« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-07-05 13:54:52
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!> Hejka. Trudny przypadek, krtek nr 6 odłowiony. :-)
> Pozdrawiam skutecznie Ja...cki
To już dwie flaszeczki masz jak w banku.
Gratuluje i pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-07-05 14:21:20
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!> Sporo nowych twarzy :-)
> :-) Bogusław
Ściągnąłem troszkę osób,ponieważ groził
remis z grupą leśnictwo pod względem
ilości postów na tydzień:)
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-07-05 14:30:26
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:be5to4$qkh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> Hejka. Raczej nie. :-( Ostatnio mam trudny przypadek. Krtek omija od
> kilku dni wszystkie (dwie) pułapki. :-)
Znudzilo mu sie. Wymysl dla niego jakas inna atrakcje.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-07-05 14:39:49
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!"boletus" <b...@o...pl> wrote in message news:be6lbt$td$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> To już dwie flaszeczki masz jak w banku.
To w banku przechowuja flaszeczki? :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-07-05 14:46:55
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!> > To już dwie flaszeczki masz jak w banku.
>
> To w banku przechowuja flaszeczki? :-)
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Tylko dla Dirki.To nagroda specjalna:)
Pozdrawia uroczyście boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-07-05 19:32:11
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!> Behalf Of Anna Zygmunt
>
> > Nareszcie znalazlam bratnie dusze - milosnikow ogrodnictwa!!
> > Moja pasja w lecie jest praca na dzialce, a w zimie - myslenie o pracy na
> > dzialce... (...)
> >
> > Pozdrawiam. Ania
>
> Witaj, uprawiasz może trójlisty, :-)
> :-) Bogusław
>
> -- Jakieś trójlisy obiły mi się o oczy w literaturze, ale bezpośredniej
przyjemności z nimi nie miałam, niestety:-(
Pozdrawiam. Ania
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-07-05 21:07:16
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!> On Fri, 4 Jul 2003 11:07:35 +0200, "Anna Zygmunt"
> <a...@p...onet.pl> wrote:
> >
> Szałwie omszone... Zastanów się, poczytaj archiwum grupy sprzed
> kilku dni i jeśli nadal będziesz chciała - mam gatunek z siewu-
> to proszę bardzo :-)))
Nic nie znalazłam w archiwum (widać żle szukałam:((, a co w tej szałwii jest
takiego strasznego? Samosiewna? Ale za to jak pięknie kwitnie!!!
Kocimiętka podobna, ale nie ten kolor...
Pozdrawiam. Ania:)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-07-07 09:33:28
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!On 5 Jul 2003 23:07:16 +0200, a...@p...onet.pl wrote:
> a co w tej szałwii jest
>takiego strasznego? Samosiewna?
Uch, i to jak!!! Wchodzi gdzie jej nie chcą i trudno ją wyrwać
bez narzędzi :-/
Nie wszystkie takie są podobno, moja akurat taka.
>Kocimiętka podobna, ale nie ten kolor..
Moja nie bardzo podobna, a kolory, zdaje się, różne być mogą. Ja
mam tylko sz. omszoną fioletowogranatową. Zaczyna właśnie
przekwitać pierwszy wysyp.
Pozdrawiam,
Anka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-07-07 10:07:47
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!> On 5 Jul 2003 23:07:16 +0200, a...@p...onet.pl wrote:
>
> > a co w tej szałwii jest
> >takiego strasznego? Samosiewna?
>
> Uch, i to jak!!! Wchodzi gdzie jej nie chcą i trudno ją wyrwać
> bez narzędzi :-/
> Nie wszystkie takie są podobno, moja akurat taka.
>
> >Kocimiętka podobna, ale nie ten kolor..
>
> Moja nie bardzo podobna, a kolory, zdaje się, różne być mogą. Ja
> mam tylko sz. omszoną fioletowogranatową. Zaczyna właśnie
> przekwitać pierwszy wysyp.
>
> Pozdrawiam,
> Anka :-)
>
Ale sz. omszoną się przycina po kwitnieniu, podobnież? I drugi raz kwitnie,
tyle że słabiej? Kupiłam kiedyś sadzonki w supermarkecie, niestety nawet nie
wylazły na światło dzienne, stąd mój wniosek, że ciężko się jej dochować (chyba
zbyt pochopny??:)))
W każdym razie, nadal chcę ją mieć - akurat w tym czasie większość moich
kwiatów kwitnie na żółto - byłby inny akcent
Pozdrawiam. Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-07-07 12:50:18
Temat: Re: Witajcie milosnicy ogrodnictwa!On 7 Jul 2003 12:07:47 +0200, a...@p...onet.pl wrote:
>>Ale sz. omszoną się przycina po kwitnieniu, podobnież? I drugi raz kwitnie,
>tyle że słabiej?
Ona mi później kwitnie i bez przycinania, tyle że słabiej. Część
tnę, części nie ruszam, samo sobie radzi.
> Kupiłam kiedyś sadzonki w supermarkecie, niestety nawet nie
>wylazły na światło dzienne, stąd mój wniosek, że ciężko się jej dochować (chyba
>zbyt pochopny??:)))
Może te szlachetne (tzn. odmiany) tak mają, może wina
supermarketu.
W każdym razie kiedy odchwaściłam pierwszy metr kw. mojej działki
wysiałam przetaczniki kłosowe, firletkę chalcedońską i szałwię
omszoną. Wszystkie mam do dziś, tylko niektórych jakby trochę
więcej niż bym chciała.
>W każdym razie, nadal chcę ją mieć - akurat w tym czasie większość moich
>kwiatów kwitnie na żółto - byłby inny akcent
Żółto? U mnie na grządce wszystko głównie niebiesko-fioletowe,
tylko miejscami prześwitują inne kolory. Może późne lato/jesień
będą łaskawsze :-)
Pozdrawiam,
Anka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |