razie moczę i mam
> zamiar część długo moczyć a część wsadzić do ziemi.
> Pzdr,
> A
Dolne liście oberwij.Opudruj w ukorzeniaczu i wsadź do doniczki
z piaskiem.Jeśli masz perlit to wymieszaj z piaskiem.
Obetnij 5 litrową butlę po wodzie mineralnej.Doniczkę z sadzonkami
lekko podlej i wstaw do środka.Załóż obciętą górę od butli, tak aby
było szczelne.Co kilka dni odkręcaj zakrętkę celem przewietrzenia.
Trzymaj tak aż do skutku, w lekko zacienionym miejscu.
Jak się ukorzeni, spytaj mnie czy nie mam chęci na jedną sadzonkę.
Pozdrawiam.Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-02 11:04:44
Temat: Re: Wiśniodaktyl ..."mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:5f1c.000012c9.42ef508f@newsgate.onet.pl...
>
> Załóż obciętą górę od butli, tak aby było szczelne.
> Co kilka dni odkręcaj zakrętkę celem przewietrzenia.
> Trzymaj tak aż do skutku, w lekko zacienionym miejscu.
Jak obficie podlewać?
> Jak się ukorzeni, spytaj mnie czy nie mam chęci na
> jedną sadzonkę.
Dam znać :)
I dzięki.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-02 13:02:09
Temat: Re: Wiśniodaktyl ...> "mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
> news:5f1c.000012c9.42ef508f@newsgate.onet.pl...
> >
> > Załóż obciętą górę od butli, tak aby było szczelne.
> > Co kilka dni odkręcaj zakrętkę celem przewietrzenia.
> > Trzymaj tak aż do skutku, w lekko zacienionym miejscu.
>
> Jak obficie podlewać?
>
> > Jak się ukorzeni, spytaj mnie czy nie mam chęci na
> > jedną sadzonkę.
>
> Dam znać :)
> I dzięki.
> A.
Bardzo lekko, aby piasek był tylko wilgotny.
Sprawdź jeszcze,czy nie jest to Prunus lusitanica.
Pozdrawiam. Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-02 14:16:39
Temat: Re: Wiśniodaktyl ..."mirzan" wrote...
> Sprawdź jeszcze,czy nie jest to Prunus lusitanica.
Prawie na pewno to jest jakiś Prunus i nie mogę ostatecznie wykluczyć,
że lusitanica - niestety większość znalezionych zdjęć pokazuje
kwitnące krzewy/drzewa albo są niewyraźne, ale liście są bardzo
podobne przy niektórych odmianach, dzięki za wskazanie
najprawdopodobniej prawidłowego kierunku - będę szukać dalej!
Pzdr,
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-02 15:15:06
Temat: Re: Wiśniodaktyl ...Aaron napisał(a):
> Prawie na pewno to jest jakiś Prunus i nie mogę ostatecznie wykluczyć,
> że lusitanica - niestety większość znalezionych zdjęć pokazuje
> kwitnące krzewy/drzewa albo są niewyraźne, ale liście są bardzo
> podobne przy niektórych odmianach,
Spróbuj tu:
http://www.paghat.com/berries19.html
Ale jeśli chodzi o uprawę tego, to musisz pamiętać, że nad morzem mają
bardzo łagodne zimy, co miałem okazję zobaczyć na własne oczy ostatnio.
O P.lusitanica piszą zone 7-9.
Pozdrawiam Paweł L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |